Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

sito_zabrze napisał(a):Bez korków, bez siku, bez kupowania winiet i bez tankowania ta trasa zajmuje 11,5h...

Domyślam się ze chcesz dowieźć dziecko w całości ?

1180km caly czas autostrada, przy 130km/h ciaglej jazdy daje 9 godzin. zalozmy godzinna przerwa w graz, i dwie przerwy na siku. winiety online. jazda noca. wydaje mi sie, ze do zrobienia.

artury napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Bez korków, bez siku, bez kupowania winiet i bez tankowania ta trasa zajmuje 11,5h...

Domyślam się ze chcesz dowieźć dziecko w całości ?

1180km caly czas autostrada, przy 130km/h ciaglej jazdy daje 9 godzin. zalozmy godzinna przerwa w graz, i dwie przerwy na siku. winiety online. jazda noca. wydaje mi sie, ze do zrobienia.

dzieki za pomocna opinie podzro.
dalej prosze forum o odpowiedz na pytanie, czy o 6 rano w srodku tygodnia mozna sie natknac na korek na granicy w macelj, czy jest to raczej malo prawdopodobne?

Ja jeżdżę od lat tą trasą. 1050 do Vodic najszybciej zrobiłem w 11,5h a jakby nie patrzeć Baśka jest sporo dalej.

No ale jak twierdzisz ze calą trase bedziesz jechał 130 to nie pozostaje nic innego jak :

artury napisał(a):dzieki za pomocna opinie podzro.
dalej prosze forum o odpowiedz na pytanie, czy o 6 rano w srodku tygodnia mozna sie natknac na korek na granicy w macelj, czy jest to raczej malo prawdopodobne?

Mało prawdopodobne.

Jeszcze jedno
Żeby "wyszło" Ci 9h samej jazdy to nie styknie jechać 130 km/h tylko tyle trzeba mieć średnio.... a to raczej oznacza jazde sporo powyżej tej prędkości....

sito_zabrze napisał(a):Jeszcze jedno
Żeby "wyszło" Ci 9h samej jazdy to nie styknie jechać 130 km/h tylko tyle trzeba mieć średnio.... a to raczej oznacza jazde sporo powyżej tej prędkości....

masz racje. nie da rady w 11 godzin. ale 12 godzin jest do zrobienia. a 130 przez cala trase to przeciez zaden problem. nie liczac odcinku od brna do mikulova.

A obwodnica Wiednia ?

Tam proponuję być grzecznym

artury napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Jeszcze jedno
Żeby "wyszło" Ci 9h samej jazdy to nie styknie jechać 130 km/h tylko tyle trzeba mieć średnio.... a to raczej oznacza jazde sporo powyżej tej prędkości....

masz racje. nie da rady w 11 godzin. ale 12 godzin jest do zrobienia. a 130 przez cala trase to przeciez zaden problem. nie liczac odcinku od brna do mikulova.

Jest problem, ponieważ bywają ograniczenia prędkości. Nawet na autostradach.

maxredaktor napisał(a):Jest problem, ponieważ bywają ograniczenia prędkości. Nawet na autostradach.

Szczególnie jak wyświetlą w Austrii "IG-L" z ograniczeniem do 100 Masztów z fotoradarem przypominających sygnalizatory przy autostradzie jest sporo Dla bezpieczeństwa można odpalić Yanosika, wszystkie są zgłoszone, więc wyłapuje perfekcyjnie

Można też sprawdzić obowiązujące ograniczenia wpisując planowaną trasę do viamichelin.

jest pełno ograniczeń prędkości zwłaszcza w Austrii.
Proponuje jechać nie szybciej niż + 10 km/h, a w Wiedniu tak jak na znakach.
Dochodzi granica słoweńsko-chorwacka, remonty autostrad...
12 godz. możliwe ale to i tak dobry czas, ale 11 godzin = mandat.
Poza tym jeden postój na ponad 1000 km ? bez żartów, dla zdrowia warto się zatrzymywać co 2 godziny ( krążenie krwi itp )

Ja rok czasu temu jechałem 14,5 godziny = korek 1 godzina na granicy, 1 godz = obiad, reszta jazda cały czas autostrady + 10 km/h od ograniczeń

Panowie, wątpię, czy osoba, która pisze o ciągłej jeździe 130km/h przejmuje się ograniczeniami; chyba że był to skrót myślowy.

artury napisał(a):1180km caly czas autostrada, przy 130km/h ciaglej jazdy daje 9 godzin. zalozmy godzinna przerwa w graz, i dwie przerwy na siku. winiety online. jazda noca. wydaje mi sie, ze do zrobienia.

bledzik napisał(a):jest pełno ograniczeń prędkości zwłaszcza w Austrii.
Proponuje jechać nie szybciej niż + 10 km/h, a w Wiedniu tak jak na znakach.
Dochodzi granica słoweńsko-chorwacka, remonty autostrad...
12 godz. możliwe ale to i tak dobry czas, ale 11 godzin = mandat.
Poza tym jeden postój na ponad 1000 km ? bez żartów, dla zdrowia warto się zatrzymywać co 2 godziny ( krążenie krwi itp )

Ja rok czasu temu jechałem 14,5 godziny = korek 1 godzina na granicy, 1 godz = obiad, reszta jazda cały czas autostrady + 10 km/h od ograniczeń

tak jak mowilem, jade noca, wiec do zagrzebia przewiduje puste drogi. odpada tez stanie na granicy. kto mowil o jednym postoju ? przeczytaj uwazniej. w Chorwacji jade 2 raz. bylem 2 lata temu i nie za bardzo pamietam ograniczenia w Austrii. nie wiedzialem, ze jest ich tak duzo. w sumie bez sensu, bo drogi maja bardzo dobre.

te kiero
130km/h to jest normalna predkosc, nie za szybko, nie za wolno. trasa caly czas autostrada nie liczac odcinka od Brna do Mikulova wiec nie jest to nic dziwnego. po prostu nie wiedzialem, ze w Austrii jest az tak duzo ograniczen, jak piszecie. w kazdym razie tak jak mowisz, wydaje mi sie, ze 12 godzin jest do zrobienia.

te kiero napisał(a):Panowie, wątpię, czy osoba, która pisze o ciągłej jeździe 130km/h przejmuje się ograniczeniami; chyba że był to skrót myślowy.

artury napisał(a):1180km caly czas autostrada, przy 130km/h ciaglej jazdy daje 9 godzin. zalozmy godzinna przerwa w graz, i dwie przerwy na siku. winiety online. jazda noca. wydaje mi sie, ze do zrobienia.

żeby osiągnąć na trasie średnią 130km/h , trzeba niektóre odcinki pojechać po 180km/h i więcej ,żeby nadrobić ograniczenia w miastach .....powodzenia