napisał(a) smer » 07.03.2011 22:14
Bez urazy, ale przypomina mi to pewien dowcip; kolega pyta kolegę: jadłeś kiedyś łososia? A ten odpowiada: nie, ale mój szwagier widział jak jeden facet jadł...
Triflex: używam tej anteny już ze dwa lata z tym, że teraz zabudowałem ją już w drugim samochodzie. Gdyby to był szajs, nie powtórzył bym przecież błędu. A jeśli chodzi o strojenie, to jest to rewelacja: na ch.10-30 SWR = 0
Na forum OCP udało mi się zachęcić do triflexa sporo osób, którzy po zabudowaniu go w swoich octaviach są zadowoleni...
Jedynymi krytykami tej anteny są osoby, które gdzieś tam, coś tam słyszały... Oczywiście nie polecam jej nikomu, komu zależy na dużym zasięgu; gdybym mieszkał w jakimś ustronnym regionie Polski, a do tego nie musiał trzymać auta pod blokiem, na pewno zabudowałbym ML-145. Za to do miasta jest to idealna antena w 100% bezobsługowa; żadnego wyjmowania z bagażnika, odśnieżania dachu, itp... Zresztą w trasie też się sprawdza, przecież to nie Syberia, kontakt z mobilami z przeciwka jest możliwy praktycznie non stop... gdy wyjeżdżając z Katowic pytam jak wygląda ścieżka w kierunku Warszawy, od razu wiem że w okolicach Piotrkowa suszą...
ps. Dla jasności - w żaden sposób nie jestem związany z handlem tymi antenami...