niestety tym razem nie byłem...
Lastovo tylko widziałem z daleka
ale za to bardzo dokładnie dzień po ulewnej nocy...
wiosłowania na Lastovo byłoby chyba na całe 2 dni i to w jedną stronę...
kontynuacja:
Plaże i woda
Już przed wyjazdem wiedzieliśmy, że w pobliżu Żuljany jest mnóstwo malowniczych zatoczek i plaż.
1. Największa to główna "miejska" plaża przylegająca do portu i niestety ze śmierdzącą wodą ale najbliższa centrum, wysypana żwirkiem bez śladów smoły, doskonała do bezpiecznego startu i powrotu pontonem, zagęszczenie plażowiczów o połowę mniejsze niż np. w Orebicu, można znaleźć naturalny cień ale nie ma go zbyt dużo, piaszczyste dno opada łagodnie, w odległości około 20m nie przekracza chyba jeszcze 2m głębokości bez kolczatek, woda pomimo swojego zapachu idealnie przejrzysta... no chyba, że po przejściu ulewy, gdy mnóstwo igliwia i fragmentów liści spłynęło do wody. Nieprzyjemny zapach ścieków najprawdopodobniej pochodził z kanalizacji burzowej zanieczyszczonej po poprzednich ulewach... Dziwne, że pomimo szerokiego ujścia zatoki, przez całe dwa tygodnie nie nastąpiła prawie żadna poprawa... ale już w odległości kilkudziesięciu metrów od brzegu nie dawało się odczuć tego dyskomfortu.
2. Mała żwirkowa plaża w odległości około 10 minut spaceru wąską ścieżką powyżej portu. Prawie w 80% zacieniona przez większą część dnia, warto było zająć sobie rano miejsca bo nie było go zbyt wiele. Woda czyściutka i głębokość przy brzegu bezpieczna dla dzieci. Najłatwiejszy dostęp pontonem od strony morza.
3. Kolejna niewielka plaża (pomijając) prywatną należy do kempingu Vucine jest wąska ale w większości zacieniona.
4. Natępna duża plaża żwirkowa za Vucine (byliśmy tam tylko na wieczornym spacerze) woda czysta, dużo miejsca na plaży część w cieniu. Daleko w tle widać fragment wybrzeża z gładkimi płytami skalnymi schodzącymi łagodnie do morza...
5. Pozostałe plaże i zatoczki są niewielkie... zależnie od wybranego kierunku mogą przylegać do ostrych skał, piaszczystych skrawków lub gładkich płyt skalnych. Do części z nich można dojechać samochodem i schodzić stromymi ścieżkami. Do wszystkich można dotrzeć pontonem ale do niektórych jest daleko (w niesprzyjających warunkach ponad godzinę wiosłowania do najdalszych). Większość tych małych kameralnych plaż opanowana jest przez "różnej orientacji" naturystów... więc nie wchodziliśmy im w drogę wybierając dla siebie nie zajętą w danym momencie zatoczkę.
6. W zasięgu pontonu wiosłowego są również dwie wysepki: jedna mała bez drzew ale porośnięta niskimi roślinami można na niej znaleźć trochę cienia o dowolnej porze dnia (poniżej zdjęcie ze środka wyspy w kierunku Żuljany)
oraz większa wyspa zarośnięta piniami często przejmowana we władanie plażowiczów (na zdjęciu kawałek brzegu tej wysepki)
Do obu wysepek można dopłynąć wpław ale jest to już dystans około 2 km z centrum Żuljany natomiast z Vucine być może około 500m. Głębokość wody niedaleko tych niewielkich wysp dochodzi chyba do 60m więc dno widać tylko blisko ich brzegów. Świat podwodny w tym rejonie jest urozmaicony i ciekawy.
i jeszcze widok na obie wysepki ze zbocza Sv.Ivana
cdn...