Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

amatus1 napisał(a):Wracając do trasy z Budapsztu to widzę, że biegnie wzdłuż Balatonu:) i wpadamy w cro w Letyney. Są tam jakieś ciekawe widoki po drodze:)?Odległość nie jest duża więc będzie czas chyba na chwile postoju:).

Janusz Bajcer napisał(a):

amatus1 napisał(a):Wracając do trasy z Budapsztu to widzę, że biegnie wzdłuż Balatonu:) i wpadamy w cro w Letyney. Są tam jakieś ciekawe widoki po drodze:)?Odległość nie jest duża więc będzie czas chyba na chwile postoju:).

Wzdłuż Balatonu droga nr 7 w sezonie o prędkości 30-40 km, w porywach 60 km.
Widoków ciekawych nie ma.
Trzeba jechać autostradą M 7.

amatus1 napisał(a):

Bratwojciech napisał(a):

amatus1 napisał(a):Sing, powiem tak kwestia czasu nie gra mega ważnej roli ale wiadomo im szybciej tym lepiej...dla mnie najgorzej to przez PL przelecieć:(. Liczyłem, że jak ok 03.00 wyjadę to na 15-16 będę w hotelu...szybciej i tak za bardzo się nie da bo w hotelach od ok 14 można się kwaterować. Ja też sam prowadzę, żona unika tras jak ognia.... Ja przez Czechy chyba pojadę E 75 ponoć jest darmowa i później na Słowację. Słowacja i Węgry to już nie taki duży koszt jak np. Słowenia. Nie wiem jednak do końca którą trasę wybrać: czy wskakiwać od razu na Słowację i czy jednak jechać E75. Czytałem, ze w Słowacji i na Węgrzech są elektroniczne winiety a to juz jest sporym udogodnieniem...nie trzeba szukać na stacjach...

E 75 jest darmowa,ale masz wariant lepszy i szybszy, jak pisał kolega wyżej. Z Bielska S1 na Zwardoń i dalej Żylina-Bratysława-Budapeszt.Na oba kraje winieta elektroniczna.

Też brałem taka opcje pod rozwagę, nie wiem czemu ale wujek google często mi zmienia zdania i wskazuje inne trasy:). Patrząc na trasę to myślałem, że może lepiej jechać z Bielska-Żylina-Trenczyn-Trnava i tu na południe na Komarno ale widzę, że kolega z Górnego Śląska odradza:).Pal licho odskocznia od autostrad, najważniejszy jest czas i wygoda:). rozumiem, że jechałeś tą trasą?
Z Budapesztu planujemy jechać na Jeziora Plitvickie. Były już kilka razy w planach ale nigdy się jakoś nie udało. Ostatnio to w samej cro zrezygnowaliśmy z planu gdyż za szybko nam minęła trasa i pruliśmy do końca:). Wracając do trasy z Budapsztu to widzę, że biegnie wzdłuż Balatonu:) i wpadamy w cro w Letyney. Są tam jakieś ciekawe widoki po drodze:)?Odległość nie jest duża więc będzie czas chyba na chwile postoju:).

Bratwojciech napisał(a):

amatus1 napisał(a):

Bratwojciech napisał(a):

amatus1 napisał(a):Sing, powiem tak kwestia czasu nie gra mega ważnej roli ale wiadomo im szybciej tym lepiej...dla mnie najgorzej to przez PL przelecieć:(. Liczyłem, że jak ok 03.00 wyjadę to na 15-16 będę w hotelu...szybciej i tak za bardzo się nie da bo w hotelach od ok 14 można się kwaterować. Ja też sam prowadzę, żona unika tras jak ognia.... Ja przez Czechy chyba pojadę E 75 ponoć jest darmowa i później na Słowację. Słowacja i Węgry to już nie taki duży koszt jak np. Słowenia. Nie wiem jednak do końca którą trasę wybrać: czy wskakiwać od razu na Słowację i czy jednak jechać E75. Czytałem, ze w Słowacji i na Węgrzech są elektroniczne winiety a to juz jest sporym udogodnieniem...nie trzeba szukać na stacjach...

E 75 jest darmowa,ale masz wariant lepszy i szybszy, jak pisał kolega wyżej. Z Bielska S1 na Zwardoń i dalej Żylina-Bratysława-Budapeszt.Na oba kraje winieta elektroniczna.

Też brałem taka opcje pod rozwagę, nie wiem czemu ale wujek google często mi zmienia zdania i wskazuje inne trasy:). Patrząc na trasę to myślałem, że może lepiej jechać z Bielska-Żylina-Trenczyn-Trnava i tu na południe na Komarno ale widzę, że kolega z Górnego Śląska odradza:).Pal licho odskocznia od autostrad, najważniejszy jest czas i wygoda:). rozumiem, że jechałeś tą trasą?
Z Budapesztu planujemy jechać na Jeziora Plitvickie. Były już kilka razy w planach ale nigdy się jakoś nie udało. Ostatnio to w samej cro zrezygnowaliśmy z planu gdyż za szybko nam minęła trasa i pruliśmy do końca:). Wracając do trasy z Budapsztu to widzę, że biegnie wzdłuż Balatonu:) i wpadamy w cro w Letyney. Są tam jakieś ciekawe widoki po drodze:)?Odległość nie jest duża więc będzie czas chyba na chwile postoju:).

Od Katowic do Węgierskiej Górki masz dwupasmówkę.Od granicy Słowacy otworzyli nowy kawałek drogi do Czadcy.Potem okolu 30 kilosów patatajki (spokojnie do przeżycia) i w Żylinie wpadasz na autostradę i tniesz do Budapesztu.Przed Plitvickimi masz miejscowość Slunj. Warto się zatrzymać.Knajpeczka i piwko nad małym wodospadem bezcenne.Żeby nie było,to tam nocuję wiec piwko można.Tłukę tą trasę prywatnie jak i często zawodowo.

yanek37 napisał(a):Witam,
A co sądzicie o tej trasie ?

https://goo.gl/maps/ra5uQEftEB52

Zastanawiam się nad ominięciem Bratysławy ale nie wiem czy warto ?

Pozdrawiam

giba0909 napisał(a):

yanek37 napisał(a):Witam,
A co sądzicie o tej trasie ?

https://goo.gl/maps/ra5uQEftEB52

Zastanawiam się nad ominięciem Bratysławy ale nie wiem czy warto ?

Pozdrawiam

Zahaczasz o Słowenię, nie musisz mieć winiety

amatus1 napisał(a):Paweł powiedz dlaczego wybrałeś trasę przez północ-góry?Ja w cro jadać z Jezior do Lokvy to zjeżdżam z 1 w Korenica i lecę autostradą. Jest dużo szybciej i wygodniej:) a do tego jeśli jedziesz pierwszy raz to musisz zaliczyć Sveti Rok:)

yanek37 napisał(a):Zbyszku,

"Swędzi" mnie tak droga "1" i dlatego tak planuję ale to tylko plany.
Zawodowo jeżdżę non stop autostradami więc może jakaś odskocznia
Sveti Rok planuję w drodze powrotnej.

rufus295 napisał(a):[quote="amatus1"
Dla mnie 1,5 godziny nie jest warte 200zł w jedną stronę. )