punkt 15:00 stawiamy się w Muzeum, kupujemy bilety po 2 EUR/os i przewodnik o posturze wątłej kobiety zaprasza nas do zwiedzania muzeum opowiadając o korku w języku angielskim z iście włoskim akcentem. Zabawnie brzmi, ale wszystko jest zrozumiałe
poza korkiem do wina z kory dębu korkowego wytwarzać można najróżniejsze rzeczy
wiele pamiątek i wyrobów z korka można kupić w rozsądnych cenach w muzealnym sklepiku
Korę pierwszy raz oddziela się od pnia dopiero, gdy drzewo ma 25-30 lat. Pozyskany tak materiał nazywa się
korą męską, bo jest gorszej jakości i wykorzystywany jest głównie jako materiał izolacyjny w budownictwie. Drzewo potrzebuje 9-12 lat, aby zregenerować korę i wtedy pozyskany materiał –
kora żeńska - jest już zdecydowanie lepszej jakości i może być użyty do produkcji korków do różnego rodzaju win. Korę nacina się ostrożnie, aby nie uszkodzić pnia i zdejmuje się ją w jak największych kawałkach podważając rękojeścią siekiery
można przyjrzeć się maszynom, które kiedyś i obecnie używane są do produkcji korka. Maszyny znajdują się w pomieszczeniach gdzie kiedyś mieszkali mnisi
na drugim piętrze znajduje się m.in. wystawa pokazująca różne rodzaje korków
najlepsze korki to te wykonane z jednego kawałka (wytłoczone, obrobione, odkażone)
klasa I - najlepsza jakość, klasa VI - najgorsza.
Klasa I ma najmniej porów i bruzd, korek jest gładki i koszt takiego korka dochodzi nawet do 1 EUR. Stosuje się je do najdroższych win, które długo leżakują, szczelność zawartości butelki ma wtedy ogromne znaczenie
Rondella (talerzyk korkowy) stosuje się do korków wykonanych z aglomeratu (korkowy "gruz" - okruchy pozyskane z obróbki). Taki korek powstaje przez sprasowanie okruchów w specjalnej formie z dodatkiem kleju. Rondella mocowana jest od spodu korka (od strony wina), aby chronić trunek przed klejem. Okruchy (granella) tez są podzielone na klasy jakości. Te najgorsze (największe odłamki) stosuje się w budownictwie i np. w przemyśle odzieżowym, a najlepsze do produkcji korków do win spumante, frizante (wina musujące, szampany)
Sardynia jest drugim na świecie producentem korka – 10% zapotrzebowania, po Portugalii, która ma 50% udziału w produkcji. Pracownik muzeum chwali się, że oczywiście sardyński korek jest lepszej jakości od portugalskiego, co oczywiście muszę potraktować z przymrużeniem oka. Nie wiem czy tak jest, ale jestem przekonany, że w Portugalii usłyszałbym to samo o jakości tamtejszego korka…
Dla mnie było to bardzo ciekawe miejsce.
OS4 cdn