platon napisał(a):Do waszej wizyty w Sarajewie wiersz Izeta Sarajlića.
,,Szczęście po sarajewsku''.
W Sarajewie
wiosną 1992 roku
wszystko jest możliwe;
stajesz w kolejce po chleb
a kończysz na traumatologii
z obciętą nogą.
I mówisz;
ale miałem szczęście.
volumen napisał(a):platon napisał(a):Do waszej wizyty w Sarajewie wiersz Izeta Sarajlića.
,,Szczęście po sarajewsku''.
W Sarajewie
wiosną 1992 roku
wszystko jest możliwe;
stajesz w kolejce po chleb
a kończysz na traumatologii
z obciętą nogą.
I mówisz;
ale miałem szczęście.
Nie byliśmy w Sarajewie...
Prot napisał(a):volumen napisał(a):platon napisał(a):Do waszej wizyty w Sarajewie wiersz Izeta Sarajlića.
,,Szczęście po sarajewsku''.
W Sarajewie
wiosną 1992 roku
wszystko jest możliwe;
stajesz w kolejce po chleb
a kończysz na traumatologii
z obciętą nogą.
I mówisz;
ale miałem szczęście.
Nie byliśmy w Sarajewie...
tak przewidywałem
no to mieliście szczęście ,a ja aquavitae tez jestem ciekawy prawdy historycznej dlatego wychylam sie poza czubek własnego nosa
bjur napisał(a):naprawdę bardzo ciekawe relacje, zdjęcia
i sporo użytecznych informacji
tak z ciekawości jakie to były aparaty zarówno JoeF jak i Volumen ..
super zoom czyli rozumiem aktualna generacja 5mln super-zoomów czy jakieś inne ...
bardzo ładny kolor, a te makra owadów czadowe ..
bjur napisał(a):tak z ciekawości jakie to były aparaty...
Powrót do Nasze relacje z podróży