RAJD SARDYNII i KORSYKI 2016

Niestety. W kwietniu 2018 (a i to nie jest pewne) mają otworzyć tylko ostatni odcinek Manarola - Riomaggiore, zaś jeśli chodzi o szlak między Manarolą i Corniglią, to w ogóle nie podają daty.

Mi, szczerze mówiąc, to i tak najbardziej podobał się odcinek między Monterosso a Vernazzą, widok na Vernazzę od strony Monterosso jest po prostu przepiękny. Na szczęście ta część szlaku jest cały czas otwarta.

Pięknie tu u Ciebie. Jakby to powiedzieć - w głowie rodzi się pomysł na włoskie wakacje w 2017 r.

Mikeee napisał(a):dalej ścieżka wygląda tak

Kilkanaście dni temu szedłem w Dolomitach szlakiem bardziej zniszczonym.

A generalnie - pięknie tu u Ciebie.

Pozdrawiam,
Wojtek

coś niesamowitego...aż boje się gdy zaczną się fotki z wysp...

Michał

Nie wiem szczerze mówiąc, co powiedzieć, śledziłem od kilku dni, ale głównie na szmatfonie i nie logowałem się tam....

GROSS-Weg przepiękna, macie fantazję

Genoa - będąc niedaleko a konkretnie koło La Spezia parę lat temu miałem ochotę i na Portofino i miasto Kolumba - jednak okazało się za daleko

5 Terre zwiedziłem, choć tylko trzy z pięciu
Najbardziej podobała mi się Manarola

Uważam jednak, że Amalfi jeszcze fajniejsze, jeśli wypada wyrazić taka opinię

Czekam na Sardynkę, choć raczej nikłe szanse, że odwiedzimy ją w 2017 roku, ponieważ inne plany biora górę

pisz, pisz jak najczęściej

mysza73 napisał(a):

Mikeee napisał(a):I jak tam? - Zadowolone?

Z wycieczki baaaaardzo
z tego, że już wróciłyśmy NIE

ale skoro już wróciłyście...

....my tu czekamy

piekara114 napisał(a):Już w IV2015 miała być otwarta, potem czerwiec 2015, potem wiosna 2016... Zobaczymy... Sama się tam wybiorę dopiero jak ścieżkę otworzą....
Dziwię się, że tak oporni idzie im naprawa, bo przecież chyba na brak kasy (z turystów i kart) chyba nie powinni narzekać... Chyba, że to celowe działanie, aby trochę ograniczyć liczbę turystów, gdzieś było, że limity chcą wprowadzić.....

maxredaktor napisał(a):Niestety. W kwietniu 2018 (a i to nie jest pewne) mają otworzyć tylko ostatni odcinek Manarola - Riomaggiore, zaś jeśli chodzi o szlak między Manarolą i Corniglią, to w ogóle nie podają daty.

szlak został zamknięty w 2012 roku, po osunięciu się nań skał ze zbocza. Zranionych zostało wówczas 4 turystów australijskich. Podjęto wtedy decyzję o zamknięciu szlaku. Ze względu na obszerną biurokrację, opieszałość władz i luźny (południowy) stosunek do wszystkiego, kilka razy przekładano termin otwarcia szlaku. W międzyczasie dokonywano szeregu badań i ekspertyz, udało się jedynie wykonać prace naprawcze w Manaroli przy stacji kolejowej. 3 kwietnia 2015 uroczyście (?) otwarto 200 metrową część Ścieżki Miłości od dworca w Manaroli do Baru Via dell'Amore. W tym samym czasie władze regionu zadeklarowały przekazanie 1,5 mln EUR na dalsze prace naprawcze i obiecały otwarcie kolejnego odcinka do końca 2015 roku. Jak wiemy skończyło się jedynie na obietnicy.
Tak jak napisał maxredaktor, kwiecień 2018 to kolejna, szacunkowa data otwarcia całej ścieżki, co - biorąc pod uwagę podejście włoskich urzędników - oczywiście nie jest pewne.

Polecam ciekawy artykuł na ten temat tu i tutaj też

Andzia* napisał(a):Pięknie tu u Ciebie. Jakby to powiedzieć - w głowie rodzi się pomysł na włoskie wakacje w 2017 r.

Dziękuję i oczywiście życzę realizacji tego bardzo dobrego pomysłu

Franz napisał(a):..pięknie tu u Ciebie.

dziękuję za dobre słowo

Sol-Wagon napisał(a):coś niesamowitego...aż boje się gdy zaczną się fotki z wysp...

hmm - mam zatem wysoko postawioną poprzeczkę

tony montana napisał(a):GROSS-Weg przepiękna, macie fantazję

przełęcze górskie to mój hopel

tony montana napisał(a):Uważam jednak, że Amalfi jeszcze fajniejsze

Pewnie masz rację, choć ja jeszcze Amalfi nie widziałem. Znając Wasze opinie o Amalfi zostawiłem ją na potem. Pamiętam, że na myszy 5T też nie zrobiło jakiegoś wrażenia po Amalfi. Moje wrażenia po 5T były jednak lepsze niż zakładałem. Teraz czas na Amalfi

tony montana napisał(a):Czekam na Sardynkę, choć raczej nikłe szanse, że odwiedzimy ją w 2017 roku, ponieważ inne plany biora górę

wiem, że planujesz Portugalię północną i trochę Hiszpanii. Piękne plany.
Objazd Portugalii był moim pierwotnym planem na minione wakacje, później były południowe Włochy, ostatecznie wyszła Sardynia i Korsyka.
... i powiem Ci szczerze - nie żałuje ani trochę.


pozdrawiam,
Michał

OS3 cd – Vernazza i Monterosso al Mare

Dojazd z Corniglii do Vernazzy to znów ledwie kilka minut. Z dworca kierujemy się na wybrzeże.







z mszy prosto na kąpiel w morzu... lub na odwrót







przejście na kamienistą plażę znajduje się w skale...




mała, kamienista, miejska plaża











jesteśmy już dość głodni. Siadamy w restauracji Gambero Rosso zaraz przy wybrzeżu.




O ile kelner jest znudzony i chyba już wypalony, to talerz owoców morza jest rewelacyjny.



wnętrze restauracji ciekawe, skała zaparkowała zamiast ściany

po pysznym obiedzie, idę kawałek Ścieżką Lazurową w stronę Monterosso na punkt widokowy na Vernazzę



p kilkudziesięciu metrach, mijam budkę z której pan pyta mnie czy idę do Monterosso.
-nie, idę tylko zrobić zdjęcie miasteczka kawałek dalej
- a ok.

Ścieżka jest płatna 3 EUR, ale jako posiadacz Cinque Terre Card opłata mnie nie obowiązuje. Dochodzę w końcu do miejsca skąd roztacza się piękny widok na miasteczko. Jeden z najbardziej znanych z 5T













czas nas niestety goni, prom na Sardynię nie będzie na nas czekał, więc kierujemy się w stronę dworca by dostać się do ostatniego już miasteczka w 5T - -Monerosso al Mare. Gdyby było więcej czasu przeszlibyśmy się Lazurową Ścieżką, która widokowo jest piękna, co zresztą potwierdził zaglądający tu maxredaktor

pamiętacie rurki wodne na murku przy ścieżce w Genui? Tu też wszystko wybebeszone...

widok z dworca w Monterosso obejmujący 4 pozostałe miasteczka 5T. Ja mam trochę jednak za mały zoom

Vernazza



Corniglia, dalej na prawo Manarola i dalej zza skały wychyla się kawałek Riomaggiore



Naszym zdaniem Monterosso znacznie odstaje od pozostałych miasteczek. Nie jest tak urokliwe. Jest tu jedyna plaża piaszczysta w całym 5T, zatłoczona zresztą. Samo miasteczko jest zwykłe i nie porywa

spędzamy kilkanaście minut na plaży mocząc zmęczone stopy...



idę na krótki rekonesans





















...po czym wsiadamy w pociąg i wracamy do La Spezzii (ok 30 minut)



Odwiedziliśmy wszystkie miasta 5T, najbardziej podobała mi się Vernazza, choć gęsta zabudowa przybrzeżna Riomaggiore, wąskie i klimatyczne zaułki Corniglii i położenie Manaroli również bardzo przypadły nam do gustu. Monterosso - rozczarowało.
Pozostał jedynie niedosyt ze względu na brak możliwości przejścia się Sentiero Azzurro pomiędzy miasteczkami.
Krótko podsumowując - 5T zdecydowanie warte jest odwiedzenia.

OS3 cdn

Ten OS zdecydowanie zachęca do rajdów


Pozdrawiam
Piotr

Mikeee napisał(a):przejście na kamienistą plażę znajduje się w skale...

Fajne. Przypomniały mi się tamte przejścia na plaże.

Pozdrawiam,
Wojtek

Wracam pociągiem bo w takich okolicznościach nie da się prowadzić...
Pięknie było...

Pozdrawiam
Krzysiek

Takie OeSy to ja rozumiem... Pozdrawiam

piotrf napisał(a):Ten OS zdecydowanie zachęca do rajdów

taki miejski etap. Ostatnia jego część również będzie miejska

Franz napisał(a):

Mikeee napisał(a):przejście na kamienistą plażę znajduje się w skale...

Fajne. Przypomniały mi się tamte przejścia na plaże.

doskonale pamiętam - wtedy od razu zaznaczyłem je na mapie

arko2007 napisał(a):Wracam pociągiem bo w takich okolicznościach nie da się prowadzić...
Pięknie było...

czyli 13-ka ten etap kończy na lawecie

ajdadi napisał(a):Takie OeSy to ja rozumiem...

powoli dojeżdżamy już do etapów tytułowych

OS3 CD - PORTO VENERE

Z La Spezzii wyjeżdżamy po 18:00. Do końca nie było wiadomo, czy zdążymy odwiedzić jeszcze jeden zaplanowany pitstop, ale na szczęście mamy jeszcze trochę czasu w zapasie. W porcie w Livorno musimy być najpóźniej kilka minut po godz. 22:00.
Udajemy się zatem jeszcze na koniec cypla stanowiącego granicę pomiędzy Riwierą Levante i Zatoką La Spezzia - Porto Venere

Z La Spezzi to ok 14 km, krętą przybrzeżną drogą.
Widok na zatokę i port w La Spezzii







W Porto Venere parkujemy przy głównej drodze wjazdowej (opłata za 1 godz. - 4 EUR):



Idziemy na spacer przez miasteczko...















...aż docieramy do wybudowanego na samym końcu cypla gotyckiego Kościoła Św. Piotra, konsekrowanego w 1198r. Nowa część z biało czarnego kamienia pochodzi z XIII w.









jest już 19:00 więc zjawia się pani, która zamyka kościół. Widząc moje zainteresowanie otwartymi drzwiami wejściowymi, sugeruje abym zrobił zdjęcie drzwi zamkniętych... i je z uśmiechem zamyka. To niebiańskie drzwi (heavenly doors). Oczywiście nie omieszkałem zapukać w drzwi niebios niczym Bob Dylan