Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Rady na nocną jazdę...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
cooleczka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 410
Dołączył(a): 17.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) cooleczka » 24.06.2014 19:04

alutka9 napisał(a):jedziemy w tym roku kolejny raz i mamy swój mały sprawdzony system.nie staramy się dojechać w rekordowym czasie a potem pisać jak to w 8 godzin pokonaliśmy 1400 km :wink: .nasza podróż mimo trasy około 1100 km trwa około 16-20 godzin,stajemy tyle razy ile trzeba nawet co godzinę czy dwie.wyjeżdzamy z domu około 14-16 spokojnie jedziemy w stronę Czech i tam na stacji staramy się przy okazji zakupu winietek robić pierwszy dłuższy postój,druga długa przerwa w mc Donaldzie w Austrii,karmimy dzieciaki (tak wiem zdrowa żywność :wink: ) dajemy im się wyszaleć na placu zabaw ,my tylko kawka ,coś lekko na ząb i około 21-22 ruszamy dalej,a młodzież góra za Wiedniem pada już na dłużej.wtedy jeszcze sprawni i niezmęczeni jedziemy ile damy rade komunikując się przez radio z rodzinką,sprawdzamy co chwilę stan zmęczenia,jak nas zaczyna brać zjeżdżamy i śpimy godzinkę lub dwie,a potem ruszamy dalej.około 7-9 rano robimy kolejny długi postój na śniadanie i lekką toaletę a potem staramy się dojechać na miejsce zatrzymując się tylko jak naprawdę jest potrzeba.wyszło że spaliśmy w Austrii (ostatnia stacja przez zjazdem na Mureck) jak i już w Chorwacji za Zagrzebiem.na miejscu jesteśmy 10-12,mimo że podróż trwa długo to jej tempo i sen w trakcie sprawia,że nic nie musimy specjalnie odsypiać,w dniu przyjazdu jest czas i na kąpanie w Jadranie i na wyjście wieczorkiem na miejscowe specjały.
nie ma nic gorszego jak dojazd na miejsce w stanie "agonalnym" z wyspanymi dzieciakami :evil:



Lubię to!!!
robert1964
Cromaniak
Posty: 564
Dołączył(a): 22.05.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) robert1964 » 24.06.2014 19:07

Witam, jedziemy juz po raz kolejny (9 x ) do Cro. Pierwszy raz jechalismy na Istrię - Duga Uvala 23 godziny z małymi dziećmi, samochód bez klimatyzacji, korki - 1997. Obecnie pokonujemy trasę też bardzo spokojnie. Jaworzno - Promajna (5 x) w około 18 h. Wyjazd z Jaworzna 13 00 w niedzielę : Czechy 2 postoje , Austria 2 - 3 postoje , Słowenia bez, Chorwacja - 5, w tym spanie około 2-3 godziny w rejonie Karlovaca ( 1 parking za ). Później zatrzymujemy sie kiedy czujemy się się zmęczeni. Wtedy gimnastyka , kawka , kakaoo, herbata (co kto lubi ) na stacji lub krótka drzemka. Dojazd około 7 - 8 rano. Nie kombinujemy z objazdem Słowenii , koszt 15 euro w porównaniu z wydatkami ogólnymi tj nocleg, dojazd jest mały i wart naszego spokoju. Winietki tez kupuję w Polsce - drożej , ale spokój mój i żony - bezcenny. Zyczę spokojnej jazdy :D
savic
Croentuzjasta
Posty: 217
Dołączył(a): 22.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) savic » 24.06.2014 23:59

od prawie 20 lat zawodowo siedzę za fajerą i każdy kto trochę wykręcił kilometrów przyzna mi rację że nie ma jakiegoś uniwersalnego środka na zmęczenie , każdy reaguje inaczej , ktoś przejedzie 1,4k z dwoma postojami i nie odczuje tego zbytnio , a inny po 200km jest padnięty , jednych pobudza kawa lub jakieś energetyki innym wystarczy na 5 minut wyjść z auta i są jak nowonarodzeni . Jeżeli ktoś sporadycznie robi takie trasy w nocy to wcześniej powinien naprawdę wypocząć - dzionek relaksu jeszcze nikomu nie zaszkodził i nie próbujmy przed wyjazdem np. o 22 na siłę spać od 17 bo to jeszcze bardziej wykańcza , emocje przed wyjazdem i tak nie pozwolą na spokojny sen :)
andy_n
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 06.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) andy_n » 25.06.2014 06:32

Lednice napisał(a):Natomiast nie wiem, na czym polega ekstremalność trasy :?: :roll:
Chyba, że po zwiedzaniu planujesz jechać dalej, nad Jadran 8)

Od razu przepraszam wszystkich których przestraszyłem swoim pomysłem :papa:
Jestem rozsądny, a zadając tego typu pytania, chciałem tylko się upewnić co do ich bezsensowności.

Jednak plan pozostaje planem. Ok. 10 przed południem chciałbym dotrzeć do Budapesztu, tam lajcikowe, pod kątem dzieci, zwiedzanie, np. przejazd odkrytym autobusem wycieczkowym. Z żoną mieliśmy przyjemność wcześniejszego dokładnego poznania tego pięknego miasta :hut: i ten sposób na zwiedzanie w zupełności nam tym razem wystarczy.
Postaram się w dniu wyjazdu wstać wcześniej, aby naturalny sen dopadł mnie. Przekimam się z 2-3 godzinki. Oczywiści jeżeli jednak w trasie poczuję się senny to nie odmówię sobie godzinnej drzemki w samochodzie na parkingu.
Przed wyruszeniem w dalszą podróż do CRO, mamy zaklepany nocleg w Budapeszcie (to tak dla jasności, aby nikt się nie bał jechać w tym samym terminie i obawia się spotkania ze mną :-) )

Niestety jazda za dnia zupełnie odpada. Już to testowaliśmy. Zmęczenie przez ciągle marudzące dzieci jest chyba jeszcze większe. O wiele korzystniejszym rozwiązaniem (przynajmniej w naszym wypadku) jest jazda nocą.
hrupek666
Cromaniak
Posty: 1590
Dołączył(a): 12.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrupek666 » 25.06.2014 08:48

savic napisał(a):od prawie 20 lat zawodowo siedzę za fajerą i każdy kto trochę wykręcił kilometrów przyzna mi rację że nie ma jakiegoś uniwersalnego środka na zmęczenie , każdy reaguje inaczej , ktoś przejedzie 1,4k z dwoma postojami i nie odczuje tego zbytnio , a inny po 200km jest padnięty , jednych pobudza kawa lub jakieś energetyki innym wystarczy na 5 minut wyjść z auta i są jak nowonarodzeni . Jeżeli ktoś sporadycznie robi takie trasy w nocy to wcześniej powinien naprawdę wypocząć - dzionek relaksu jeszcze nikomu nie zaszkodził i nie próbujmy przed wyjazdem np. o 22 na siłę spać od 17 bo to jeszcze bardziej wykańcza , emocje przed wyjazdem i tak nie pozwolą na spokojny sen :)


Coś podobnego napisałem 20 stron wcześniej :wink:
Każdy ma swój rozum i chyba wie co robi i na ile go stać kondycyjnie i finansowo :papa:
vizila
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 78
Dołączył(a): 15.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) vizila » 25.06.2014 12:39

Dużo zależy od pogody a raczej od dyspozycyjności dnia a w tym wypadku nocy. Ja mam tak, że w jeden dzień potrafię jechać całą noc , w inny dzień po 2 h jazdy oczy mi opadają. Ostatnio kiedy jechałem do Chorwacji noc mi minęła nawet nie wiedziałem kiedy. Mogę polecić taką metodę jazdy, żeby się zmieniać co 2-3 h. Trasa bardzo fajnie ubywa i nie odczuwa się zmęczenia, tak zrobiliśmy z kolegą na ostatnim urlopie. Super sprawa.
M@rlon
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 272
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) M@rlon » 25.06.2014 12:48

andy_n napisał(a):Przed wyruszeniem w dalszą podróż do CRO, mamy zaklepany nocleg w Budapeszcie (to tak dla jasności, aby nikt się nie bał jechać w tym samym terminie i obawia się spotkania ze mną :-) )
Niestety jazda za dnia zupełnie odpada. Już to testowaliśmy. Zmęczenie przez ciągle marudzące dzieci jest chyba jeszcze większe. O wiele korzystniejszym rozwiązaniem (przynajmniej w naszym wypadku) jest jazda nocą.


W takim razie mogę jechać nawet z Tobą :D Piszesz prawdę, też wolałem jechać nocą niż słyszeć w dzień marudzenie dzieci - " a długo jeszcze?", "możemy już stanąć ?", płacz itp.
Miłego pobytu w Budapeszcie i w CRO :papa:
fleischman
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 245
Dołączył(a): 20.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fleischman » 25.07.2014 07:44

Michał Kościuszko dziś w "Trójce" na długie trasy - robić przerwy co 2 godzinki po 10 min., wyjść z auta, przewietrzyć głowę. To pomoże nam zachować koncentrację w czasie jazdy i skupienie na tym, co kierowca robić powinien a nie na słuchaniu muzyki, krajobrazach i rozmyślaniu o niczym.
Roland90
Cromaniak
Posty: 512
Dołączył(a): 03.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roland90 » 25.07.2014 16:42

M@rlon napisał(a):Zgadzam się z Tobą w 100 %. Moi znajomi wybrali się kiedyś nocą do Chorwacji - doświadczeni kierowcy. Noc przejechali spokojnie. Po śniadaniu około 7.00-7.30, wszyscy przysnęli, bo wydawało się, że najgorsze mają za sobą. Kierowca też zjadł śniadanie, wypił kawę i prowadząc samochód .... zasnął. Na szczęście tylko na chwilę na autostradzie. Skończyło się szczęśliwie - jak na okoliczności - wylądowali barierkach i zniszczonym prawym boku samochodu :( Można więc zasnąć nie tylko nad ranem, ale również o poranku, w godzinach w których normalnie pełen energii funkcjonujesz.

Mój kumpel ze studiów miał wypadek w tamtym roku zasnął za kierownicą ok. 24 ok. 2 h po wyjeździe z domu .Był wyspany pełen sił ale zasnął kryzys podobno jest zdecydowanie później a jednak zasnął. Ale po całej historii stwierdziłem ,ze tka chyba musiało być.

Ja próbuje to sobie jakoś ułożyć wszystko zależy od ilości kierowców jadących ze mną , jeśli będę sam problem jest większy. Bo chciałbym ( nie wiem czy nie będzie z tego większych problemów, bo podobno Austriacy strasznie się tego czepiają ) przespać kilka godzin (min optymalnie 3-4h) w Austrii początkowo myślałem o okolicach Wiednia teraz uznałem ,ze za blisko i celuje w okolice Grazu. Wyjazd planowałbym, zaraz po przyjściu z pracy (kończę o 14 więc wyjazd o max 16) w piątek. Dla czego akurat w drodze a nie w domu? Bo zmęczony będę i tka a będzie pokonany spory kawałek drogi. Pewny jestem ,że po takim długim śnie nie ma praktycznie szansy żeby zasnął.
Jeśli będzie nas min dwóch ( ale spodziewam się w tym wypadku większej ilości kierowców) to problemu nie ma jedziemy praktycznie bez przerwy tylko paliwo i WC .W każdym przypadku naszym celem jest ominięcie wszystkich korków po drodze o których piszecie na forum .I dojechanie do miejsca docelowego jak najwcześniej co by w ciemno jak najszybciej znaleźć najlepsza ofertę.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 28.07.2014 12:55

Rok temu wyjazd po robocie z Torunia koło 14.00. Dojazd na miejsce koło Baski na Krk koło 8.00. Po drodze po za staniem w korkach jedynie z 3 sikania i tankowanie z lekkim jedzonkiem późnym wieczorem na końcu PL. Stanie po kolei mniej więcej na robotach w okolicy Rzgowa, na stacji w Czechach w kolejce po winietę i nieco w kolejce aby za Ptujem wjechać do cro. Po za tym bardzo gładka jazda jakieś 18 godzin i nieca 1400km jednym ciągiem. Na mnie jakos nie robi to wrażenia a nieco zmęczony byłem jedynie koło 5 jak zaczynało świtać. Nie było jednak miłegop parkingu co by zjechać choc na godzinną kimę a jak zobaczyłem z góry jadran to zmęczenie gwałtownie przeszło. Po 8 parkowanie, rozbijanie namiotu, śniadanko i na plaże, tam może na godzinkę drzemnąłem choć nie jestem pewien :)

W tym roku obstawiam krótszą jazdę bo więcej A1 mamy która omijam rozkopany i zatłoczony Włocławek i wiadukt w Mszanie ukończony a zaraz koło niego stacja BP więc nie muszę zjeżdżać do Jastrzębia :)

Może też kupie w PZM winietę na Czechy gdyż rok temu w kolejce staliśmy spokojnie z 20 minut ...
El mariano Italiano
Odkrywca
Posty: 69
Dołączył(a): 18.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) El mariano Italiano » 28.07.2014 14:11

Pisane już tu było, że każdy ma swój indywidualny sposób na jazdę nocną, duży wpływ ma charakter pracy i przyzwyczajenia dnia codziennego.
W tym roku jedziemy po raz kolejny ze znajomymi, którzy są urzędnikami i mają całkowicie poukładany dzień pracy, w ich przypadku nie możliwości jazdy na noc,ponieważ kolega pada o 22 i koniec.
Ja ze względu na to, że pracuję długo i nie muszę się zrywać bladym świtem mam inaczej ustawiony swój zegar biologiczny i ja bardziej się męczę gdy muszę wstać o czwartej rano by wsiąść za kierownicę, ponieważ noc wcześniej i tak nie usnę o22giej tylko ok dwunastej - pierwszej w nocy.
Niech każdy robi jak uważa. Jedno jest pewne, za kierownicą jeszcze nikt ze snem nie wygrał.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.07.2014 14:14

Powyzej 13-14 godzin jazdy bez snu KAZDY kierowca jedzie tak, jakby wypil cwiartke flaszki wodki :(

Choc jemu moze sie wydawac, ze jest wszytko Ok
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5262
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 28.07.2014 14:25

Lednice napisał(a):Powyzej 13-14 godzin jazdy bez snu KAZDY kierowca jedzie tak, jakby wypil cwiartke flaszki wodki :(

Choc jemu moze sie wydawac, ze jest wszytko Ok


Gdyby tak było to w każdym aucie montowane było by coś na podobę tachografu a jazda powyżej tych 13-14 godzina karana była mandatem czy zabraniem prawa jazdy ...

Nie twierdzę że taka jazda nie jest męcząca ale bez przesady
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13484
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 28.07.2014 14:53

Z tą ćwiartką to może przesada, ale trafiłem na taki artykuł:
Holenderscy naukowcy wykazali, że prowadzenie samochodu nocą przez 3 godziny powoduje, że kierowca prowadzi go tak źle, jakby był pod wpływem działania alkoholu.

W przeprowadonym przez nich eksperymencie mającym na celu ocenę wpływu zmęczenia na jakość prowadzenia samochodu wzięło udział 14 zdrowych mężczyzn w wieku od 21 do 24 lat.

Każdy z nich pod nadzorem jechał w nocy po autostradzie przez 2, 4 i 8 godzin. Panowie mieli pilnować stałej prędkości 130 km/h i trzymać się środkowej części pasa. Poczynania kierowców nagrywano i w ten sposób kontrolowano bezpieczeństwo jazdy.

Okazało się, że juz po 2 godzinach nocnej jazdy uczestnicy badania popełniali takie błędy, jakby w ich krwi znajdowało się 0,5 promila alkoholu, tymczasem zaburzenia uwagi pojawiają się już przy 0,3‰. Ich umiejętności i uwaga pogarszała się wraz z kolejnymi godzinami spędzonymi "za kółkiem". Po 3 godzinach mężczyźni zachowywali jak pod wpływem 0,8‰, a więc byli nadpobudliwi, mieli obniżony krytycyzm i upośledzoną koordynację wzrokowo-ruchową.


Kierowcy prowadzący samochód nocą zwykle nie są świadomi tego, jak bardzo są zmęczeni i śpiący. Według autorów badania, nocą bez przerwy, powinno się prowadzić maksymalnie 2 godziny.


Niepisana zasada mówi o 15-20 minutach odpoczynku na każde dwie godziny jazdy. Też jadę na noc i tych przerw bezwzględnie przestrzegam.
Podczas przerwy dobrze jest wyjść z samochodu. Wskazana jest krótka gimnastyka pobudzająca nasz układ krążenia. Dobrze jest zafundować sobie jedną dłuższą pauzę połączoną z regeneracyjną drzemką - nawet 30 minutowy sen daje wiele korzyści.

Pamiętać trzeba, że niski poziom cukru powoduje senność i zaburzenie pracy układu nerwowego,
a co za tym idzie - wydłużony czas reakcji. Dlatego zabieram ze sobą napoje izotoniczne, które mogą poprawić kondycję.
Ostatnio edytowano 28.07.2014 15:20 przez walp, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.07.2014 15:20

piotrulex napisał(a):
Lednice napisał(a):Powyzej 13-14 godzin jazdy bez snu KAZDY kierowca jedzie tak, jakby wypil cwiartke flaszki wodki :(

Choc jemu moze sie wydawac, ze jest wszytko Ok


Gdyby tak było to w każdym aucie montowane było by coś na podobę tachografu a jazda powyżej tych 13-14 godzina karana była mandatem czy zabraniem prawa jazdy ...

Nie twierdzę że taka jazda nie jest męcząca ale bez przesady


Kierowcy zawodowi juz sa tak traktowani :hut:

Na razie nie ma realnej mozliwosci, zeby tak traktowac wszystkich kierowcow-amatorow
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Rady na nocną jazdę... - strona 31
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone