OS9 - Bonifacio część 1
Bonifacio to miasto pięknie położone. Wisi na 70-metrowym klifie spoglądając ponad cieśniną Św Bonifacego w stronę oddalonej o 12 km Sardynii.
Miasto dzieli się na dwie części:
dolną z portem i mariną jachtową oraz sklepami wzdłuż zatoki Św Bonifacego i górną (Ville Haute) z Cytadelą i średniowiecznymi uliczkami, zatłoczonymi dzisiaj niemożebnie.
Mimo, że jesteśmy już we Francji, czuję się nadal jak we Włoszech. Nazwy niektórych ulic, knajp i ogólny klimat uliczek – to typowe Włochy. Jesteśmy zauroczeni, w pozytywnym odbiorze pomaga nam świecące coraz bardziej słońce.
Parkujemy samochód na parkingu nr 5 zaraz przy cmentarzu morskim i przeciskając się zatłoczonymi uliczkami idziemy w stronę klifów i punktów widokowych.
niektórzy chcieli parkować za darmo wzdłuż drogi przed parkingiem - cóż, będzie drożej...
Pani z ASVP nie przepuści żadnemu
ulice pełne turystów z promu, którym przypłynęliśmy...
Ta samotna skałka nazwana została przez miejscowych pieszczotliwie Grain de Sable – Ziarnko Piasku
w oddali widać Sardynię, która jeszcze przed chwilą żegnała nas pochmurnie...
zatoka Św Bonifacego z małymi zatoczkami , gdzie ukryte są piękne mikro plaże L'Arinella i Catena
dolna część miasta ze sklepami, hotelami i mariną
potężne mury Cytadeli
idziemy na punkt widokowy...
Haute Ville...
dla mnie - bomba
na klify prowadzi wąska ścieżka wśród zarośli