Pytanie na sniadanie;)

Witam:)
planujemy z chlopakiem wycieczke objazdowa po chorwacji, w planie zwiedzenie miejsc takich jak: zadar, sibenik, split i o ile starczy czasu i kasy to rowniez dubrovnik, czas wycieczki - ok 10 dni, ograniczeni jestesmy jedynie kasa...3 tysiace zl to max ile uda nam sie uzbierac...i tu pojawie sie pytanie do "doswiadczonych" w tym temacie wycieczkowiczow...
zakladajac droge na chorwacje z okolic katowic, nocleg pod namiotem, w aucie i gdzie tylko mozna;), nie stolowanie sie z restauracjach codziennie i tak poza tym dobra zabawa...czy waszym zdaniem kwota 3 tys zl wystarczy????
Kalkulujac sobie wstepnie i przygladajac się waszym opinia mysle ze tak, ale moze ktos planowal kiedys podobna wycieczke i ma jakies uwagi...

Mam jeszcze jedno pytanko: jak postrzegane jest w chorwacji tzw spanie pod chmurka?? wiem, ze u nas w Polsce moze spotkac sie to czasami z nieprzyjemnosciami ze strony wladz...

Z gory dzieki za pomoc:)

Odpowieź na obiad

Ps. I jeszcze jedno: BYKOM STOP

3 tysiące to jest na styk. Podróż będzie kosztowała ok 1200, no może 1k pln jeżeli pojedziecie przez Węgry i macie oszczędny samochód.

Spanie na dziko odpada raczej choć są tacy że śpią, ale oni nie mają samochodów zazwyczaj:
forum/viewtopic.php?t=14916&highlight=dziko

Lepiej zacznijcie szukać na trasie tanich kempingów gdzie za zestaw 2osoby+samochód + namiot nie zapłacicie wiecej niż 100kun i weźcie trochę jedzienia to dacie radę ale już na atrakcje typu Plitvice, Kornaty czy wejscie na mury Dybrovnika nie starczy raczej, za to na pobyt przez 14 dni moze starczy.

Ja myślę, że starczy! Nam na 4 osoby starczyło 5 tysięcy, przy czym spaliśmy w apartamencie. Jadaliśmy też w restauracjach, wprawdzie nie zawsze, ale popróbowaliśmy ichniejszej kuchni. Jednego lata byliśmy w Plitwicach i na Kornati, zwiedziliśmy też Zadar,. Kolejnego lata byliśmy na Wodospadach Krka. Oczywiście sami organizowaliśmy te wypady, przez biuro wychodzi dużo drożej. W tym roku planujemy za mniejszą kasę (korzystny kurs euro!!!!) 12 dni na kempie plus kolejne parki narodowe. Myślę, że damy radę, więc Wy też.
Pozdrawiam!!!

meggy napisał(a):Witam:)
planujemy z chlopakiem wycieczke objazdowa po chorwacji, w planie zwiedzenie miejsc takich jak: zadar, sibenik, split i o ile starczy czasu i kasy to rowniez dubrovnik, czas wycieczki - ok 10 dni, ograniczeni jestesmy jedynie kasa...3 tysiace zl to max ile uda nam sie uzbierac...i tu pojawie sie pytanie do "doswiadczonych" w tym temacie wycieczkowiczow...
zakladajac droge na chorwacje z okolic katowic, nocleg pod namiotem, w aucie i gdzie tylko mozna;), nie stolowanie sie z restauracjach codziennie i tak poza tym dobra zabawa...czy waszym zdaniem kwota 3 tys zl wystarczy????
Kalkulujac sobie wstepnie i przygladajac się waszym opinia mysle ze tak, ale moze ktos planowal kiedys podobna wycieczke i ma jakies uwagi...

Mam jeszcze jedno pytanko: jak postrzegane jest w chorwacji tzw spanie pod chmurka?? wiem, ze u nas w Polsce moze spotkac sie to czasami z nieprzyjemnosciami ze strony wladz...

Z gory dzieki za pomoc:)

Odnośnie pieniążków .... może być ciut mało. Reszta podoba mi się.
( wsiąść do pociągu bylejakiego .... trzasnąć drzwiami .... niech się dzieje co chce ..... ) To jest to. Duch turysty-zwiadowca czasami odzywa się. Mogłem spać "na kamieniu", jeść suchy chleb- najważniejsze że coś się działo. Teraz to tylko wspomnienia ale mile je wspominam.
Powodzenia.

Dzieki wielkie:)
Troche mnie pocieszyliscie...ale jakbyscie powiedzieli ze za malo to i tak bysmy pojechali hihi:) ale tak na powaznie to dzieki za rady.

Jakbyscie mieli wybrac 10 miejsc ktore warto odwiedzic...takie top 10;) to ktore byscie polecicli...bo ja ostatnio nic tylko czytam o pieknych miasteczkach, parkach i juz widze ze bedziemy mieli ciezki orzech do zgryzienia, ktore wybrac...

A jesli chodzi to campindi to widac duzo roznice miedzy np polska a chorwacja. u nas urlop pod namiotem to najtanszy sposob, a tam troche inaczej to wyglada...Jakbyscie mieli jakies info o tanich i sprawdzonych campingach w okolicach splitu, sibenika,dubrovnika, zadaru czy trogiru to bedzie wdzieczna za pomoc...ja czagle czegos szukam, ale narazie wiekszosc wydaje mi sie stosunkowo droga...

Wprawdzie trasę z plecakiem - od Zadaru po Ulcinj w Czarnogórze pokonałyśmy z koleżanką wiolak3 już dość dawno temu - od 3 do 26 sierpnia 2005 TU NASZE BAJDURKI NA TEMAT CHORWACJI a dalej druga część TUTAJ O CZARNOGÓRZE

3 tys. na 10 dni na głowę czy na Was dwoje? Hm... Ale wierzę, że wystarczy. O ile macie podobne zapatrywania na życie jak my

Nie pamiętam ile miałyśmy kasy - końcówka była pod tym względem ekstremalna, ale wszystko się da... Aha - Wy macie auto, to będzie nieco inaczej. Nieważne! Jestem pewna, że z takim nastawieniem na wakacje będziecie mieli super wspomnienia!!!

meggy napisał(a):A jesli chodzi to campindi to widac duzo roznice miedzy np polska a chorwacja. u nas urlop pod namiotem to najtanszy sposob, a tam troche inaczej to wyglada...Jakbyscie mieli jakies info o tanich i sprawdzonych campingach w okolicach splitu, sibenika,dubrovnika, zadaru czy trogiru to bedzie wdzieczna za pomoc...ja czagle czegos szukam, ale narazie wiekszosc wydaje mi sie stosunkowo droga...

W środku sezonu w Chorwacji na kempingu jest zawsze taniej niż na kwaterze

W okolicach Zadaru polecam kilka obok siebie położonych tanich kempingów w Sveti Petar -

szczegóły w RELACJI

albo jeszcze bliżej Zadaru też tani

kemping "OLIVA" w Sukosan

W okolicach Sibenika jest tani

kemping "IVONA" w Vodicach

lub pomiędzy Sibenikiem a Primostenem

Kemping "JASENOVO" w Brodaricy

Trogir i Split można zwiedzić będąc na tanim

Kempingu TAMARIS w Podstranie

W okolicy Dubrownika tanim kempingiem jest "kultowy kemping" naszego forum -

kemping "POD MASLINOM" w Orasac

Najtańsze są tzw. minikampy -

LISTA po czesku

Ps.1 - Masz co do poczytania przed obiadem

Ps.2 - Dużych liter używasz na początku zdania , to czemu nie w nazwach miast , a jeśli brak w klawiaturze polskich literek - to jest na to rada

Myślę ze spokojnie wystarczy ta kasa
w końcu to prawie 1000 Euro
Camping 10 x 100 kun = 500 zł
kolacja np lignie na zaru + piwko 110 KN x 10 = 550 zł
co drugi dzień pizza i będzie parę stówek w kieszeni
dojazd to łatwo przeliczyć w zależności od trasy i od samochodu
np jak masz małe auto na gaz to moze byc 150 zł,
a jak łyka benzynę to nawet 700 w jedna stronę.
średnio- 1000 zł
tak czy owak jeszcze macie jeszcze ok 200 kun na dzień
piwko śniadanko itd

W ubiegłym roku widzieliśmy grupę młodzieży z Francji, którzy nocowali na plaży. Można i tak, ale czy to wszystkim odpowiada?
W drodze powrotnej natomiast spotkaliśmy Polaków, którzy nocowali wyłącznie w samochodzie ( van). Co wy na to?

To też ma swój urok...oczywiście nie wyobrażam sobie całego wyjazdu tak na dziko, ale dzień...dwa w szlicznym miejscu daleko od ludzi...cudnie:)

Moja recepta na wyjazd jest prosta. Odk.ładamy na paliwo i autostrady a resztę tak wydajemy aby sie skąpstwem nie zamęczyć. Jak mój małżonek skąpił na rafting to powiedziałam że wole być 2 dni krócej ale popłynąć Cetiną. W zeszłym roku (auto na gaz) paliwo na drogę w okolice Trogiru z autostradami ok 900 zł w obie strony. Ale na dwie osoby 3 tys styka spokojnie. Miejcie coś na koncie w razie (tfu tfu) awari. Żarcie ze sobą jakieś klopsiki w słoikach , bigosy itd. Starczy.

Dzięki za info:)
Teraz jestem na etapie szukania miejsc które warto zobaczyc...Jak się gdzieś jedzie pierwszy raz to chce się zobaczyć jak najwięcej. Już widzę, że te 10 dni nie starczą nam na zobaczenie nawet połowy tego co już wybrałam, ale relacje opisane na Forum napewno mi pomogą.
Siedzę teraz w pracy i już nie mogę się doczekać tego wyjazdu....Oby do lipca:))
Pozdrawiam

a ten termin to macie sztywno ustalony ?

-polowa czerwca byloby taniej, mniej tloczno a pogoda murowana.
pzdr.