Pytanie o pogodę, a zwłaszcza burze

Mam pytanie do tych którzy już wrócili z Chorwacji. Czy w trakcie Waszego pobytu spotkaliście się z burzami lub co jeszcze ważniejsze z Borą. Burze trwają zazwyczaj 1-3 godz i najczęściej występują w nocy dlatego łatwo je przeoczyć na lądzie. Bora jest bardzo silnym sztormowym wiatrem wiejącym od lądu w kierunku morza trwa w lecie 2-3 dni.
12 lipca rozpoczynam rejs wokół wysp Zatoki Kwarnerskiej i te informacje są dla mnie bardzo ważne mając na uwadze doświadczenia zeszłego burzowego lata.
Szczególnie interesuje mnie pogoda w okolicach wysp Pag, Rab, Cres ,Krk, w pobliżu Rijeki i Puli. Jeśli zaobserwowaliście coś interesującego będę wdzięczny za informacje.

Ja byłem trochę dalej na południu. W dniach 12.06 do 28.06. Okolice Trogiru i Półwysep Peljesac. Przez całe dwa tygodnie, padało raz w nocy (przez 0,5 godziny i bez burzy). Jak wracaliśmy 27 to w okolicach Splitu była taka burza i taka ulewa że prawie nic nie było widać. Ciężko się jechało. Natomiast z tego co się dowiedziałem, to Chorwacji czekali na ten deszcz już długo. Udanych wakacji. Pozdrowienia.

Dzięki szon za informację. Może ktoś jeszcze ma jakieś spostrzeżenia?

Realista2 napisał(a): Bora jest bardzo silnym sztormowym wiatrem wiejącym od lądu w kierunku morza trwa w lecie 2-3 dni.

Te 2-3 dni to raczej teoria. Nastawiał bym się na 1 dzień. Niestety nie ma na to żadnej reguły. Dwa razy trafiłem na to zjawisko latem (czerwiec, sierpień). Za pierwszym razem mimo dość porywistych podmuchów wiatru było bardzo ciepło, całkowicie przemoczone koszulki wysychały w ciągu kilku minut.
Za drugim razem w sierpniu udało mi się trafić akurat w trakcie wyjazdu w okolicach Plitvic. Kiedy wyjeżdzaliśmy z Plitvic do Karlovca zaczynało wiać. Kiedy my zwiedzaliśmy Park temperatura w Plitvicach była rzędu 27-30 stopni, w nocy padało, a następnego dnia temperatura spadła do 15-16 stopni (znam to z relacji znajomych).

Realista2 napisał(a):12 lipca rozpoczynam rejs wokół wysp Zatoki Kwarnerskiej i te informacje są dla mnie bardzo ważne mając na uwadze doświadczenia zeszłego burzowego lata.

W zeszłym roku w końcówce września byłem na tygodniowym rejsie w okolicach Zadaru. Miałem wątpliwą przyjemność obserwowania zjawiska trąby wodnej i wpłynięcia w środek burzy. Wszyscy z którymi rozmawialiśmy zgodnie podkreślali 2 rzeczy - tak fatalnej pogody jak w zeszłym roku dawno nie widzieli; latem pogoda jest zdecydowanie bardziej stabilna, czasami wręcz nudna jeśli chodzi o żeglarstwo.
Zmiany pogody, których doświadczyliśmy w zeszłym roku nie były aż tak gwałtowne, aby nie można się było schronić w którymś z licznych portów. Jeśli nawet pogoda jest niepewna zdecydowanie spokojniej jest między wyspami a lądem (nie na otwartym morzu).

Pozdrowienia
Tomek

Jeśli chodzi o burze w Chorwacji, to rzeczywiście są gwałtowne, ale nie trwają dłużej niż kilka godzin i zwykle występują w nocy- w lipcu i sierpniu to naprawdę rzadkość. O wiele ciekawszym doświadczeniem dla mnie był Bora. W przeciągu kilku godzin zrobiło się b. zimno, wiał niesamowicie !!!silny wiatr, ale morze, które było ciemnogranatowe nie było bardzo wzburzone. Jak tłumaczyli mi znajomi Chorwaci, takie załamania pogody i Bora występują zwykle pod koniec czerca, a po ich przejściu następuje piękna, słoneczna pogoda. W lipcu i sierpniu prawie cały czas od morza wieje delikatny mistral i jest super. Życzę udanych wakacji.

[Te 2-3 dni to raczej teoria. Nastawiał bym się na 1 dzień. Niestety nie ma na to żadnej reguły. Dwa razy trafiłem na to zjawisko latem (czerwiec, sierpień). Za pierwszym razem mimo dość porywistych podmuchów wiatru było bardzo ciepło, całkowicie przemoczone koszulki wysychały w ciągu kilku minut.

Ja wielokrotnie trafiałem na Borę ale zawsze na lądzie i nigdy nie trwał tylko jednego dnia. Na ogół w lipcu i sierpniu były to trzy dni. Natomiast we wrześniu wieje juz niemal na okrągło, choć nie wiem czy jest to typowy Bora. Tym prawidłowościom wymyka się zeszły rok, który był zupełnie oryginalny - na przemian wiało i lało (burze) a czasem jednoczesnie...
Pozdrawiam