napisał(a) Chris_M » 20.05.2022 22:02
dids76 napisał(a):Chris_M napisał(a):wielbiciel napisał(a):Chris_M napisał(a):wielbiciel napisał(a):Cieszyn-Cadca-Żylina-Bratysława-M15(Gyor)- M1(Gyor)-zjazd na 86-zjazd M86 dalej przechodzi 86, skrzyżowanie na Lenti, dalej na M70, zjazd na przejście >3,5t Gorican. Po co navi na tak prostej drodze.
Jechałeś już kiedyś tą trasą?
Tak.
A ja jeszcze nigdy. Jak będę jechał drugi raz, to też nie będę potrzebował ani nawigacji, ani mapy.
Za pierwszym razem też nie potrzebowałem navi
Ok, GM czy WAZE przydaje się przy omijaniu korków czy ostrzeganiu przed niebezpieczeństwem na drożę
Trasę przed wyjazdem znam na pamięć, czyli pamiętam wszystkie zjazdy, takie przyzwyczajenie z jazdy przed epoką nawigacji, a sporo pomaga gdy ona się zawiesi lub coś innego się z nią stanie
Do Chorwacji oraz po Europie jeździłem na długo przed stworzeniem systemu GPS i jakoś trafiałem na miejsce mając do dyspozycji tylko papierowa mapę. Ale nie widzę powodu żebym nie miał korzystać z nawigacji, która daje mi ten komfort, że na skrzyżowaniach i rozjazdach nie muszę się zatrzymywać żeby sprawdzić na mapie, w którą stronę mam skręcić.
Nawigacja ma jeszcze wiele innych zalet jak choćby to, że mapy elektroniczne są bez porównania dokładniejsze i bardziej aktualne niż papierowe, że nawigacja ostrzeże mnie przed radarowym pomiarem prędkości, że w każdej chwili mogę sprawdzić ile kilometrów jeszcze zostało mi do celu lub postoju, o której godzinie będę na miejscu oraz czy mi wystarczy paliwa, a w razie konieczności zatankowania pozwoli mi znaleźć w okolicy stację z najniższą ceną paliwa.
Nawigacja pozwoli mi ominąć korki i zamknięte odcinki dróg, znaleźć bankomat, pizzerię czy McDonalda oraz np. umówić się z kimś na trasie, tak jak np. kiedyś jadąc w Alpy spotkaliśmy się na umówionym autostradowym parkplatzu z córką właśnie wracającą z Alp, żeby przekazać sobie parę nart.
Dla mnie korzyści z posiadania nawigacji są olbrzymie i niepodważalne, natomiast chętnie poznam argumenty przemawiające za jeżdżeniem bez nawigacji, a jeszcze lepiej w ogóle bez map