manitoba napisał(a):Mam pytanie - czy droga 86 istnieje ???
A tak na poważnie, kolego nie musisz być złośliwy, bo nie każdy siedzi na tym forum non stop i nie każdy jeździ do Chorwacji każdego roku. Myślę, że tylko dzięki takim "cierpliwym" użytkownikom, można uznać to forum za wartościowe i naprawdę aktywne. Ja jak widzisz kolego złośliwy, zarejestrowałem się w 2009 roku, bo wówczas właśnie jechałem do Chorwacji. Po ilości moich postów możesz się kolego złośliwy domyślić, iż nie jestem aktywnym użytkownikiem i nie śledzę z wypiekami na twarzy każdego postu, czekając tylko na okazję by zabłysnąć swoją wysublimowaną złośliwością wobec każdego kto zada według mnie banalne pytanie. Zadałem pytanie o drogę 86, zmuszony małą ilością czasu gdyż nie planowałem tegorocznej trasy przez Węgry.
Tobie kolego jednak poświęciłem te kilka chwil na napisanie niniejszej informacji, bo uważam własnie iż takich złośliwców jak Ty i Tobie podobni należy "wyłuskiwać" z tłumu tzw. "nabijaczy licznika postów".
Nie oczekując odpowiedzi (bo zapewne będzie ona przyczynkiem do dalszej złośliwej i jałowej dyskusji mającej na celu "nabijanie licznika postów") pozdrawiam wszystkich cierpliwych użytkowników tego forum.
To ja też się wysilę i Ci powiem o co chodzi bo nie zrozumiałeś o jaki tu sarkazm chodzi.
Ta trasa jest w przebudowie i być może stanie się za jakiś czas autostradą a więc zmieni nazwę czy symbol oznaczenia. I wtedy może takie pytanie się pojawić, bo zawsze przyjdzie paru gamoni, którym się nie chce nawet spojrzeć na mapę i wolą walnąć naiwne pytanko bo "przecież forum jest po to aby pomagać, nie".
Leni należy uczyć jak sami sobie mogą dać odpowiedzi na swoje (niekiedy dziwne albo wręcz naiwne, oderwane od podstaw wiedzy o dzisiejszej Europie) pytania a nie dokarmiać łatwizną. I tego zdania nie zmienię, bo wiem dobrze, że na co dzień tacy lenie strugają spryciarzy, cwaniaków i obytych ludzi a z głupimi i prostymi sprawami latają po forach takich jak to, bo nie chce im się nawet spojrzeć na mapę czy wbić w Gugla 2 słów. Taka jest prawda i nie sil się tu na pouczanie co kto powinien a co nie. Tu nie chodzi o Ciebie ani o potrzebujących autentycznej pomocy ale o banały które w kółko sa tu wałkowane więc daruj sobie taką krytykę bo ani Ty nie zamienisz tego negatywnego zjawiska ani nasza dyskusja tego nie odwróci.
Co roku stado nowych wałkuje te same, nudne już tematy bo traktują to miejsce nie jak darmowy i pożyteczny magazyn wiedzy z którego wypada skorzystać, ale jak punkt informacyjny z miłą panią w okienku, którą można o wszystko pytać i ona musi czy powinna odpowiedzieć.
Nie znasz mnie i nic nie możesz powiedzieć o tym, co ja w temacie tego czy innego forum podpowiadam ludziom mniej zorientowanym i ile razy odpisywałem proszącym o sugestie, poradę czy pomoc, więc zachowaj proszę swoje wymysły dla siebie i żyj z nimi dalej, skoro uznałeś je za pewnik i tak się tu z nimi wysiliłeś.
A jeśli masz trudności z odróżnieniem lekkiego sarkazmu (zresztą opartego na wielu tutejszych postach leniwców i ludzi uważających, że należy im się wszystko pod nos a jak nie to wielkie oburzenie....) od prawdziwej złośliwości to lepiej się nie wypowiadaj wcale w takim temacie. Unikniemy wtedy głupich posądzeń i ferowania wyroków na czyjś temat w oparciu o nie wiadomo co- jak to właśnie zrobiłeś na podstawie jednego zdania, którego wymowy nawet nie zdołałeś zrozumieć...A na temat mojej cierpliwości w informowaniu ludzi nie masz nawet bladego pojęcia, więc daj spokój człowieku. (nie robię się tu jakimś głównym znawcą, jest wielu lepiej obeznanych, ale na litość boską- w kwestii tak prostej jak dojazd do Chorwacji - gdzie jest tylko kilka- w dodatku CAŁKOWICIE OPISANYCH tras i to na bieżąco relacjonowanych przez innych naprawdę nie ma z czego robić sprawy!)
Tymczasem niektórzy albo boją się tam mafii, albo kombinują gdzie się wysikać, albo gdzie cień na którym parkingu jest czy go nie ma, albo martwią się że o pół godziny "spóźnią się do CRO w porównaniu z tym co im pokazała nawigacja"... I jak tu z tego nie robić uśmiechu?
Jak tak dalej pójdzie, to pojawią się posty z prośbą o napisanie ile dziur jest na drodze 86 i ile cm głębokości mają...
Może i dobrze, że to potem będzie jakaś pół autostrada? Mam nadzieję, że się przynajmniej części ludzi sprawa uprości.
P.S. Sugestie o "nabijaniu licznika postów" pominę w swej "złośliwości" - jest ona dla mnie tak głupia i nie pasująca że nawet szkoda o tym szerzej pisać. Jak już chcesz koniecznie tworzyć komuś jakieś złote myśli to zrób to z głową i na jakichś podstawach a nie że piszesz człowiekowi, który w ostatnie pół roku był tu parę razy na krzyż i ledwo coś napisał o nabijaniu licznika.
I nie bądź taki wrażliwy i delikatny- tu się mówi też i o tym co się myśli a nie wchodzi komuś koniecznie w tył z wazeliną bo kolejnego posta napisał z pytaniem "którędy jechać".
Mądrze tu ktoś napisał: Twoja trasa- Twój wybór. Jest kilka możliwości i każda jest dobra bo prowadzi do celu. Rozwodzenie się nad tym na drobne przypomina rozważania nad ciężarem rolki papieru toaletowego w obładowanym aucie.
Pozdrawiam.