alutka9 napisał(a):jedziemy w tym roku kolejny raz i mamy swój mały sprawdzony system.nie staramy się dojechać w rekordowym czasie a potem pisać jak to w 8 godzin pokonaliśmy 1400 km .nasza podróż mimo trasy około 1100 km trwa około 16-20 godzin,stajemy tyle razy ile trzeba nawet co godzinę czy dwie.wyjeżdzamy z domu około 14-16 spokojnie jedziemy w stronę Czech i tam na stacji staramy się przy okazji zakupu winietek robić pierwszy dłuższy postój,druga długa przerwa w mc Donaldzie w Austrii,karmimy dzieciaki (tak wiem zdrowa żywność ) dajemy im się wyszaleć na placu zabaw ,my tylko kawka ,coś lekko na ząb i około 21-22 ruszamy dalej,a młodzież góra za Wiedniem pada już na dłużej.wtedy jeszcze sprawni i niezmęczeni jedziemy ile damy rade komunikując się przez radio z rodzinką,sprawdzamy co chwilę stan zmęczenia,jak nas zaczyna brać zjeżdżamy i śpimy godzinkę lub dwie,a potem ruszamy dalej.około 7-9 rano robimy kolejny długi postój na śniadanie i lekką toaletę a potem staramy się dojechać na miejsce zatrzymując się tylko jak naprawdę jest potrzeba.wyszło że spaliśmy w Austrii (ostatnia stacja przez zjazdem na Mureck) jak i już w Chorwacji za Zagrzebiem.na miejscu jesteśmy 10-12,mimo że podróż trwa długo to jej tempo i sen w trakcie sprawia,że nic nie musimy specjalnie odsypiać,w dniu przyjazdu jest czas i na kąpanie w Jadranie i na wyjście wieczorkiem na miejscowe specjały.
nie ma nic gorszego jak dojazd na miejsce w stanie "agonalnym" z wyspanymi dzieciakami
Lubię to!!!