Rab

Ed.B napisał(a):Kampor jest na końcu wyspy.Goście jadą do Rabu (koszmarne plaże) lub skręcają w prawo do Loparu gdzie jest jedna plaża San Marino (tłumy i drogo taki SOPOT) ale idąc dalej za plażą so najpiękniejsze widoki na zatoczki i morze. Jadąc dale główną drogą skręcają w lewo do Suchej Punty hotele i apartamenty i zakaz wjazdu dla obcych. Ale wygrywają ci co dojadą do KAMPORU. Cicho tanio i plaża piaszczysta. W tym roku też tu przyjadę.

Pozdrawiam i czy mógbym prosić o namiary i w jakim terminie najlepiej się wybrać lipiec czy sierpień ??moje gg 4695950

Byłem na Rabie dwa razy i mam bardzo miłe wspomnienia ,cała wyspa jest bardzo ładna,nieduża,ma dobre połączenie z lądem.Koniecznie trzeba odwiedzić miasto Rab z czterema górującymi wieżami,na jedną z nich trzeba wyjść jest to wieża romańska-przepiękny widok zarówno w dzień jak i o zmroku .Co do plaż to mnie podobała się niewielka plaża w Suhej Puncie obok hotelu Carolina oraz piaszczysta plaża w Kamporze- wspaniała dla rodzin z dziećmi -dobry dojazd, i miejsce na samochód przy plazy,czysty piasek i woda oraz płytko przy brzegu /wolę niż plaża w Loparze-dużo ludzi ,piasek jakiś taki ciemny ,problem z parkingiem.Na Rab płynąłem z Jablanca a wracałem promem z Loparu do Baski na Krku/prom płynie ok.1h/

PZDR

juz postanowilem jadę w tym roku i już jestem pewny że będę zadowolony napewno po powrocie opiszę wrażenia

może jeszcze link http://www.otokrab.hr

PZDR

A ja byłem na Rabie kilka dni pod koniec września 2003, spodziewałem się tłumów i .... zdziwko, było niemal pusto - zarówno w Rabie (gdzie mieszkałem), jak i na Saharze (z 10 osób, a plaża jest przecież ogromna).

Pozdrawiam
Krzysztof
www.lastovo.prv.pl - zapomniana wyspa Chorwacji

bardzo chciałbym jechać gdy jest juz stosunkowo pusto potrzebuję odpoczynku ale niestety mogę w lipcu lub w sierpniu .Wybrałem pierwszą połowę lipca może jeszcze nie będzie tlumów a i jeszcze może nie będzie aż tak gorąco

Ed.B napisał(a):Jedziesz drogą do końca miejscowości KAMPOR przed mariną skręcasz w prawo (jest drogowskaz AUTOCAMP) jedziesz ok 600m wzdłuż plaży. Kemping jest mały przytulny ok. 40 namiotów lub przyczep. Jest przy samej plaży piaszczystej bez jeżowców i płytkiej Strony www nie ma.

Poprawię na świeżo błąd w opisie dojazdu 8-) Skręca się nie w prawo, tylko w lewo (jadąc od Rabu). Dla kierowcy najprościej patrzeć na znaki - skręt na drogę wzdłuż plaży jest po sekwencji: uwaga podjazd 12%, uwaga zjazd 12% - gdy kończy się zjazd i widać zatokę, to znaczy, że trzeba skręcać w lewo. Kemping jest prawie na samym końcu drogi, w kącie zatoki. Zadrzewiony w jakiś 2/3. Dwie osoby z namiotem i samochodem (wliczając podatek) wyszło ok. 110 kn dziennie.

Ahhhhh kochany Rab... "Rajska plaża" w Loprze jest naprawdę wspaniała !!! Polecam szczególnie rodzinom z dzieciakami

Byłem w sierpniu na Rabie. Przez dwa dni na rowerze objechaliśmy cały - naprawde warto, jest ciekawy i naprawdę ładna interesująca wyspa.
W tym wszystkim jest jeden minus. Tłum i jeżdżące bez celu w kółko samochody przypominają mi ŁEBĘ. Podobnie jak w Starej Baśce na KRKU.
.... A SAN MARINO? klimat jak u nas w Jarosławcu. Budy z kurczakami z rożna (akurat to rzadkośćw w CRO) i różnymi innymi gadżetami, wesołe miasteczko, lasek sosnowy, wszędzie samochody, na plaży stonka turystyczna. Do tego płaski teren. SWOJSKIE KLIMATY. Z ciekawości można zajrzeć, ale wczasy w SM odradzam ....

Wybieramy się z mężem i 1,5 rocznym dzieckiem. Z tego co przeczytałam to polecasz Kampor - czemu? masz jakieś zdjęcia?
czy jest jakiś most lączący ląd z wyspą?
Pisz na : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam Agnieszka

Ed.B napisał(a):Wróciłem. Jestem zachwycony. Myślę że w przyszłym roky powrócę znowu do KAMPOR na RABie. Jeżeli na Rab to tylko Kampor, San Marino, Sucha Punta, Są tam b.ładne plaże Kampor jest spokojnym miasteczkiem idealnym dla rodzin z dziecmi. Więcej odpowiem na priv.

corecki napisał(a):Wybieramy się z mężem i 1,5 rocznym dzieckiem. Z tego co przeczytałam to polecasz Kampor - czemu? masz jakieś zdjęcia?
czy jest jakiś most lączący ląd z wyspą?

Mostu nie ma - najkrócej promem z Jablanaca. Podobno bywają kolejki w "oblegane" dni, ale ja załapałem się bez problemu (w poniedziałek po południu). Płynie się kilkanaście minut.
Plaża w Kamporze jest sworzona dla dzieci. Do tego stopnia, że jak się chce popływać, trzeba się nieźle nachodzić - głębokość 1,5m zaczyna się jakieś 70-100m od brzegu... Na samej plaży piasek, ale im dalej od wody, tym bardziej "impregnowany" solą - bardzo łagodne zejście zalewane falami i sól się wytrąca, wiążąc piasek w coś zbliżonego do miękkiego gipsu, tyle że szarego 8-) Ma to swoje dobre strony - nie sypie się, ale do grzebania w piasku (zdala od wody) niezbędne narzędzia. W samej wodzie - piasek niczym w Bałtyku. Dzięki długiej płyciźnie woda znakomicie się nagrzewa.
Sam Kampor (część leżąca nad zatoką), to trochę domków, ze dwie jadłodajnie i marina z centrum nurkowym. Spokój, cisza.
Zdjęcia, niezbyt oddające perspektywę, ale coś może powiedzą:
http://republika.pl/pkierski/Kampor/

Dzieki za informacje. Zdjątka piękne.
Powiedz mi jeszcze czy woda robi się mułowata jak się spaceruje - ktos tak napisał?
Aga

pkierski napisał(a):

corecki napisał(a):Wybieramy się z mężem i 1,5 rocznym dzieckiem. Z tego co przeczytałam to polecasz Kampor - czemu? masz jakieś zdjęcia?
czy jest jakiś most lączący ląd z wyspą?

Mostu nie ma - najkrócej promem z Jablanaca. Podobno bywają kolejki w "oblegane" dni, ale ja załapałem się bez problemu (w poniedziałek po południu). Płynie się kilkanaście minut.
Plaża w Kamporze jest sworzona dla dzieci. Do tego stopnia, że jak się chce popływać, trzeba się nieźle nachodzić - głębokość 1,5m zaczyna się jakieś 70-100m od brzegu... Na samej plaży piasek, ale im dalej od wody, tym bardziej "impregnowany" solą - bardzo łagodne zejście zalewane falami i sól się wytrąca, wiążąc piasek w coś zbliżonego do miękkiego gipsu, tyle że szarego Ma to swoje dobre strony - nie sypie się, ale do grzebania w piasku (zdala od wody) niezbędne narzędzia. W samej wodzie - piasek niczym w Bałtyku. Dzięki długiej płyciźnie woda znakomicie się nagrzewa.
Sam Kampor (część leżąca nad zatoką), to trochę domków, ze dwie jadłodajnie i marina z centrum nurkowym. Spokój, cisza.
Zdjęcia, niezbyt oddające perspektywę, ale coś może powiedzą:
http://republika.pl/pkierski/Kampor/

Może trochę - to dość drobny piasek, ale do mułu to jeszcze mu brakuje. W każdym razie osiada w wodzie w rozsądnym czasie, a nie trzyma się w zawiesinie jak muł. Porównałbym z piaszczystymi mazurskimi plażami. Przy większych falach może się robić trochę mętnie, ale wątpię, żeby takie w Kamporze były często - długa płycizna je wygasza sporo wcześniej, a cała zatoka jest dobrze osłonięta.

[quote="corecki"]Wybieramy się z mężem i 1,5 rocznym dzieckiem. Z tego co przeczytałam to polecasz Kampor - czemu? masz jakieś zdjęcia?
czy jest jakiś most lączący ląd z wyspą?
Pisz na : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Pozdrawiam Agnieszka


Nie wiem dlaczego wszyscy tak krytykuja Lopar kiedy z ich wypowiedzi wynika ze widzieli tylko Rajska Plaza. Rzeczywiscie ta plaza jest zatloczona chocby z faktu ze lezy przy neij olbrzymi kamping ale na plw Lopar jest mnostwo innych plaz:
http://www.lopar.hr/eng/plaze.html
co prawda do innych jest troche trudne dojscie od 300 - 1,5 km ale warto sie wysilic. W zamian za to obcuje sie tylko z przyroda. Zadnych hoteli,domow,budek z jedzeniem czy chocby natryskow. My tez planujemy pojechac z 1,5 dzieckiem do Cro i Lopar rozwazamy glownie ze wzgledu na te plaze. nie wiem jedynie czy we wrzesniu nie bedzie tam za zimno. Krzysztof "Lastovo" czy mozesz powiedziec jaka jest pogoda we wrzesniu?
wiecej opisow:

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=259 ... ight=lopar

pozdrav

Michal