Pusta plama na mapie - Riwiera Makarska zaprasza

Powrót z Cro do domu to czas na podsumowania, co się udało, a co nie:
- zwiedziliśmy Riwierę
- widok pierwszych zakrętów i słynnej tabliczki RM chwyta za serce i zapada w pamięć
- wyjechaliśmy na Sv. Jure
- zdobyliśmy piracki zamek w Omiś
- ponownie odwiedziliśmy Dioklecjana i zobaczyliśmy Sfinksa i Split z góry
- odwiedziliśmy stadion Hajduka
- w Tucepi w porcie jadłam najlepsze lody pod słońcem: czekoladowo-marcepanowo-pistacjowe
- powiększyliśmy nasz kompleks hoteli o dwa obiekty pozamiejscowe
- opaliliśmy się na piękną czekoladkę
- kamienie są bardzo przyjazne maluchom, nawet tym tylko raczkującym
- na miejscu zrobiliśmy 459 km, w sumie 2880 km
- zaliczyliśmy przelotny deszczyk
- Podgora to idealna miejscówka: wieczorem gwar miasteczka, idealna baza wypadowa do zwiedzania (nawet Dubrownika), a jeśli obierze się na miejscówkę obrzeża miasteczka to spokój gwarantowany.
- WYPOCZĘLIŚMY i wróciliśmy MEGA ZADOWOLENI

Nie udało się:
- zobaczyć Punta Rata (nawet zjechaliśmy do Breli, ale było tak ciasno, że nie było gdzie stanąć, nie mówiąc o kosztach parkingu)
- podjechać do Imotski
- zjechać na rondzie do Salony
- powiększyć kompleksów hoteli o obiekt w Krvavicy

Co na przyszłość
- jeśli w pobliżu wybranej miejscówki jest jakakolwiek kapliczka należy się dowiedzieć czy kościół żyje i czy ma dzwony (nawet tylko radiowe)
- niski numerek w adresie nie gwarantuje, że dom nie jest przy Jadrance

K O N I E C

Dziękuję wszystkim towarzyszom mojej podróży po Riwierze.
Słowo na K padło, pora iść wybierać buty na pobyt w Orebić
O tej porze za tydzień, będę prasowała, układała, pakowała, liczyła i myślała czego nie zapomnieć spakować na drugi dzień do auta. I ile sukienek na 10 dni potrzeba: 15 czy 20 szt? Dobrze, że Młody jest jeden i sam się pilnuje, to go nie zapomnę wrzucić do auta - sam się upomni. A bez Pana M. nie odjadę, bo ja w wakacje nie mam prawka

Następna relacja na jesieni

piekara114 napisał(a):Następna relacja na jesieni

..niema mowy ,relacje trzeba zdać zaraz po przyjeżdzie

Koniec??

No dobra... Szkoda.bo fajnie bylo!

Ale juz czekam na Twoje wrazenia z mojego Orebica!
I nie na jesieni...

Szkoda że już koniec tej relacji była naprawdę świetna ,umiliła
mi czas oczekiwania na nasz wyjazd do Slatine na wyspie Ciovo

Ha ha ha wielkoduszność kobiet nie zna granic

mervik napisał(a):

piekara114 napisał(a):Następna relacja na jesieni

..niema mowy ,relacje trzeba zdać zaraz po przyjeżdzie

Basiulinek napisał(a):Ale juz czekam na Twoje wrazenia z mojego Orebica!
I nie na jesieni...

Wolę pisać po pewnym czasie, aby umilić sobie trudne czasy, jak jesienna depresja czy wlekące się dni oczekiwania na kolejny raz

wiola3131 napisał(a):Ha ha ha wielkoduszność kobiet nie zna granic

My kobiety w pewnych sprawach mamy OGROMNE SERCE

piekara114 napisał(a):
K O N I E C

Dziękuję wszystkim towarzyszom mojej podróży po Riwierze.
Słowo na K padło, pora iść wybierać buty na pobyt w Orebić
O tej porze za tydzień, będę prasowała, układała, pakowała, liczyła i myślała czego nie zapomnieć spakować na drugi dzień do auta. I ile sukienek na 10 dni potrzeba: 15 czy 20 szt? Dobrze, że Młody jest jeden i sam się pilnuje, to go nie zapomnę wrzucić do auta - sam się upomni. A bez Pana M. nie odjadę, bo ja w wakacje nie mam prawka

Następna relacja na jesieni

Szkoda, że koniec , ale jesień przecie tuż tuż ,
dzięki za przypomnienie pięknych miejsc ,
i pamiętaj o mnie przy obsadzie nowych hoteli .

Zerkałam bez meldowania, więc teraz ładnie podziękuję .
Bardzo przyjemna relacja, rejony nieznane, więc i z ciekawością śledziłam.

Ale co do dzwonów... jako ofiara Bimboma z Sutivanu muszę powiedzieć, że można co półgodzinny hałas polubić, przyzwyczaić się do niego, a nawet...... chcieć wrócić .
Dlatego w sierpniu przez tydzień znowu będzie nas budził stivański dzwon .

Ale on ma duszę, może dlatego... .

Udanych wakacji w Orebicu życzę. Na Peljesac mnie ciągnie, więc będę czekać na kolejną relację .

Dzięki za relację - miłych i udanych wakacji i już czekamy na relację z bliskiego sercu Orebiču , chętnie zobaczę znajome kąty

Super Relacja !! Dzięki

Dzięki za relację, jak nic widzę,że będzie trzeba zaliczyć RM, może w przyszłym roku a tymczasem jeszcze 6 dni i 10 godz. i podobnie jak Wy Pelješac

Relację dokończyłam czytać już po powrocie z tegorocznego urlopu (wróciliśmy dziś w nocy)
Zazdroszczę, że jeszcze tyle dni w Cro przed Tobą i oczywiście czekam na relację z Orebica, bo w przyszłym roku Peljesac się szykuje

mysza73 napisał(a):i pamiętaj o mnie przy obsadzie nowych hoteli .

Na razie żadna inwestycja się nie szykuje, ale przyszłość lubi zaskakiwać

morgana napisał(a):Dlatego w sierpniu przez tydzień znowu będzie nas budził stivański dzwon .

A mnie życie teraz uprzykrzają grzmoty....w Orebiciu

KrzychuZiom napisał(a):Super Relacja !! Dzięki

Dzięki

Ewa i Piotr napisał(a):Dzięki za relację - miłych i udanych wakacji i już czekamy na relację z bliskiego sercu Orebiču , chętnie zobaczę znajome kąty

Relacja na pewno będzie bo tak mokrej drogi i Chorwacji to ja jeszcze nie widziałam, a jestem już 9 raz

Sylwetka&Gienuś napisał(a):Dzięki za relację, jak nic widzę,że będzie trzeba zaliczyć RM, może w przyszłym roku a tymczasem jeszcze 6 dni i 10 godz. i podobnie jak Wy Pelješac

Zaliczyć to nie, ale odwiedzić koniecznie i polecam Podgorę. Dziś piłam tam pyszną mrożoną kawkę w strugach deszczu, a Hvaru to widać nie było. Mam nadzieję, że macie lepszą podróż przez Bośnię niż my, i zastaniecie czystszą plażę niż ta w Orebić Jutro napewno na niej się nie rozłożę

Kasia i Krzyś napisał(a):Relację dokończyłam czytać już po powrocie z tegorocznego urlopu (wróciliśmy dziś w nocy)
Zazdroszczę, że jeszcze tyle dni w Cro przed Tobą ...

Niech tylko słonko wyjdzie to nie odpuszczę Cro

Koniec relacji to początek nowej
Do jesieni ( ) jakoś dotrwamy , a póki co dziękuję za piękną relację i polecam się pamięci przy obsadzie w kolejnym hotelu


Pozdrawiam
Piotr

Dzięki za świetną relację Zdjęcia przednie. RM czeka i na nas, by nie była pustą plamą na naszej mapie
Pozdrawiam.