Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

RAMBO,czyli....pierwsza krew!

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dorota19
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 12.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota19 » 27.09.2010 19:22

Czyta się cudnie :) Gratuluję lekkości słowa pisanego :wink:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 27.09.2010 20:41

dorota19 napisał(a):Czyta się cudnie :) Gratuluję lekkości słowa pisanego :wink:


:oops: :oops: :oops:

Oczywiście jestem całkowicie świadom,że "relacja" ( cudzysłów celowy,bo relacje to pisze np
.ines,,elizasz,janusz bajcer,,joanka23,hajduczek
i inni,których nie sposób tu wymienić... :cry:) zdecydowanie "siadła" odkąd zniknął z niej nasz tytułowy bohater.

Nijak jednak nie mogłem go namówić żeby z nami jechał! :evil: :roll:
Zupełnie nie rozumiem dlaczego??? 8O :roll: Przecież tam tak pięknie!
Pozwolicie więc,że jeszcze chwile "zostanę na Plitvicach",ale obiecuję,że Rambo jeszcze wróci.:wink:


jak już wspomniałem wcześniej, wkraczamy na czwarty tzw."niemiecki" etap naszej wyprawy :lol: :wink:
Z góry wyznaczoną trasą przesuwamy się powoli ku naszemu celowi,którym jest Velki Slap.Przesuwamy się powoli bo podziwiamy to co napotykamy po drodze...Tzn tak było na początku.Szliśmy tak bo chcieliśmy. Potem już...musieliśmy! :roll: :wink:
Ale o tym za chwilę.
Na razie - podziwiamy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No więc idziemy sobie i idziemy.......
Ruch staje sie stosunkowo większy,ale przecież jest coś koło południa( 12-stej znaczy się :wink: ),więc wydaje się to być rzeczą normalną..
Pierwszym symptomem,że jednak coś o otoczeniu się zmieni (i to znacznie) jest taki oto widok( prawy-górny róg zdjęcia):

Obrazek

Widzimy jakieś hordy walące z przeciwka w naszym kierunku.! Zawrócić już nie można,bo towarzystwo (a szczególnie jego najmłodsza część) dosyć zmęczone, idziemy więc dalej. :roll:
Nagle słyszę dobiegające z tamtej strony głosy:schön,wunderbar,schneller,gehen czy coś w tym rodzaju..:wink:
O mein Gott- myślę! :evil: 8O
Trochę ,mnie uspokoił fakt,że nie słyszałem szczekających psów! Mimo wszystko jednak zaniepokoił mnie trochę ten "znajomy" język.. :wink:oraz liczebność "przeciwnika"
:wink:
Wraz z resztą ekipy postanowiliśmy jednak,że....

No i zaczyna się! :evil: Panie,które lata swojej świetności mają już dawno za sobą, stoją sobie jakby nigdy nic na kładce, jedna koło drugiej, .za nimi następne i ...następne :evil: Weź tu człowieku przejdź... :roll: Bardzo ważną informacją jest ta,że owe panie posiadają .....gabaryty absolutnie nie uprawniające ich do takiego zachowania :wink: :?
Stoi więc jedna Berta koło drugiej, w jednej ręce trzymając wieeeeeeeeelki aparat, w drugiej jeszcze większą kanapkę, mając w głębokim poważaniu całą resztę :evil: Konia z rzędem temu kto potrafiłby odgadnąć, która ręka ją w tej chwili interesuje bardziej! Obie bowiem "pracują " z taka samą częstotliwością! :lol: Nie wiem jakie im tam zdjęcia wyszły,faktem jest jednak,że......."pasza" znikała błyskawicznie! :wink:
No,ale w sumie co mnie to obchodzi??? My przecież chcemy iść normalnie wypadałoby :roll:

No ,ale że człowiek w końcu z cywilizowanego kraju :lol: :lol: to jakoś się przeciskamy między kolejnymi "pancernikami".Walka z nimi oraz konieczność pilnowania dzieci sprawia,że trochę nam umyka z widoków mijanych po drodze....
A zrobić dobre zdjęcie- to już naprawdę wysiłek! "Łowimy" więc trochę wolnego miejsca i focimy jak najszybciej,żeby zdążyć między jednym a drugimblitzkrigiem :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powoli (dosłownie! :cry: :wink: ) zbiżamy się już do kresu naszej wędrówki (dzięki Bertom kres wytrzymałości jest tez niedaleko :evil: :wink: ).
Przed nami Velki Slap:

Obrazek

Obrazek

Pora powoli kończyć plitvickie. :cry: Zmęczeni,ale jednak pod niesamowitym wrażeniem udajemy się pod ostatnią górkę,gdzie czeka na nas wymieniony tu już niejednokrotnie "traktor" :wink:
Cała trasa zajęła nam blisko 8 godzin.Celowo wybraliśmy najdłuższą z możliwych :oczko_usmiech: ,Mimo tego jednak- wszyscy chcielibyśmy tam jeszcze kiedyś wrócić!! Niewiele widziałem rzeczy w Chorwacji,ale sądzę,że Jeziora Plivickie z całą pewnością mieściłyby się w pierwszej trójce takiego rankingu! :mrgreen:
Na wstępie wspominałem o parkingu w parku!
to co zobaczyliśmy po powrocie przypominało.. :evil: Nie wiem-brak mi określenia...Totalna wolna amerykanka! Samochody zaparkowane w lesie- jeden na drugim, jeden za drugim, jeden obok drugiego. 8O Nie wiem jak i przede wszystkim kiedy wyjechały te najgłębiej schowane,ale nie chciałbym być w skórze ich właścicieli :roll:
Można by jeszcze kilka słów o cenach,ale nie che mi się :oczko_usmiech:
Ale jeżeli ktoś ma ochotę na kremówkę za...3 ojro- proszę bardzo! :lool: :smo:

Niesamowicie zadowoleni opuszczamy już park kierując się powoli w stronę Sukosanu,gdzie następnego dnia Rambo będzie..."mordował" raki! :wink:
Ostatnio edytowano 17.02.2012 23:00 przez anakin, łącznie edytowano 1 raz
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 28.09.2010 03:21

Faktycznie te kładki są przygotowane pod normalnych ludzi a nie niemieckie czołgi. :mrgreen:
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 28.09.2010 16:24

Anakin cosik się zapędziłeś :lol: - mnie z tej wyliczanki to kimś bardziej godnym zastąp! - bo u mnie to tak na pół gwizdka z tą relacją raczej :lol:

A co do tego największego wodospadu - to mnie mało brakowało a bym go przeoczyła... :lol: - dobrze, że dziecko czujnością się wykazało i na właściwą drogę nas sprowadziło :lol:

Bardzo fajne zdjęcia z tych Plitvic masz i wcale Ci się nie dziwię, że więcej czasu chciałeś im poświęcić w relacji :papa:
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 28.09.2010 19:54

Jestem i ja w tej części, mimo braku sił na większy komentarz :wink:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 28.09.2010 20:12

anakin napisał(a):No i zaczyna się! :evil: Panie,które lata swojej świetności mają już dawno za sobą, stoją sobie jakby nigdy nic na kładce....jedna koło drugiej.....za nimi następne i .......następne :evil:

No ,ale że człowiek w końcu z........cywilizowanego kraju :lol: :lol: to jakoś się przeciskamy między kolejnymi "pancernikami"......Walka z nimi oraz
:

Smutne co piszesz.Niby kulturalny,ale inaczej.
PysiaPysio
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 563
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PysiaPysio » 28.09.2010 20:22

AndrzejJ. napisał(a):Smutne co piszesz.Niby kulturalny,ale inaczej.


Eeee tam nie przesadzaj opowieść anakina to nie przewodnik turystyczny w sztywnej okładce tylko relacja z humorem... rozepnij kołnierzyk ,poluźnij krawat... i co lepiej???
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 28.09.2010 20:44

PysiaPysio napisał(a):Eeee tam nie przesadzaj opowieść anakina to nie przewodnik turystyczny w sztywnej okładce tylko relacja z humorem... rozepnij kołnierzyk ,poluźnij krawat... i co lepiej???

Z humorem.Ok.Anakin piękny,jego żona piękna ,dziecio też.Piekna rodzina.Młoda.Szczupła.Wysportowana.Ciekawe czemu fotografuje ryby? :D
szary779
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3135
Dołączył(a): 24.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) szary779 » 28.09.2010 21:31

Może nie chce się lansować :D
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 28.09.2010 21:34

szary779 napisał(a):Może nie chce się lansować :D

A może są pancernikami ? :roll:
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 28.09.2010 21:39

anakin napisał(a):Oczywiście jestem całkowicie świadom,że "relacja" ................
zdecydowanie "siadła" odkąd zniknął z niej nasz tytułowy bohater.

E tam, pewnie na zakończenie masz jakąś horror - niespodziankę . :wink:
AndrzejJ.
zbanowany
Posty: 7149
Dołączył(a): 01.12.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AndrzejJ. » 28.09.2010 21:45

krakuscity napisał(a):
anakin napisał(a):Oczywiście jestem całkowicie świadom,że "relacja" ................
zdecydowanie "siadła" odkąd zniknął z niej nasz tytułowy bohater.

E tam, pewnie na zakończenie masz jakąś horror - niespodziankę . :wink:

Zepsułeś chyba płeuntę ,zaraz wejdzie w temat Bruce Lee. :wink:
Niedobry krakuscity , oj niedobry.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.09.2010 22:34

Cześć Anakin :D

Dla mnie Plitvickie też są miejscem do powtórnych odwiedzin . . . :D

Wracamy do RAMBO

:?:

Pozdrawiam
Piotr
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.09.2010 22:40

weldon napisał(a):Nadrabiam wakacyjne zaległości ...

Ja też. :)

weldon napisał(a):Niestety, zdjęcia nadal tak ociekają violation, że je forbidden.

Jakoś na kropkach, nie, na walce o kamienie utknąłeś.
Czy tylko ja mam takie wrażenie? :wink:

Nie. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 29.09.2010 07:18

AndrzejJ. napisał(a):Ok.Anakin piękny,jego żona piękna ,dziecio też.Piekna rodzina.Młoda.Szczupła.Wysportowana.? :D

Chcesz moje zdjęcie??? 8O :wink:
No wiesz....
:oops: :oops: :oops:
AndrzejJ. napisał(a):Niby kulturalny,ale inaczej.

Rozpieprzyłeś mi nadgarstki tym tekstem!
:lool:
AndrzejJ. napisał(a):A może są pancernikami ? :roll:

1 pancernik = 3 anakinów
Takie proporcje należy zachować dla wszystkich członków rodziny :oczko_usmiech: :smo:
Musisz mi niestety uwierzyć na słowo.
AndrzejJ. napisał(a):Ciekawe czemu fotografuje ryby? :D

A Ty fotografujesz ....siebie? 8O :roll: :wink:
szary779 napisał(a):Może nie chce się lansować :D

no właśnie :wink:
PysiaPysio napisał(a):to nie przewodnik turystyczny w sztywnej okładce... rozepnij kołnierzyk ,poluźnij krawat... i co lepiej???

On po prostu............MUSI! :D
Przyzwyczajaj się :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
RAMBO,czyli....pierwsza krew! - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone