Dodam 3 słowa od siebie aktualizując poniekąd temat.
Ostatnio pokonałem trasę: Katowice - Ostrava - Brno - Bratysława - Szeged -> Rumunia. Trasę pokonywałem tam i z powrotem w przeciągu jednego tygodnia. Wyjazd z Kato ok 5, wyjazd z Rumunii po 7.
Trasa:
- Czechy spoko, co prawda pokonywałem dość wcześnie rano bo Bratysławie byłem po 9:00, ale jechało się spokojnie i bez problemów, roboty nie utrudniały sprawy (w 1 i 2 stronę).
- Słowacja krótki odcinek, ale też be przeszkód, sama autostrada od Brna do Bratysławy, stosunkowo pusta. Uwaga odcinek autostrady do granicy Węgierskiej silnie patrolowany przez nowe Superb'y, ograniczenie do 80km/h dwa razy widziałem za kimś jechali ktoś się nie dostosował.
- Węgry duże natężenie aut zwłaszcza M1 i M0. Trasa na Sziged już lepsza, ale ruch spory. Fotoradary na autostradzie stałe co kilkanaście kilometrów (oznakowane). Na wysokości między Tata a Budapeszt jakieś roboty drogowe, chwilowy korek się robił, straciłem ok 20min.
I teraz najważniejsze odcinek M15 od granicy do pierwszego zjazdu, chyba niecałe 200m, odcinek płatny od razu za granicą znak o winiecie. Do samego zjazdu policja nawet nie ma gdzie stać - teoretycznie. Nie ma tak jak w innych krajach oznakowania typu przekreślona winieta albo, że za 200m dopiero wienity trzeba mieć.