Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

napisał(a) **yzedef** » 23.04.2015 19:59

Perna koło Orebic

, najgorzej że wyjeżdżam w piątek 19 czerwca, niestety przez błąd gospodarzy musieliśmy ten termin zmieniać i akceptować, oczywiście dostajemy od nich rekompensatę ale dzień tygodnia najgorszy. Plan mam taki aby być na granicy około 2 w nocy więc raczej będzie nieduży korek. Chcę wyjechać o 13 i optymalnie byłoby dojechać tak jak ty na 9.

napisał(a) **Jackar** » 23.04.2015 20:21

Aż, zazdroszczę tej Perny
Kamping czy apartamenty?
Czerwiec, nie jest jeszcze tragiczny.
Częstochowa będzie najgorsza i droga do Pyrzowic, bo będziesz tam około 15.00-16.00. A potem to już poleci, myślę że o 9.00 to będziesz na miejscu kawkę pił

napisał(a) **dids76** » 23.04.2015 20:25

19 czerwca to jeszcze nie sezon, więc powinien być luzik. Ja ruszam tydzień później 26.06 i też się większych korków nie spodziewam. Mam zamiar ruszyć ok 11-12 więc na granicy Slo/Hr będę ok 19 i powinno być jeszcze pusto, jakby co zjadę na Rogatec :oczko_usmiech:

napisał(a) **Jackar** » 23.04.2015 20:28

dids76 jak długo nie byłeś CRO?

napisał(a) **dids76** » 23.04.2015 20:29

Jackar napisał(a):dids76 jak długo nie byłeś CRO?

Tylko w ubiegłym roku przerwa, ale i tak za długo :oczko_usmiech:

napisał(a) **Jackar** » 23.04.2015 20:33

No, a w tym roku na mnie wypadło :cry:

napisał(a) **walp** » 23.04.2015 21:02

yzedef napisał(a):Perna koło Orebic

Kilka lat temu, byłem tuż obok, w Kućište.

Wtedy autostrada kończyła się w Ravča. Nie pamiętam ile zajęła mi droga od zjazdu z autostrady do Ploče,
ale z Ploče do Kućište, wg dziennika pokładowego jechaliśmy 2h15.

Możliwe, że byłoby szybciej, ale żółw przechodził przez jezdnię.

napisał(a) **Jackar** » 23.04.2015 22:04

Od Ploče do Orebiča, trzeba liczyć te dwie godziny.
Ale te widoki

napisał(a) **walp** » 23.04.2015 22:20

Jackar napisał(a):Od Ploče do Orebiča, trzeba liczyć te dwie godziny.
Ale te widoki

Urokliwa cesta 414 i widok na Pelješki kanal :wink:

napisał(a) **aragz** » 24.04.2015 08:27

dids76 napisał(a):19 czerwca to jeszcze nie sezon, więc powinien być luzik. Ja ruszam tydzień później 26.06 i też się większych korków nie spodziewam. Mam zamiar ruszyć ok 11-12 więc na granicy Slo/Hr będę ok 19 i powinno być jeszcze pusto, jakby co zjadę na Rogatec

bardzo zbliżony termin wyjazdu - my wstępnie ruszamy wczesnym rankiem 27.06 tyle że z północy Polski

napisał(a) **bracik001** » 24.04.2015 10:30

jara napisał(a):Ja jechałem na raz drogę powrotną z Trpanj. Z tym, że do Splitu Jadranką. Powrót na luzie, do Aleksa w 20 h. Nakręciłem coś ok. 1600 km.

Ja mam do Borka coś ponad 1400 km bez promu. Ale biorę to na dwa razy :roll:

Stary już jestem :wink:

napisał(a) **yzedef** » 24.04.2015 12:22

Etam stary

, wszystko zależy od nawyków i organizmu.. jak daje radę to trzeba jechać a jak nie to trzeba spać

.
Dzięki za rady, jak będę na miejscu na 10 rano to będzie super bo cały dzień do przodu jeszcze będzie.

napisał(a) **jurow** » 24.04.2015 13:57

Witam - mam pytanie odnośnie trasy do Lednice - dlaczego w Siewierzu nie od razu na Pyrzowice .... czy przez centrum Trzynieca jest szybciej ....dlaczego na Wegrzech z Gyor nie 81 a potem autostradą...tylko przez wsie...pozdrawiam Jurek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.04.2015 14:28

Można skręcić już w Siewierzu, ale lepiej się jedzie eskspresówką do Pyrzowic

Trzyniec to specyficzne miasto i obwodnica jest bardziej zatłoczono niż trasa przez centrum, centrum to ogromna huta, jest tam wielki ruch, jak ludzie jadą rano do roboty i po 15 z roboty
Obwodnicą suną wszystkie tiry

Co do trasy przez Węgry, to ja osobiście jeżdżę przez Austrię
Moje uwagi dotyczyły odcinka przez Polskę, Słowację i Czechy :roll:

napisał(a) **Bocian** » 24.04.2015 17:46

yzedef napisał(a):Etam stary , wszystko zależy od nawyków i organizmu.. jak daje radę to trzeba jechać a jak nie to trzeba spać .
Dzięki za rady, jak będę na miejscu na 10 rano to będzie super bo cały dzień do przodu jeszcze będzie.

Z tym dniem do przodu to tak nie do końca... Widziałem takich co przyjeżdżali i robili zwałkę ze zmęczenia i z tego dnia nic nie mieli.