Elizasz napisał(a):Fajnie, że udało się zobaczyć Kornati........ też mi się marzą te wysepki....
Powinnaś zobaczyć!
Naprawdę warto!
A teraz, jak w pewnej telewizyjnej reklamie
to już koniec tej opowieści o Nokii 3130...
Wypadałoby to jakoś teraz podsumować...
Jak już sami dawno się zorientowaliście Rambo to w rzeczywistości żaden Rambo!
To najzwyklejszy Chorwat jakich znacie ze swoich pobytów w Cro!Miły, życzliwy, uczynny..No,ale może już dosyć tych epitetów,bo zaraz jakiś powie,że czerpię z tego profity.
Dzięki niemu trochę "liznęliśmy" chorwackiej kuchni
,choć do pełnego jej poznania droga jeszcze daleka.
Jak już mówiłem wcześniej,na pewno są ładniejsze miejsca w Chorwacji niż Sukosan. Na pewno są lepsze kwatery niż ta w której mieszkaliśmy.Przekonaliśmy się o tym najdobitniej w tym roku, przebywając w Rażanj.Ale był to nasz pierwszy pobyt,tam gdzie mamy zamiar od tej pory wracać co roku,więc generalnie byliśmy zadowoleni.
Czy polecałbym tę miejscowość komukolwiek?
Raczej nie.
Obok jest Bibienje, Pakostane.Na pewno o wiele atrakcyjniejsze niż Sukosan.Oczywiście jeżeli ktoś jest "fanem" wszystkich sprzętów pływających to w marinie będzie miał co oglądać.No,ale nawet jeśli to można tam podjechać z pobliskiej miejscowości.
Dziękuję wszystkim za spore zainteresowanie tymi moimi wypocinami!
Szczytem moich marzeń było jakieś.....7-8 tys."wyświetleń" a tu proszę!
I mojego zadowolenia nie mąci nawet fakt,że sam sobie kliknąłem w swój temat jakieś 10 tys. razy!
I tak mi tego nikt nie udowodni,więc..
ps.
samo "przyznanie się do winy" nie jest ostatecznym dowodem..
Pora pożegnać Rambo........Pora pożegnać Sukosan! pozdrawiam wszystkich