CHOPIE!
Nie przejmuj się tym co Ci tu niektórzy wypisują!
Zapinaj przyczepe i nie przejmuj się. Zjeździłem z różnymi przyczepami towarowymi całą Europę i jakoś dałem radę to i Ty dasz.
Kilka sugestii ode mnie:
Nie bierz tego starzywa Niewiadów z 81 roku, za stara i jeszcze Ci sie koło urwie, ktos słusznie zauważył, że ta nadaje sie na wypad na działkę.
Dobry pomysł to wypożyczalnia, sam często korzystam, mam własna 2-osiówkę, ale czasem biorę jednoosiówki z wypożyczalni. W zasadzie obciążeniem to bym sie nie przejmował, nawet jak zapakujesz tam lodówki namioty, stoły, krzesła, to obecnie najbardziej popularne przyczepki DMC 750 kg spokojnie sobie z tym poradzą (z resztą jak masz prawko kat B to w zasadzie większej nie możesz).
W wypożyczalni sprawdź dokładnie (lub ewentulanym zakupie używanej):
1. elektrykę - czy wszystkie światła świecą się jak należy, obejżyj wtyk przyczepy czy bolce nie są luźne i czy kable nie sa na wierzchu
2. sprawdź plandekę, czy nie ma nawet najmniejszej dziurki, bo napada Ci deszczu, a w trakcie jazdy uszkodzenie będzie sie powiększać. Poza tym przy zwrocie okaże się że to Twoja wina i będziesz musiał płacic za naprawę.
3. Sprawdź opony czy są w "miarę OK" i czy takie same na obydwu kołach i koniecznie czy jest zapas!
4. Sprawdź papiery, badanie techn. powinny byc bezterminiowo ale czy ubezpieczenie nie kończy się np. za 3 dni.
5. uzgodnij w wypożyczalni, że jedziesz za granicę oraz że wypożyczasz na dłużej, dostaniesz za dłuższy wynajem rabat
6. Wskocz na pakę i sprawdź ogólnie czy wszystko trzyma sie kupy, stelaż, plandeka, zawieszenie, burty...
7. Jakby Ci sie udało to mimo wszystko szukaj przyczepy w miarę nowej i polecam rozwiązanie z hamulcem najazdowym - mimo wszystko wiekszy komfort również psychiczny
8. drobny gadżet ale przydatny: kółko podporowe. Praktycznie niezastąpione jesli musimy odpiąć załadowaną przyczepę i nią manerować. Tylko pamietać aby je po podpięiu do samochodu złożyć !
Faktem jest, że jazda z przyczepą wymaga mimo wszystko uwzględnienia jej w planie całej podróży.
Samochód spali więcej paliwa (ktos pisał, że pali tyle samo) - nie zgadzam sie! Pali więcej ! Ciężko powiedzieć ile, ja miałem w tym zględzie różne doświadczenia w zależności od samochodu ciagnącego, wielkości przyczepy i obciążenia, na dobry początek należy przyjąć jakieś 10% - 15% więcej.
Podczas jazdy należy uwzględnić także fakt że mamy nieco dłuższy cały zestaw - dłużej trzeba sie wyciagnąć podczas wyprzedzania, trudności w znalezieniu miejsca na zatłoczonych parkingach, no i cała esencja to cofanie. Proponuje poćwiczyć przed wyjazdem nawet dla własnej przyjemności i świętego spokoju. Ćwiczenia są proste: cofanie po łuku i cofanie po prostej. Największy kwas jak gość kręci się np po stacji benzynowej lub kempingu i nie umie sie ustawić bo przyczepa mu bokiem staje i wahluje do przodu i do tyłu, a przyczepa zamiast np w lewo idzie w prawo
Tak w ogóle jeśli masz w planach częstsze używanie przyczepy i masz gdzie trzymać to kup sobie i tyle, często sie przydaje w gospodarstwie domowym.
Ogólnie to tyle, jak juz pojedziesz i wrócisz - wrażenia BEZCENNE