napisał(a) rocker » 08.06.2022 13:13
robertms napisał(a):@rocker, az tyle zaleznosci?
Moze byc, jak piszesz, nie jechalem przez Wegry bez winiety, 'autostrady' ok, ruch ok, staram sie nie jezdzic po nocach, wiec tez sie nie wypowiem.
Jesli chodzi o przeliczenie kosztow winiety na ilosc km, to na Slowacji (jadac od strony Brna do Rajki), a tym bardziej w Slowenii jest jeszcze 'gorzej'...
Co do Tesco, to jakie maja tam specjały? Jesli, jak w PL, to chyba zadnych, zwykla hurtownia wszystkiego. Jak Tommy, czy Konzum w HR. Po specjały to raczej na wies i cena x2.
Tak jak napisałem w swojej wypowiedzi dużymi literami: MOIM ZDANIEM, proszę czytaj ze zrozumieniem. Jechałem przez Węgry kilkukrotnie, widziałem jak powstaje M86, jeździłem nawet jej odcinkami jak nie były płatne. Z MOJEJ, jeszcze raz napiszę z MOJEJ perspektywy, mało opłacalna rzecz winieta na ten odcinek. Jechałem na dzień z obiadem w sławnej restauracji w Csornej, jechałem na noc i dlatego uważam, że mogę się wypowiedzieć IMHO.
Co do opłacalności to winiety/kilometry to kiedyś miałem winiętę na CZ, SK, HU i jechałem ze Śląska do Brna, następnie Bratysława, i dalej przez Węgry M86 i powiem, że jadąc tak pokonujesz najszybciej trasę, autostrada Brno-Bratysława jest stosunkowo mniej obłożona i do Bratysławy wpadasz obwodnicą autostradą.
Co do zakupów to skoro tak piszesz to wiem, że nigdy się nie zatrzymywałeś. Zrób to następnym razem i kup: kiszonki, wina, paprika kolbas (polecam z koniny która się zwie Lo) przyprawy, Szilva palnika, nawet w Tesco czy Auchan masz tego większy wybór i dużo regionalnych produktów, ich rynek nie jest tak zunifikowany jak nasz.
@Niuniek - masz rację, po prostu kiedyś zapłaciłem kartą złotówkową na granicy i mi ściągnęło 18Euro i stąd mi to w głowie zostało. Mea culpa