Radio CB w trasę do Chorwacji.

kapitold napisał(a):wiesz chyba tez tak pojedziemy
bo przez Wrocław i tak lecimy skoro mówisz ,ze lepsza
bmw e-46combi,ford maverick,audi a-4 i vw caddy new model
myslę ,że damy radę ale powiedz jeszcze o której wyjezdzacie bo my musimy wyjechac z Poznania wcześniej ,do Wrocławia beda ze dwie godziny pewnie?
ale trasa dobra ,zawsze jezdziliśmy od lat przez Kudowę tym razem przetestujemy tę
pozdrawiam

... my będziemy wyjeżdżać o g. 15-tej z centrum Wrocławia więc na autostradę (zaliczając korki) wjedziemy pewnie ok. 15:30.
Proszę nie traktować wybranej przez nas trasy jako lepszej, bo nie mamy doświadczenia. Jedziemy po raz pierwszy, a tę trasę wybraliśmy za radą doświadczonego kolegi FUX-a i po negatywnych uwagach jeszcze kilku kolegów z forum o trasie Kudowa-Hradec Kralowe. Natomiast czas podróży określiła viaMichelin.
Tak więc planistycznie jesteśmy przygotowani, jak będzie w rzeczywistości pokaże czas.
Jeśli zdążycie, mielibyśmy niezły nocny konwój.
73!
Jacek
PS. Podobno ta trasa ma trudny odcinek w Czechach pomiędzy granicą a Sumperkiem (serpentyny).

damy radę
nam się zbytnio nie spieszy
mamy zamiar zajechać do Blanska i obejrzeć jaskinie Macoucha
bylismy 3 razy ale jeszcze nigdy nie udało się nam popływać w jaskiniach
w Słowenii Postojna
przewidujemy jakiś nocleg po drodze
nie trzymamy się sztywno planu
na luzie
znajomi już pomontowali CB w autach i są bardzo aktywni w eterze
myślę ,że na pewno się zgadamy
pozdrawiam

kapitold napisał(a):damy radę
nam się zbytnio nie spieszy
mamy zamiar zajechać do Blanska i obejrzeć jaskinie Macoucha
bylismy 3 razy ale jeszcze nigdy nie udało się nam popływać w jaskiniach
w Słowenii Postojna
przewidujemy jakiś nocleg po drodze
nie trzymamy się sztywno planu
na luzie
znajomi już pomontowali CB w autach i są bardzo aktywni w eterze
myślę ,że na pewno się zgadamy
pozdrawiam

... OK ... no to do usłyszenia i zobaczenia na trasie ... do miłego ...
My też nie będziemy gonić. Jedziemy z dziećmi i mamy trzech kierowców na dwa auta - zmiany 4h za kółkiem / 2 h odpoczynku. Ciekawe jak to wypali w praktyce.
Noclegu nie przwidujemy, bo chcemy uniknąć korków przed tunelami.
Pozdrawiam.
Jacek

dobrze ,że wszedłem w ten wątek
koledzy tak się składa ,że my wyjezdzamy z Leszna też 17 -ego w podobnych godzinach i jedziemy Dubrownik i okolice
kolego Kapitold jesli jedziesz z Poznania to siłą rzeczy musisz jechać przez Leszno ,prosze o kontakt ,kolegę z Wrocławia również
aha wszedłem w ten link który podałeś na allegro
ci goście są z Leszna też u nich wszystko robię ,przed wyjazdem tylko podjadę na sprawdzenie czy wszystko gra ,gdyż nie lubię płacic mandacików
po drodze przyłączą się znajomi z Oławy
tak że dwa auta ,może się spotkamy kanał 28
jedziemy 6 raz
w moim aucie mam cb president lincoln i antene president texas tak ,ze na pewno mnie usłyszycie
przyczepności i 73 koledzy
kapitold co znaczy 51?

cobber napisał(a):dobrze ,że wszedłem w ten wątek
koledzy tak się składa ,że my wyjezdzamy z Leszna też 17 -ego w podobnych godzinach i jedziemy Dubrownik i okolice
kolego Kapitold jesli jedziesz z Poznania to siłą rzeczy musisz jechać przez Leszno ,prosze o kontakt ,kolegę z Wrocławia również
aha wszedłem w ten link który podałeś na allegro
ci goście są z Leszna też u nich wszystko robię ,przed wyjazdem tylko podjadę na sprawdzenie czy wszystko gra ,gdyż nie lubię płacic mandacików
po drodze przyłączą się znajomi z Oławy
tak że dwa auta ,może się spotkamy kanał 28
jedziemy 6 raz
w moim aucie mam cb president lincoln i antene president texas tak ,ze na pewno mnie usłyszycie
przyczepności i 73 koledzy
kapitold co znaczy 51?

... ok ... będziemy Cię Kolego wołać na trasie ... napisz jakich aut mamy wypatrywać.
51= Nie daj się złapać
Pozdrawiam
Jacek

dokładnie 51 to znaczy nie daj się złapać
mysle kolego ,że sie spotkamy czasy wyjazdów znasz
chyba ,że zalezy WAm aby jechać z nami
nie ma sprawy i problemu i tak przez Leszno jedziemy
odbiór

wrócilem
i kilka uwag odnośnie CB radio
przydaje sie a jakze!!!!
ale.......
mijałem mnóstwo aut na polskich blachach z Cb wołałem pytałem i NIC!!!
czyli rozumiem ,że chopcy mają Cb ale tylko słuchaja znaczy się?
np:passacik jak tam drózka na Wieden.........
cisza...
antena za 250zł i nie słyszy dziwne.............
i dopiero kolega z tira dał cynk
nie róbcie tego w domu bo będzie jak ze światłami
ale generalnie jest OK sa ziomy co dają radę
a nasłuchiwaczami sie brzydzę
wstydliwy naród jakiś się zrobił....
polactwo...

cobber napisał(a):wrócilem
i kilka uwag odnośnie CB radio
przydaje sie a jakze!!!!
ale.......
mijałem mnóstwo aut na polskich blachach z Cb wołałem pytałem i NIC!!!
czyli rozumiem ,że chopcy mają Cb ale tylko słuchaja znaczy się?
np:passacik jak tam drózka na Wieden.........
cisza...
antena za 250zł i nie słyszy dziwne.............
i dopiero kolega z tira dał cynk
nie róbcie tego w domu bo będzie jak ze światłami
ale generalnie jest OK sa ziomy co dają radę
a nasłuchiwaczami sie brzydzę
wstydliwy naród jakiś się zrobił....
polactwo...

Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, za powiedzenie, że czysta lub stoją jest mandat, jak za światła???????!!!!!
Chyba coś Ci się pomyliło. CB to nie telefon komórkowy, za którego używanie grozi mandat bez zestawu głośnomówiącego. Zręsztą każde CB ma w sobie taki zestaw
Ostatnio na oczach misiaczków przekazywałem wieść, że stoją i ich nie ruszyło.
Po drugie większość zestawów w autach jest kiepskiej jakości, jak nie antena to wyciszacz szumów skręcony na maxa. I tyle.
W Cro jeździło mało polskich samochodów z radiem, w Niemczech troszkę więcej. Głównie Polacy.

Pozdrawiam

FUX

Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, za powiedzenie, że czysta lub stoją jest mandat, jak za światła???????!!!!!
Chyba coś Ci się pomyliło. CB to nie telefon komórkowy, za którego używanie grozi mandat bez zestawu głośnomówiącego. Zręsztą każde CB ma w sobie taki zestaw


kolego , nie zrozumiałeś
o światła chodzi w tym sensie ,że już nikt nie mruga gdy stoją
i jak przestaną się odzywać na radiu to będzie tak jak ze światłami
o żadnych mandatach za używanie Cb też nie pisałem..
a skręcony squelch przy odległosci 50m pozwala sie skomunikować bez problemu tym bardziej jesli ja mam możliwość 10 watt
no niektórzy to mają cieniutki sprzęcik
z tym się sgodze

cobber napisał(a):8O
Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem, za powiedzenie, że czysta lub stoją jest mandat, jak za światła???????!!!!!
Chyba coś Ci się pomyliło. CB to nie telefon komórkowy, za którego używanie grozi mandat bez zestawu głośnomówiącego. Zręsztą każde CB ma w sobie taki zestaw


kolego , nie zrozumiałeś
o światła chodzi w tym sensie ,że już nikt nie mruga gdy stoją
i jak przestaną się odzywać na radiu to będzie tak jak ze światłami
o żadnych mandatach za używanie Cb też nie pisałem..
a skręcony squelch przy odległosci 50m pozwala sie skomunikować bez problemu tym bardziej jesli ja mam możliwość 10 watt
no niektórzy to mają cieniutki sprzęcik
z tym się sgodze

Pozostaje tradycyjnie pytać. Także rozważałem podkręcenie mojego Herberta, tylko co z tego, skoro ktoś mnie będzie słyszał (przy okazji te tandetne zagłuszę), lecz ja już jego odpowiedzi nie odbiorę. Trochę szkoda, że to w jedną stronę działa. Fajnie było w Zagrzebiu przez CB z Polakiem w Kórniku pogadać. Lepiej było słychać, niż przez GSM.
Na marginesie. Jakbyś się mocno wysilił, to w Rawiczu mogę Cię usłyszeć.

FUX

A ja chciałem w tym miejscu podziekować koledze za ostrzeżenie za Plitwicami. Stali z suszareczką na starej trasie, a było to 12.08.

Kimkolwiek był, dzięki!

Człowiek z anteną CB pozostaje wolnym człowiekiem. Może się odezwać, ale nie musi. Może być na nasłuchu, ale nie musi. Mój mąż, kiedy jedzie ze mną zwykle ma wyłączony nasłuch, bo rozmawia ze mną. Albo na moje życzenie słuchamy muzyki. CB trochę mnie drażni, bo ja z tych staromodnych . Nie lubię polszczyzny knajpiano-podwórkowej , wulgarnych komentarzy o przechodzących dziewczynach ( w terenie zabudowanym). A jest tego trochę.
A co do świateł, to ja mrugam. I spotykam mrugających.
Pozdrawiam

A ja wczoraj (a właściwie dzisiaj w nocy) wróciłem z HR i CB bardzo się przydało Oczywiście w Polsce 19 kanał, a za granicą 28. W Polsce i na Słowacji nie było problemu z komunikacją - mnóstwo TIRów na polskich blachach. W Austrii na odcinku od granicy ze Słowacją do autostrady udało mi się złapać dwóch rodaków. Na autostradzie, im dalej na południe tym bardziej "cicho", a juz od Grazu w kierunku Mariboru totalna cisza... W Słowenii mijałem kilka aut z Polski z antenami na dachach, ale chyba mieli wyłączone radia, bo cisza jak makiem zasiał (przełączałem też na 19 kanał i nic...). W Chorwacji to samo Dopiero przy tunelach Mala Kapela i Sv Rok dało się pogadać.
W drodze powrotnej, na Słowacji, już po zjeździe z autostrady, w okolicach Żliny złapałem "konwój" kilku TIRów z Polski i powiem szczerze, wtedy człowiek zaczyna doceniać CB radio. Jechała jakaś zawalidroga 60 km/h, droga kręta i tak snuliśmy się całym "peletonem" przez kilka kilometrów, aż w końcu któryś krzyknął "Panowie, z przeciwka leci czerwona furgonetka, a za nią srebrna BeeMka z rowerami na dachu. Za nimi jest wolna droga, możecie wyprzedzać". Jak tylko minęliśmy te auta, zaczęła się jazda! I tak parę razy. Zakręt, podjazd, nieważne... Była cały czas asekuracja ze strony jadących z przodu.
Jechałem samochodem w 4 osoby i pozostała ekipa była pod wielkim wrażeniem
No i jeszcze jedno małe spostrzeżenie... Już w Polsce... Zdarzyło mi się wielokrotnie podróżować nocą po Polsce i zauważyłem, że właśnie szczególnie nocą kierowcy TIRów opowiadają sobie dowcipy, jakieś historie z życia itp. Chyba po to, żeby nie zasnąć... Nie sposób przy ich tekstach złapać jakiegoś "śpiocha" Nam wczoraj leciały łzy ze śmiechu! I w sumie dzięki nim dojechałem szczęśliwie do domu, bez zmęczenia, a była 3 nad ranem...

Tydzień temu jechałem do Zakopanego w sobotę koło 5 rano. Właśnie jednego budziłem. Telepało tym TIRem po jego pasie i nie tylko. Serdecznie mi podziękował i obiecał zjazd na małą drzemkę na najbliższym parkingu.

FUX