Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rady na nocną jazdę...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 07.07.2015 12:33

Wg mnie te wszystkie wynalazki działają bardziej na psychikę.
No bo jak wypiję to czy tamto to MUSI mi się lepiej pojedzie.

Daję radę bez kawy czy innych wynalazków i nie sprawia mi jakichś specjalnych problemów przejechanie 1400-1500 km.
Wg mnie, jeżeli ktoś w nich upatruje "ratunku", powinien sobie po prostu jazdę w nocy odpuścić, bo więcej z tego może być kłopotów niż pożytku.
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 07.07.2015 13:58

Jak czytam przygotowania do nocnej drogi to przypominają mi one np. wyjście na całonocną imprezę techno, czy maratony filmowe: kawa, napoje energetyczne itp. Ja w nocy na b. długą trasę z zasady nie jeżdżę, rozumiem, że są osoby "objeżdżone" nocą ale dla wielu taki wyjazd do Chorwacji to najdłuższa trasa w roku a może nawet w dotychczasowym życiu. Jak już pisałem w innych wątkach wakacje zaczynają się dla mnie od wyjazdu z garażu i mimo tego, że mam małe dzieci jeżdżę w dzień: wolniej, z większą ilością przystanków ale dla mnie to przygoda. Nie chcę także dzieci traktować jak bagaż do przewiezienia bez świadomości, bo kiedy mają się "nauczyć" podróżować?
Nie rozumiem dlaczego dla większości ta droga jest tak bolesna? Kwestia pozytywnego nastawienia, choć wiem, że bywa ciężko
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 07.07.2015 16:52

krzysiek bb napisał(a):Nie rozumiem dlaczego dla większości ta droga jest tak bolesna?
...
wiem, że bywa ciężko


To w końcu nie rozumiesz czy wiesz?

:)

Dla mnie też przygoda zaczyna się w garażu, trzeba się przygotować ale rozumiem, ze dla sporej części to spore utrudnienie przejechać np 1500km. Dla niektórych to nawet zbyt daleko i poprostu odpuszczają temat ...
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13484
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 07.07.2015 17:26

anakin napisał(a):Wg mnie te wszystkie wynalazki działają bardziej na psychikę.
No bo jak wypiję to czy tamto to MUSI mi się lepiej pojedzie.

Daję radę bez kawy czy innych wynalazków i nie sprawia mi jakichś specjalnych problemów przejechanie 1400-1500 km.
Wg mnie, jeżeli ktoś w nich upatruje "ratunku", powinien sobie po prostu jazdę w nocy odpuścić, bo więcej z tego może być kłopotów niż pożytku.

Młody jesteś, to nie potrzebujesz jeszcze wspomagaczy. :oczko_usmiech:
Ja muszę odświeżyć ciało i umysł przed podróżą.

Yerba mate przed wyjazdem, a w trakcie, regularne postoje i kawa. Bez wynalazków. I też jeszcze jakoś daję radę te 1400-1500. :smo:
krzysiek bb
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 117
Dołączył(a): 23.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzysiek bb » 07.07.2015 20:20

piotrulex - w moim wpisie zachodzi faktycznie sprzeczność ale tylko pozorna. Podam inny, także wakacyjny i dosłownie przyziemny przykład. Nie rozumiem chodzenia latem w skarpetach w sandałach ale rozumiem, że może być ciężko, gdy obcierają. Podobnie z jazdą nocą jako jedynym wariantem podróży - szczególnie z dziećmi. :wink:
Ale przecież każdy robi jak chce, ważne by czuł się na siłach bo to sprawa od obtartych nóg poważniejsza.
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 07.07.2015 20:21

walp napisał(a):Młody jesteś, to nie potrzebujesz jeszcze wspomagaczy. :oczko_usmiech:
Ja muszę odświeżyć ciało i umysł przed podróżą.

Nie, no ja też się kąpię. :mrgreen:
A tego............yerba...coś tam.....to w życiu w pysku nie miałem.... :?
To coś co...........starsi ode mnie muszą? :oczko_usmiech:
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 07.07.2015 20:40

piotrulex napisał(a):
krzysiek bb napisał(a):Nie rozumiem dlaczego dla większości ta droga jest tak bolesna?
...
wiem, że bywa ciężko


To w końcu nie rozumiesz czy wiesz?

:)

Dla mnie też przygoda zaczyna się w garażu, trzeba się przygotować ale rozumiem, ze dla sporej części to spore utrudnienie przejechać np 1500km. Dla niektórych to nawet zbyt daleko i poprostu odpuszczają temat ...


Niektorzy jadą nocą żeby ta wakacyjna przygoda była dłuższą przygodą :) Jak przyjedzie się za dnia to i tak doba w apargamencie się płaci czy się dojedzie w godzinie zakwaterowania czy wieczorem czy nocą nie ma znaczenia za to jak się przyjedzie z rana zawsze można zająć najlepszą miejscówkę na plaży i w ramach odespania złapać pierwsza opaleniznę :) Robiliśmy tak zawsze co prawda w zimie jak wypadł nam dłuższy 3 dniowy weekend w Alpach żeby z trzech dni nie tracić dwóch na jazdę tam i z powrotem jazda nocą. Wyrypka to jest ale coś za coś :)
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1357
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 07.07.2015 20:45

Na orzeźwienie Green-up z guaraną z Herbapolu http://www.herbapol.com.pl/produkty/spozywcze/green-up :la:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13484
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 07.07.2015 21:31

anakin napisał(a):A tego............yerba...coś tam.....to w życiu w pysku nie miałem.... :?
To coś co...........starsi ode mnie muszą? :oczko_usmiech:

Ale ja to piję (zresztą jak wszystko inne), bo lubię, nie dlatego, że muszę. :mrgreen:

A tak poważnie, to zgadzam się z tym, że:
anakin napisał(a):Daję radę bez kawy czy innych wynalazków i nie sprawia mi jakichś specjalnych problemów przejechanie 1400-1500 km.
Wg mnie, jeżeli ktoś w nich upatruje "ratunku", powinien sobie po prostu jazdę w nocy odpuścić, bo więcej z tego może być kłopotów niż pożytku.

I jeśli kiedyś stwierdzę, że nie daję rady na długich, nocnych dystansach, to będę jechał trzy dni i też dojadę. :wink:
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 08.07.2015 16:40

Dobrego kopa nocą jak jadę przynajmniej daje powiększony zestaw Big Mac z McDonalds :P Taka dawka kalorii i tłuszczu dla osoby będącej na diecie naprawdę działa jak by się jakaś kreskę zarzuciło :P Pobudka gwarantowana :)
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 08.07.2015 16:51

A&S napisał(a):Dobrego kopa nocą jak jadę przynajmniej daje powiększony zestaw Big Mac z McDonalds :P Taka dawka kalorii i tłuszczu dla osoby będącej na diecie naprawdę działa jak by się jakaś kreskę zarzuciło :P Pobudka gwarantowana :)

Niektóre organizmy trawiąc przechodzą w inny stan .... trawienia i rozleniwienia :)
Ale napisałeś, że dla osoby będącej na diecie - czyli wg mnie zadziała to jak owoc zakazany i to Cię pobudzi a nie te tłuszcze :)
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 08.07.2015 22:15

Bea.ta to faktycznie działa pobudzająco jeżeli ktoś faktycznie na co dzień stroni od takich przyjemności smakowych :) Nagła dawka kalorii i to w takiej ilości potrafi zdziałać cuda, ja w dłuższej trasie zawsze jem bo mnie to budzi i "wyostrza zmysły" chociaż znalazł by się i taki człowiek którego to uspi - jak organizm dostanie ciezkostrawny posiłek zuzyje więcej energii na trawienie jak na co innego i będzie efekt odwrotny. Dlatego sportowcy jedzą co najmniej dwie godziny przed treningiem/zawodami żeby nie tracić energii na trawienie :)

Ale to już wyższa szkoła jazdy i trzeba znać dobrze samego siebie :)
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 12.07.2015 01:17

Po dziennym powrocie z Istrii moja rada na nocną jazdę... unikać jej. Do CRO jechałem nocą i "co chwila" łamało mnie spanie przez co musiałem często pauzować. Wracałem zaś za dnia, dużo mniej męcząca podróż, pomimo upału.
Szerokości, :papa:
Crocodyl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1019
Dołączył(a): 13.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crocodyl » 12.07.2015 01:48

KarKoz napisał(a):... moja rada na nocną jazdę... unikać jej. Do CRO jechałem nocą i "co chwila" łamało mnie spanie przez co musiałem często pauzować. Wracałem zaś za dnia, dużo mniej męcząca podróż, pomimo upału.Szerokości, :papa:

Mam takie samo zdanie. 20 lat temu uwielbiałem jazdę nocą, 10-15 lubiłem a od ok. 5 unikam. Fakt na to wszystko ma wpływ zwiększone natężenie ruchu na drogach ale i doświadczenie poparte wygodnictwem także działa. Jak mogę wybierać to wolę jechać w dzień po przespanej wygodnie nocy a nie bawić się w zmotoryzowanego batmana. Ale jak trzeba to trzeba. Inna sprawa, że i za dnia na monotonnym hajłeju może łamać. Wiem co mówię, kiedyś obudziła mnie (i uratowała) bariera oddzielająca pasy jazdy. Niby wyspany, jazda w dzień ale monotonia zrobiła swoje. Wszyscy w samochodzie obudziliśmy się jak tarłem lewą strona o barierę. A największy strach nastąpił jak przypomniałem sobie ostatnie skrzyżowanie, które pamiętałem. Odległość jaką przejechałem "na ślepo" mnie zabiła. Od tej pory szczególnie uważam. Nawet za dnia można zasnąć.
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 12.07.2015 07:05

To chyba z wiekiem coraz mniej się lubi nocną jazdę :) Ja nocami tylko jak czas goni, tak to wolę za dnia na spokojnie :) W tym roku planuje nocą pojechać, nie jechałem tak 3 lata :) Plan jest koło 15 jak moja Piękniejsza Połowa skończy prace wyjechać, gdzieś po drodze godzinna kima w aucie i dalej. Wydaje mi się że nocą będę jechał dłużej jak za dnia to i plan dojechać na wschód słońca :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Rady na nocną jazdę... - strona 41
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone