Lednice napisał(a):...Zadaniem pasażera na przednim siedzeniu nie jest sprawdzanie, czy kierowca śpi ...
miska777 napisał(a):Od poczatku plan byl taki, ze jedziemy na RAZ ale zaczynam sie wahac... jedziemy z dziecmi, mialam napisac ze obawiam sie czy dadzą rade ale uzmyslowilam sobie, ze tak naprawde obawiam sie o nas, czy my damy rade... ze mnie zmiennik w trakcie jazdy kiepski, w zagadywaniu kierowcy zeby nie przysnąl tez moge sie nie sprawdzic, pospie sie pierwsza:) no i rozwazam postoj po trasie...
Nie musi to byc postoj na cala noc, rezerwacja w hotelu etc... az tak to nie...
Myslalam raczej zeby znalezc jakis maly hostel, miejsce w ktorym mozna sie zatrzymac i troche odpoczac... wyjechac tak zeby byc w tym hostelu np. ok 22, zrobic kilka godzin przerwy, szybki prysznic, pospac troche i nad ranem znow w droge, tak zeby max w poludnie byc na miejscu...
Moze cos podpowiecie, poradzicie? Taki scenariusz podrozy wydaje sie byc bezpieczniejszy... choc swiadomosc jazdy z dziecmu w dzien tez moze przerazac:)
maluszek napisał(a):Czytam te wszystkie posty i zastanawiam się jaki jest sens jechania bez przerwy? Nie wierzę w to, że ludziom szkoda pieniędzy na nocleg? Przecież to w całym koszcie wyjazdu niewielki wydatek... A może jest jakiś inny cel w tym?
Bocian napisał(a):maluszek napisał(a):Czytam te wszystkie posty i zastanawiam się jaki jest sens jechania bez przerwy? Nie wierzę w to, że ludziom szkoda pieniędzy na nocleg? Przecież to w całym koszcie wyjazdu niewielki wydatek... A może jest jakiś inny cel w tym?
Twierdzi się, że dzieciaki śpią. Przynajmniej u tych co jadą z dziećmi
maluszek napisał(a):Czytam te wszystkie posty i zastanawiam się jaki jest sens jechania bez przerwy? Nie wierzę w to, że ludziom szkoda pieniędzy na nocleg? Przecież to w całym koszcie wyjazdu niewielki wydatek... A może jest jakiś inny cel w tym?
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi