Ja nie widziałem jakiegoś wzmożonego ruchu TIRów na M1.
Według mnie było bardzo pusto, aż się dziwiliśmy czy w ogóle ktoś tędy jeździ. Była godzina 14 - 29 sierpnia.
Pustki, pustki i jeszcze raz pustki.
Z LPG jest problem. Jadąc do CRO nie zatankowałem w Bratysławie LPG i przez 50% Węgier jechałem na PB.
Ale to było pierwszy raz - więc wybaczam sobie ten błąd.
Teraz zatankuje w Bratysławie w Zlate Piesky i może fartem przejadę na jednym baku. Mam zasięg około 370 km w trasie.
W Nygakanizsa jest stacja z LPG.