Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

te kiero napisał(a):Roboty drogowe, budowa nowego mostu, na jednej nitce, zwężka. Pas dla ciężarówek jest tak wąski, że niektóre wykraczają na pas dla osobówek + godziny szczytu.

Roboty, poszerzenie do trzech pasów w każdą stronę według Českich Ddalnic mają trwać do kwietnia 2025 https://www.ceskedalnice.cz/dalnicni-sit/ve-stavbe/

te kiero napisał(a):Wiem, że co najmniej parę osób z zachodniej PL planuje jazdę przez CZ drogą Praga - Brno i dalej Mikulov.
Nie polecam, właśnie stoimy w 40km korku przed Brnem.

Kurcze 40km korka to trza na to ze 72h ..

yanek37 napisał(a):

te kiero napisał(a):Wiem, że co najmniej parę osób z zachodniej PL planuje jazdę przez CZ drogą Praga - Brno i dalej Mikulov.
Nie polecam, właśnie stoimy w 40km korku przed Brnem.

Kurcze 40km korka to trza na to ze 72h ..

Nie było tak źle, ale podróż znacząco się wydłużyła, z ok 5 do ok 7 godzin. Finalnie ciężarówki powędrowały na bok, torując drogę osobówkom. Ale co się chłopy nastały z towarami to nie wiem. Jak siedzieliśmy już w domu w PL to dalej było tam bordowo.

piekara114 napisał(a):Przy ostatnich wyjazdach do Cro 2017-2020 to zawsze wyjeżdżaliśmy tak, by na granicy być o północy i nigdy też nie stałam dłużej niż 15 min. na granicy... choć teraz ta kwestia nie ma już znaczenia...

Tak pięknie to już było. Tymczasowe kontrole wjezdzających do Austrii z Czech i Słowacji, ale pewne to niewielki problem max kilka minut. Gorzej ze Słoweńcy mają kontrole na granicy z Chorwacją i wjechać to nie problem, ale wracającw sezonie może nie być już tak pięknie.

Ostatni raz byłam 4 lata temu, wcześniej wiele razy i nigdy nie stałam dłużej niż kilka minut, nawet w okresie kiedy Chorwacja jeszcze do UE nie należała. Wg mnie kwestia pory dnia/nocy - przejście autostradowe w zdecydowanej większości: na wjeździe byłam około północy, na powrocie między 20-22 lub ok 7 rano.

te kiero napisał(a):Wiem, że co najmniej parę osób z zachodniej PL planuje jazdę przez CZ drogą Praga - Brno i dalej Mikulov.
Nie polecam, właśnie stoimy w 40km korku przed Brnem. Setki ciężarówek. Nie ma jak ominąć korka. Drogi alternatywne też poblokowane, bo GM pokazuje dłuższe czasy jazdy.
Gratulacje dla naszych płd sąsiadów.

Edit: czwartek 14:30 spory, ok.2km korek był również na dojeździe do krzyżówki na Mikulov;
zwężka na wysokości Vyśkova również finalnie doprowadziła do długiego zatoru j.w.

Dlatego ja wolę nadłożyć, a pojechać przez Słowację. No ale z zachodniej PL to rozumiem, że by tego nadkładania było za wiele

piekara114 napisał(a):Ostatni raz byłam 4 lata temu, wcześniej wiele razy i nigdy nie stałam dłużej niż kilka minut, nawet w okresie kiedy Chorwacja jeszcze do UE nie należała. Wg mnie kwestia pory dnia/nocy - przejście autostradowe w zdecydowanej większości: na wjeździe byłam około północy, na powrocie między 20-22 lub ok 7 rano.

Bardziej chodziło mi o Twoja uwagę że granica teraz to nie ma znaczenia. Zgadzam się jak dobrze zaplanuje się podróż to nie stoi się nigdzie, a jak liczy sie na to ze tym razem nie będzie korków np w Lucko w sobote rano to się stoi.

kaeres napisał(a):Czy miał ktoś z Was do czynienia z austryjacką policją względem posiadanego haka holowniczego ?

Zdejmowany, czy na stałe? Bo to różnica.

Teraz chyba wszystkie są już zdejmowane i w 90% krajów Europy trzeba zdejmować hak (kulę) jak nic nie ciągniemy.
W PL także. Jeżeli o to poszło, to od mandatu sie nie wywiniesz.

W Polsce to niestety fikcja, auta dociśnięte tyłem od krawężnika aż opona wygina się - spora przestrzeń chodnika zajęta i jeszcze wystający hak.

Ja na kilkadziesiąt przejazdów i kilka pobytów w Austrii nic złego na ichniejszą policję nie mogę powiedzieć. Dwa/trzy razy z nimi rozmawiałem. Nawet już wrzucałem kiedyś na forum zdjęcie jak żona siedzi na motocyklu policyjnym, a obok niej pozuje policjant.

Na pewno jest to jedno z Państw gdzie najczęściej ich można spotkać i zdarzają się kontrole na autostradzie gdzie wszystkie auta muszą przejechać przez parking, ale to pewnie z doświadczenia wiesz.

Czy są jakieś rzeczy na które należy zwrócić uwagę jadąc do Chorwacji przez cieszyn , żyline , bratysławę , potem węgry , chorwacja i później w dół na krk ( ten ostatni odcinek jeszcze nie obadany bo nowość i pierwszy raz ) Czy gdzies jakies objazdy , korki , roboty , kontrole itd ? Wyjazd w ten wekend . Dzięki z góry

Musisz uważać żeby nie wjechać na płatna autostradę w Czechach i na Słowenii.

W tym przypadku chyba bym wybrał drogę (CZ), (A), (SLO). Jednak jeśli jesteś przekonany do swojej wersji to standardowo uważamy na zwierzęta na 86 pomiędzy M1, a M86, chyba, że będziesz jechał M1 do M85. Dalej jeśli przez Lenti to za nim chwilę dość kręta droga. Z M70 polecam starym przejściem granicznym, bo stacja INA po drodze. Dalej do Zagrzebia stan drogi średni i często mgły, ale i tak IMO jedzie się przyjemniej niż ze Słowenii w stronę Zagrzebia. Od skrzyżowania A1/A6 do Rijeki nigdy nie jechałem. Szerokości!

migchel napisał(a):Czy są jakieś rzeczy na które należy zwrócić uwagę jadąc do Chorwacji przez cieszyn , żyline , bratysławę , potem węgry , chorwacja i później w dół na krk ( ten ostatni odcinek jeszcze nie obadany bo nowość i pierwszy raz ) Czy gdzies jakies objazdy , korki , roboty , kontrole itd ? Wyjazd w ten wekend . Dzięki z góry

Musisz uważać, żeby za granicą w Cieszynie zjechać na obwodnicę Trzyńca zjazdem nr 70 (kierunek: Mosty u Jablunkova), dokładnie w tym miejscu:
https://maps.app.goo.gl/tLe1z1Ln7SWTiTzz5

i pojechać kawałek zwykłą drogą przez Ropice i Nebory.

W Szombathely na ostatnich światłach obwodnicy oraz w centrum Zalabaksy fotoradary (dobrze oznakowane).

Poza tym trasa lekka, łatwa i przyjemna.

ziemniak napisał(a): Z M70 polecam starym przejściem granicznym, bo stacja INA po drodze.

Jest już zjazd na tą stację za nowym przejściem autostradowym, zaraz po wjeździe do Chorwacji.
Ja też z sentymentu zjeżdżam starym przejściem, ale teraz można i z autostrady:

https://maps.app.goo.gl/DvUHhKfDd1H7R2La7