agata26061 napisał(a):Ja również z chęcią pooglądam i poczytam. Bardzo ładne zdjęcia
Dzięki
Lecimy dalej.
Czasami tak mam na urlopie, że lubię wstać przed wschodem słońca i pojechać w jakieś upatrzone miejsce, żeby je poznać od "podszewki". Wczesna pora sprawia, że brak głównego czynnika jakim jest człowiek a raczej wielu "człowieków", nie przeszkadza w trochę innym odbiorze pewnych miejsc, nie mówiąc już o tym, że wyglądają one zupełnie inaczej niż w środku dnia.
Pierwsza taka akcja skierowała mnie na plażę Ciganka a potem spacerkiem wzdłuż brzegu na plażę Sturić. Co ciekawe, zauważyłem to tam pierwszy raz, że na plażach nie ma wody a przez noc odkrywa się piaszczyste dno zatoki, piaszczyste to może za dużo powiedziane, jest to po prostu błotko. Jeżeli ktoś nie był na Rabie to niech nie liczy na to, że tamtejszy piach jest taki fajny jak na plażach bałtyckich, nie jest to piasek kwarcowy a raczej bardzo drobny materiał skalny wypłukany przez wody opadowe do morza, bardzo długo schnie po nasiąknięciu wodą a mokry nie wygląda zbyt atrakcyjnie.
Samochód zostawiam w chaszczach, w które trzeba wjechać drogą szutrową, po czym przejść kilkadziesiąt metrów ścieżką przez krzaki, plaża Ciganka to najłatwiej dostępna dzika plaża Loparu.
Przechodząc z plaży lewym brzegiem w kierunku dość mocno wysuniętego półwyspu, który za dnia jest wyspą, mija się ciekawie wyglądający klif, widać jak morze rzeźbi zatoki Loparu.
Potem przechodząc na plażę Sturić mijamy plażę dla psów.
Zdjęcia mogą nie być chronologicznie, ale pokazują jak wygląda droga między plażami, za kolejnym półwyspem widać już plażę Sturić, plaża składa się z dwóch zatoczek.
Wychodzę na wysoki południowy brzeg zatoki, robię parę fotek i wracam na dno a właściwie do północnego brzegu, ponieważ tutaj też znajdują się ciekawe formacje skalne.
Gdy słońce zaczyna się rozkręcać, ruszam w drogę powrotną.
Jako, że godzina młoda, bo jest parę minut po szóstej postanawiam nawiedzić jeszcze Rab, za dnia jest tam tyle ludzi, że ciężko zrobić zdjęcie bez czyjegoś wizerunku w kadrze, także licząc na ciszę i spokój obieram ten kierunek, ale to w następnym odcinku