Luckhasz napisał(a):Sprawdzone - zamykajac walkie talkie w karoserii spokojnie dziala na 2-3 km - a taka odleglosc moim zdaniem jest wystarczajaca jadac razem.
Maciek95 napisał(a):Co do CB to rozmawiac mozna ze soba do odleglosci nawet 10 km, mysle ze najbardziej przydaja jak sie ekipa pogubi. No i jest gwarancja ze napewno bedzie zasieg a z krotkofalowkami jest roznie (...)
krzysiekrz napisał(a):... - do auta potrzebne są anteny na zewnątrz samochodu. Koniec, kropka.
Luckhasz napisał(a):Sprawdzone - zamykajac walkie talkie w karoserii spokojnie dziala na 2-3 km - a taka odleglosc moim zdaniem jest wystarczajaca jadac razem.
moondek napisał(a):Luckhasz napisał(a):Sprawdzone - zamykajac walkie talkie w karoserii spokojnie dziala na 2-3 km - a taka odleglosc moim zdaniem jest wystarczajaca jadac razem.
Jeżeli będziecie jechać zderzak w zderzak to tak, natomist kazdy odjazd na odległość juz 300 - 500 m powoduje to, że nic nie słychać, a jak słychać, to bardzo niewyraźnie... Przerabiałem to z kumplem w zeszłym roku i zdecydowanie odradzam takie rozwiązanie. Nie ma to jak sprawdzony zestaw CB z anteną na dachu.
jacirg napisał(a):(...) Te mają deklarowany zasięg 28,8 km. No niech w trudnym terenie spadnie nawet 3-krotnie, to i tak zostaje 8-9km łączności w konwoju. ... Spoko wystraczy dla mnie.
pozdr
jacek
krzysiekrz napisał(a):jacirg napisał(a):(...) Te mają deklarowany zasięg 28,8 km. No niech w trudnym terenie spadnie nawet 3-krotnie, to i tak zostaje 8-9km łączności w konwoju. ... Spoko wystraczy dla mnie.
pozdr
jacek
Nie 3-krotnie, ale 30-krotnie. Każdy producent poda maksymalny zasięg jaki udało mu się kiedykolwiek uzyskać w idealnych warunkach (np z jednej góry na drugą ).
To nie chodzi o to na co kogo stać, tylko o to, żeby wydając kikaset zł nie być rozczarowanym. Karoseria jest puszką faradaya, a wiadomo jak to działa. Tego nie przeskoczy marketing producenta radyjek.
Podobnie jak z deklarowanym zasięgiem kart wi-fi. Mam coś takiego w domu. Producent podaje zasięg w budynku chyba 200m - w życiu nie uzyskam nawet połowy tego (ba, nawet 50m to jest problem).
Takie ktrótkofalówki to może być fajna zabawa np w lesie na rowerach, albo w górach
krzysiekrz napisał(a):Wiesz co, tak bardzo się na tym nie znam. Nie interesuję się tym sprzętem i nie bardzo potrafię coś doradzić. Ja mam radio President, ale nie pamiętam dokładnie jakie . Wiem tylko, że radio powinno mieć filtr od układu zapłonowego i najlepiej, żeby miało mikrofon na kablu, bo ręczne radia są niewygodne w samochodzie - czyli powinno to być radio przeznaczone do samochodu. Mam jeszcze ręczne Alany i to jest dosyć niewygodne no i buczy strasznie.
Miałem okazję trochę pojeździć z CB. Jadąc samemu po Polsce, to ma to sens tylko ze względu na komunikaty o partolach (bo nie preferuję pogaduszek w czasie jazdy), natomoast jadąc w 2 lub więcej aut w tak daleką podróż jak do Cro, to jest świetna sprawa!
Zazwyczaj jednak nie zabieram tego koromysła do samochodu, bo mi przeszkadzają te kable, anteny itp .
I jeszcze dodam, że jakiś rok temu przeprosiłem się z radyjkiem i zamontowałem je w aucie. Efekt był taki, że po 3 dniach jazdy dostałem wysoki mandat, bo komunikaty z CB były, że nie ma radaru, a radar był . I to był mój 1-szy mandat do 3 lat ....
krzysiekrz napisał(a):Zastanów się dobrze, bo to jednak sporo kosztuje. Jeśli miałbyś tego używać głównie poza samochodem, to może jednak ręczne radiotelefony ?
Pozdrowienia.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi