Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Tranzyt dozwony.
Czytaj wątek ogłoszeniowy.

Habanero napisał(a):

Dżejan napisał(a):@Habanero, gdzie w tym roku jedziesz? Letenye jest spoko, w razie korka na autostradzie możesz starym przejściem jechać
kolega w innym temacie polecił fajną aplikację BorderWatcher, można śledzić ruch na granicach

Będziemy tam gdzie rok temu , czyli Vrboska.
Pytam o Mursko Središće, bo tam chyba najluźniej .
Tylko nie wiem, czy tranzyt jest dozwolony

to się może spotkamy bo ja też w tym czasie na Hvarze , Zavala
P.S napisz cd. w plaże na Hvarze bo ciekawi mnie gdzie poszedłeś z tej plaży ze skałą

Janusz Bajcer napisał(a):Tranzyt dozwony.
Czytaj wątek ogłoszeniowy.

To że dozwolony to wiem.
Pytanie było czy przez Mursko Središće, czy tylko wybrane granice.

Habanero napisał(a):Czy orientujecie się jak z granicą SLO - CRO w Mursko Središće ?
Chcemy jechać przez Węgry i zastanawiam się którędy
W ubiegłym roku wjechaliśmy bezpośrednio do Chorwacji przez granicę w Letenye.
Jakby co to powtórzymy zeszłoroczną trasę.

cześć, Przejazd dziś trasą: Kraków-Chyżne-Żililna-Bratysława-zachodnie Węgry - Redics - Lendava - Mursko Średiście - Cakovec.
Granice absolutnie płynnie. Kontrola graniczna tylko na tej ostatniej (SLO-HR). W kolejce było jedno auto ... Zarówno słoweński jak i chorwacki strażnik sprawdził paszporty/dowody. Chorwacki poprosił dodatkowo o nr telefonu na który dostałem sms-a, z potwierdzeniem wjazdu do HR
ps
Też jedziemy do Vrboskiej

zyziozie napisał(a):Przejazd dziś trasą: Kraków-Chyżne-Żililna-Bratysława-zachodnie Węgry - Redics - Lendava - Mursko Średiście - Cakovec.
Granice absolutnie płynnie. Kontrola graniczna tylko na tej ostatniej (SLO-HR).

Tak było, jest i będzie... do czasu aż Chorwacja w Schengen będzie.

zyziozie napisał(a):

Habanero napisał(a):Czy orientujecie się jak z granicą SLO - CRO w Mursko Središće ?
Chcemy jechać przez Węgry i zastanawiam się którędy
W ubiegłym roku wjechaliśmy bezpośrednio do Chorwacji przez granicę w Letenye.
Jakby co to powtórzymy zeszłoroczną trasę.

cześć, Przejazd dziś trasą: Kraków-Chyżne-Żililna-Bratysława-zachodnie Węgry - Redics - Lendava - Mursko Średiście - Cakovec.
Granice absolutnie płynnie. Kontrola graniczna tylko na tej ostatniej (SLO-HR). W kolejce było jedno auto ... Zarówno słoweński jak i chorwacki strażnik sprawdził paszporty/dowody. Chorwacki poprosił dodatkowo o nr telefonu na który dostałem sms-a, z potwierdzeniem wjazdu do HR
ps
Też jedziemy do Vrboskiej

Super. Bardzo dziękuję za info.
Szerokiej drogi do Vrboskiej

No To W tym roku śmigam przez Węgry

Świetnie, Mursko nie zawodzi, zatem i ja tak pojadę za tydzień.

Janusz Bajcer napisał(a):

zyziozie napisał(a):Przejazd dziś trasą: Kraków-Chyżne-Żililna-Bratysława-zachodnie Węgry - Redics - Lendava - Mursko Średiście - Cakovec.
Granice absolutnie płynnie. Kontrola graniczna tylko na tej ostatniej (SLO-HR).

Tak było, jest i będzie... do czasu aż Chorwacja w Schengen będzie.

- no tak, to co napisałem mogło zabrzmieć jakbym się dziwił, że na SLO-HR jest jakaś granica ...
De facto miałem na myśli, że na tych wcześniejszych jest powrót do normalności "przedcovidowej"

zyziozie napisał(a): Przejazd dziś trasą: Kraków-Chyżne-Żililna-Bratysława-zachodnie Węgry - Redics - Lendava - Mursko Średiście - Cakovec.

Ciekawa opcja: Chyżne - Żylina - Bratysława, chyba rzadko wybierana przez Krakusów. Jak już przez Chyżne to raczej jeździmy na Sahy i Budapeszt. Ale jak sprawdzam na google maps to Twoja trasa tylko 50 km dalej a 1h szybciej. Zdaje się, że wypróbuję tą trasę w drodze powrotnej bo w tamtą stronę mam przewidziane nocne "zwiedzanie" Budapesztu

Zawsze taką drogę wybierałam, przez Chyżne i Bratysławę (jak jeszcze na Chyżne miałam bliżej niż do Zwardonia). Raz przez Sahy i Węgry i nigdy więcej.

Kiedyś robiłem trasę Czechy - Austria - Słowenia - Chorwacja... (Dalmacja/Peljesac/Korcula)
Ostatnio spodobała mi się wersja Słowacja - Węgry - Chorwacja.

Na spokojnie wyjeżdżam (z małopolskiego) ok. 9-10tej.
Chyżne - Zwoleń - Sahy - Budapeszt
Póżniej autostradą wzdłuż Balatonu i późnym popołudniem odpoczynek z pływaniem w jeziorze.
Dalej na Letenje/Gorican - Zagrzeb - Karlovac. Za Karlovac’em, na ile dojadę do zmęczenia (Licko Lesce lub coś koło tak do ok 24-tej za kierownicą) wbijamy się na parking na drzemke. Wcześniej cisnąłem się w samochodzie, teraz mikro-namiocik automatyczne rozkładany przed maską i można spokojnie pospać aby z rana kolejnego dnia wyruszyć w dalszą trasę.

Na Peliesacu jestem drugiego dnia od wyjazdu około 10-12 (Orebic). O 13-tej Korcula/Vela Luka...

Ogólnie bez napinki. Jadę sam za kółkiem, jak mi się parking z widokiem spodoba to się zatrzymuję

Polska-Czechy dziś 10min stania, sprawdzanie paszportów. Przede mną jechało auto na tablicach SK i je zawrócili... Czechy-Austria żadnej żywej duszy.

Jak tam przejście Letenye Gorican?
Natrafiłem na parę postów że się mocno korkuje......

Nigdy nie czekałem dłużej niż pół godziny a i było że z marszu przekraczałem. No ale może miałem szczęście - piątki późnym wieczorem a w drodze powrotnej niedziele wieczorem.