Pyt. do ludzi ze Świętokrzyskiego - zamienione w fotorelację

Szybki temat: z racji skwaru wybieram się na weekend nad jakieś jeziorko. W planach był Rożnów. Nie byłem tam nigdy, więc zacząłem szukać po sieci jakiegoś info. I znalazłem. Podobnież mała kaszanka tam jest teraz i kąpieli raczej nie polecają. Może ktoś tą informację zweryfikować? To - raz...

...a dwa...pomyślałem ewentualnie o jakiejś miejscówie w Górach Świętokrzyskich. Setkę razy przejeżdżałem przez ten teren, ale w sumie nigdy nie wylądowałem na dłużej. Poleci ktoś jakieś fajne jeziorko w fajnym górskim otoczeniu? Byle nie Chańcza, bo tam chyba tłok nieziemski:).

Jezioro Rożnowskie mogę Ci polecić, ale jako miejsce ładne widokowo, do spokojnego wypoczynki.
Natomiast do kąpieli raczej nie polecam.
Czystość wód Dunajca pozostawia dużo do życzenia, wiele małych miejscowości nad rzeką nie posiada oczyszczalni...
Dwadzieścia lat temu mi to nie przeszkadzało, ale teraz jakoś nie mogę się przełamać, aby wejść do jeziora.
W Gródku nad Dunajcem jest pole namiotowe i kąpielisko uczęszczane raczej przez małolaty - zaglądnąć kiedyś po drodze zawsze możesz.
PozdraV

Moze Sielpia - choć tam też trochę ludków będzie

http://www.sielpia.com.pl/
http://www.sielpia.com/

No to "widokowo" pewno tam kiedyś się zjawię . Teraz na weekend jednak woda potrzebna:).

pawelli napisał(a):Moze Sielpia - choć tam też trochę ludków będzie

http://www.sielpia.com.pl/
http://www.sielpia.com/

O! Nie znałem. Zakładam, że Chańcza to to nie jest i jednak będzie troszkę mniej, co??

MRK napisał(a):

pawelli napisał(a):Moze Sielpia - choć tam też trochę ludków będzie

http://www.sielpia.com.pl/
http://www.sielpia.com/

O! Nie znałem. Zakładam, że Chańcza to to nie jest i jednak będzie troszkę mniej, co??

Opinie trochę zniechęcają...

MRK napisał(a):Szybki temat: z racji skwaru wybieram się na weekend nad jakieś jeziorko. W planach był Rożnów. Nie byłem tam nigdy, więc zacząłem szukać po sieci jakiegoś info. I znalazłem. Podobnież mała kaszanka tam jest teraz i kąpieli raczej nie polecają. Może ktoś tą informację zweryfikować? To - raz...

Zdecydowanie sobie odpuść...
Połazić owszem można,ale do wody dziś bym nie wszedł...

Jak powiedział turan- kiedyś jeździło się tam z przyjemnością.
Nie wiem czy dzisiejsze "niechcenie" nie jest spowodowane "klątwą Jadrana" ,ale jeśli nawet trochę tak, to woda w Jez.Rożnowskim pozostawia do życzenia.
Wiele.

No to coś zdatnego do kąpania macie w pobliżu? Ja u siebie już wszystko objeździłem i szukam czegoś w województwach ościennych:)...w promieniu 200km od Katowic...

Nad jeziorem Rożnowskim od kilku lat nie działa żadne oficjalne kąpielisko a to z uwagi na niespełnienie wymagań sanitarnych itp.
Byłem tam niedawno w okolicy u znajomych i generalnie nie polecam.
Szczerze mówiąc jeszcze w tamtym roku szukałem czegoś w okolicach Krakowa ale teraz dałem sobie spokój.

No to pozostaje mi pytanie skierować do Scyzoryków:)

Dwudniaki koło Tarnowa.

Chotowa koło Pilzna. bardzo przyjemny zalew. Niestety bardzo popularny. Można zjeść, wypić, a nawet przespać się.
Dookoła piękny las.

Koło Radgoszczy jest zalew. Nie wiem, co to warte, bo dopiero planuje się tam wybrać.

150 km od Tarnowa, na Słowacji, jest zalew Wielka Domasa. Polecam

Może Cedzyna pod Kielcami blisko do Św. Kaśki

Ewentualnie jeszcze Skarżysko-Kamienna zalew Rejów,

no i zalew w Brodach ( koło Starachowic) ale tam co roku jest zakaz kąpieli, nie wiem jak w tym roku obok stary, pamiętający czasy PRL- u, ośrodek, (domki) mocno zaniedbane.

U nas zalew Lubianka i "Piachy" ale niestety kompletny brak infrastruktury turystycznej.

A kojarzycie cos o nazwie Bolmin w swietokrzyskim? Albo podobnie jakos...

MRK napisał(a):A kojarzycie cos o nazwie Bolmin w swietokrzyskim? Albo podobnie jakos...

Niestety nie, ale znalazłam informację, że gmina chciała sprzedać zbiornik
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /120329835
ciekawe co z tego wyszło

Znalazłam jeszcze to: http://www.czarownice.com.pl/zalewy.html

Zalew w Wilkowie

Sylwetka, strasznie Ci dziękuję. Szkoda, ze tak późno założyłem temat. Wybraliśmy na nocleg Hutę Szklaną. Moje klimaty:). Osada itp... Plan był taki, że zahaczymy też o Szydłów wracając, ale widzę, że możliwe iż Wilków pojawi się na naszej drodze. Szkoda, że dzisiaj rano klepnąłem nocleg, bo może jeszcze inaczej jakoś bym to rozwiązał. No nic...zobaczymy. Napiszę w poniedziałek/wtorek gdzie byłem i co udało mi się zobaczyć. Następną razą kolejne miejsca:).