Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 475
Dołączył(a): 09.06.2007
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 29.07.2013 08:23

Istria nadal jest na "kiedyś", ale popatrzeć zawsze chętnie, więc i ja przysiądę :D
JacekM-n1
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 20.07.2009
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) JacekM-n1 » 29.07.2013 08:55

Zostawiamy samochód i idziemy. Mijamy ładną, żwirkową i prawie pustą plażę i zaczynamy szukać apartamentu. Nie będę się tu rozpisywał, wspomnę tylko, że wolny apartament znalazł się już po 10 minutach szukania (trzecie zapytanie). Jest świetny, a najważniejsze – jest taras z pięknym widokiem na całą zatokę :!: Czegóż chcieć więcej :?: Z drżącym sercem pytamy o cenę. Jest do przyjęcia – spodziewaliśmy się, że będzie drożej, więc z wrażenia zapominamy nawet się targować. Wreszcie możemy rozpakować się na dłużej.[/quote]

Witam,
ponieważ mam zamiar wybrać się na Istrię we wrześniu i zainteresowała mnie Svieta Marina w Twojej relacji, więc
jeśli to nie jest tajemnica to poproszę o info. o kwaterze i jej cenie.
Podaję mój adres i z góry dziękuję.
email; adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 29.07.2013 13:45

Po przeciwnej stronie zatoki, na wprost naszego tarasu znajduje się dość spory camping. Są tam zarówno miejsca na postawienie namiotu, przyczepy lub kampera, jak również domki do wynajęcia. Wybraliśmy się tam pewnego wieczoru w poszukiwaniu Cromaniaków-naklejkowiczów :D . Niestety na dość sporym terenie, wśród kilkuset samochodów znaleźliśmy jakieś dwa lub trzy z polskimi numerami (oczywiście bez naklejek). Ogólnie odniosłem wrażenie, że na Istrii jest zdecydowanie mniej Polaków niż w Dalmacji. Dla jednych może być to wadą, dla innych zaletą.
Camping jest dość fajny – składa się ze starej części, ładniejszej bo zadrzewionej oraz nowej, odsłoniętej i przez to mniej atrakcyjnej. Plaże wokół campingu są skaliste ale jeśli komuś to przeszkadza zawsze może wybrać się na żwirkową plażę w centrum miasteczka. To tylko dziesięciominutowy spacer.
Na początku lipca było bardzo dużo wolnych domków. Pani w recepcji poinformowała nas, że wszystkie domki są sześcioosobowe z klimatyzacją w cenie 70-75 euro. W otrzymanym prospekcie cena jest jednak znacznie wyższa – 110 euro. Nie dowiedzieliśmy się już skąd ta różnica. Na terenie campingu jest mała konoba (a raczej bar) ale przy drodze dojściowej od centrum miasteczka są jeszcze trzy inne, całkiem fajne knajpki (wszystkie sprawdzone). :oczko_usmiech:
Załączniki:
Wschód słońca.jpg
Wschód słońca nad Sv. Mariną.
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 05.08.2013 00:22

Spędzając wakacje na Istrii, obowiązkowo trzeba odwiedzić Pulę i Rovinj. Na zakończenie mojej krótkiej relacji jeszcze mała wycieczka obowiązkowa. Krętą ale dobrą drogą podążamy więc na południe w kierunku Puli. Dojazd do miasta jest przyjemny i bezproblemowy ale tuż za tablicą „Pula” zaczynają się problemy. Fatalne oznakowanie, jakieś roboty drogowe i objazdy powodują, że nie bardzo wiemy gdzie jechać. Zdaję się na intuicję, co okazuje się dobrym rozwiązaniem i już po kilkunastu minutach parkujemy pod samym amfiteatrem. Przy wejściu kolejka ale przesuwa się dość szybko. Kilka chwil i wchodzimy do środka. Dzień jest upalny, co czyni zwiedzanie dość uciążliwym, ale co tam… skoro nawet cesarze wytrzymywali to i my wytrzymamy :wink: . Amfiteatr robi na nas spore wrażenie.
W Puli oglądamy jeszcze Bramę Herkulesa, odwiedzamy targ staroci oraz piękny targ warzyw i owoców tuż obok hali rybnej, usytuowany w cieniu starych drzew, co w taki dzień jest dodatkowym atutem. Poza oczywistymi zabytkami, które wypada obejrzeć, sama Pula jest moim zdaniem miastem brzydkim, zatłoczonym i dość brudnym.
Wracamy do samochodu i z ulgą opuszczamy miasto. Szukamy kierunku na Rovinj. Niestety jak już wspomniałem oznakowanie w Puli jest fatalne, więc kolejny raz zdaję się na intuicję i wiedzę geograficzną (nie korzystam z nawigacji). Udało się! Jesteśmy w drodze do miasta będącego wizytówką Istrii a obok Dubrownika, również całej Chorwacji. Stopniowo zmienia się również krajobraz. Coraz bardziej upodabnia się do znanego mi krajobrazu włoskiego wybrzeża Adriatyku. Skaliste pagórki porośnięte niską roślinnością zastępowane są przez nizinne lasy piniowe.
Po kilkudziesięciu minutach docieramy do rogatek miasta. Tym razem oznakowanie jest wystarczające i bez żadnych problemów docieramy do nabrzeża, gdzie usytuowane są główne parkingi. Już z daleka rzuca się w oczy słynna katedra św. Eufemii z charakterystyczną i dobrze znaną z fotografii wieżą. Ludzi jest dość sporo ale parkujemy bez problemu po czym kierujemy się w kierunku starego miasta. Okazuje się, że tak dobrze mi znane kolorowe fasady zanurzonych w lazurowym morzu domów, wcale nie są takie piękne jak na fotografiach. Woda jest tu raczej brunatna z mnóstwem pływających w niej śmieci a fasady owych domów mocno nagryzione zębem czasu, odrapane i brudne. Ale nic to – i tak jest pięknie! Wkraczamy w kręte i ciasne uliczki z licznymi sklepikami, knajpkami i galeriami. Miasto robi na nas duże wrażenie. Jest równie piękne jak Dubrownik czy Trogir a przy tym zupełnie inne i mniej tłoczne (mimo, że jest sobota). Wyraźnie odczuwa się tu włoskie wpływy. Jesteśmy już głodni, więc szukamy jakiejś przyjemnej i malowniczej knajpki, a skoro tak wyraźnie odczuwamy niegdysiejsze weneckie panowanie, decydujemy się oczywiście na prawdziwą włoską pizzę (oczywiście z owocami morza) :) . Nie zawiodłem się! Pizza jest taka jak powinna: Na cieniutkim cieście, bogato udekorowana morskimi specjałami i nie utopiona w keczupowej zupie, jak to często bywa w polskich pizzeriach.
Załączniki:
Pula1.jpg
Pula
Pula2.jpg
Pula
Rovinj1.jpg
Rovinj
Rovinj2.jpg
Rovinj
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 05.08.2013 21:50

Cześć

Pozdrawiamy Wszystkich z Istrii (Rovinj). Jesteśmy tu po raz pierwszy po dwóch pobytach w Dalmacji. Coś mi mówi, że Istria właśnie będzie celem naszych kolejnych urlopów w Chorwacji!

Jest pięknie, wspaniale i MEGA GORĄCO :)

Pozdrawiamy
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 07.08.2013 08:43

cronaturki napisał(a):
Jest pięknie, wspaniale i MEGA GORĄCO :)

Wierzę. W trakcie naszego pobytu też było pięknie ale max. 30 stopni. Teraz w Polsce mamy 35 więc w Chorwacji musi być masakrycznie :!:
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 09.08.2013 18:15

greenrs napisał(a):
cronaturki napisał(a):
Jest pięknie, wspaniale i MEGA GORĄCO :)

Wierzę. W trakcie naszego pobytu też było pięknie ale max. 30 stopni. Teraz w Polsce mamy 35 więc w Chorwacji musi być masakrycznie :!:

Nie jest łatwo, lokalna prasa podaje dziś, że: "Istra bilježi rekorde u visokim temperaturama" 8O
Ale co tam, jest pięknie. Woda w Jadranie cieplutka, słoneczko grzeje.
Pozdrav iz Ravni.
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 09.08.2013 23:10

Właśnie wróciliśmy z Rovinj.. Rano, chwilę przed naszym wyjazdem spadł pierwszy bardzo delikatny deszczyk.. a chwile po nim temperatura znów poszybowała w okolice trzydziestki.

Ledwo wróciliśmy, a już chce się tam wracać :) Piękne miasto, przepiękna okolica.. pozostały wspomnienia, które pewnie zaowocują relacją pełna wspomnień z Salzburga, Wenecji, a przede wszystkim - Istrii.

Pozdrav
Bartek1977
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 946
Dołączył(a): 04.06.2013
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek1977 » 10.08.2013 22:23

A my wczoraj wróciliśmy z Istrii (Rabac) i staram się wrócić do rzeczywistości... Rzeczywiście - Rovinj zrobił wrażenie i klimat miejscowy też... Poza tym Pula i fish picnic na na Cres itd...
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 11.08.2013 20:13

Taaaa... Ten powrót do szarej codzienności jest najgorszy. A dwa tygodnie szybko mijają :evil:

A jak Rabac? Braliśmy go pod uwagę, ale nasi gospodarze z Brsecu nam go odradzili (szukaliśmy raczej spokojnego miejsca).
ASIULA HK
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 33666
Dołączył(a): 15.07.2009
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) ASIULA HK » 11.08.2013 20:18

Prześledziłam Twoją relację......przypadkiem :wink:
Ciekawie przedstawiłeś to, co było w planach....ale nie wypaliło :oops:
Cały czas pozostaje w odwodzie......może przyszły rok :D

Pozdrawiam. :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18697
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 11.08.2013 20:45

Troszkę zmian zauważyłem w stosunku do 2011 roku :wink: i nie mam na myśli jakości zdjęć

Obrazek
. . . w porównaniu z Twoim przedostatnim zdjęciem


Pozdrawiam
Piotr
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 11.08.2013 20:54

Istotnie :D Stolik się zmienił... Ale ławeczka i pani chyba ciągle te same :oczko_usmiech:
Bartek1977
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 946
Dołączył(a): 04.06.2013
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bartek1977 » 12.08.2013 12:49

greenrs napisał(a):Taaaa... Ten powrót do szarej codzienności jest najgorszy. A dwa tygodnie szybko mijają :evil:

A jak Rabac? Braliśmy go pod uwagę, ale nasi gospodarze z Brsecu nam go odradzili (szukaliśmy raczej spokojnego miejsca).

Rabac w połączeniu z Labinem jest bardzo klimatyczny. Nie za duży i nie za mały a spokój zależy od miejsca kwatery. Mi osobiście bardzo się podobało, choć brakowało takich konob czy miejscowych smakołyków, które pamiętam z Dalmacji.
Pozdrav!
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13480
Dołączył(a): 22.12.2008
Re: Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 201

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 13.08.2013 18:53

Labin rzeczywiście uroczy i klimatyczny, ale Rabac to już nie dla nas. Hotele, camping i mnóstwo kwater. Za duży gwar, za tłoczno, no ale każdy lubi co innego.

Bartek, może nawet mijaliśmy się gdzieś w tym Labinie. :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Przypadkowa relacja z przypadkowego wyjazdu - Istria 2013 - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone