napisał(a) dids76 » 11.09.2019 14:46
Ja w tym roku po raz pierwszy spróbowałem trasy przez Słowację i Węgry, wcześniej kilkanaście razy jeździłem przez Czechy i Austrię.
Tak jak się spodziewałem najgorszy odcinek dla mnie to dojazd do autostrady w Żylinie, który zajmuje mi około 2,5godziny od wyjazdu z domu (Jadąc przez Czechy jestem w tym czasie za Brnem). Jak oddadzą do użytku obwodnicę Čadcy zapewne będzie lepiej. Na Węgrzech jechałem drogą 86 do końca, później przez Lendavę i Mursko Središće. W Chorwacji już standardowo, autostradą do Karlovac a potem D1 do Splitu. Dojazd (gdyby nie festyn w Sinj i spowodowany tym ogromny korek) zajął by mi 14 godzin. Poprzednie wyjazdy to ok 15 do 16 godzin. Oczywiście z przerwami.
Dopóki nie zdecyduję się na kupno słoweńskiej winiety, będę jeździł przez Węgry. Nie wiem tylko czy opcją przez Słowację, przez Czechy i Słowację czy opcją którą poleca
wielbiciel przez Czechy i Austrię. Wszystko będzie zależało od terminu w jakim będę jechał, aktualnych remontów na drogach i gdzie będą powstawały kolejne odcinki.
Jak widać w Austrii A5 zaczyna sie prawie od granicy, więc przyszły rok chyba wybiorę trasę przez Czechy, Austrię i Węgry.