napisał(a) rocker » 17.07.2017 10:19
chester123 napisał(a):Jechałem przez Ołomuniec, Brno, Wiedeń, Słowenia(tak jak piszesz-winieta) i do Puli... rok temu, nastałem się na remontach w Czechach i to w nocy. Nie wiem czy to pech czy zbieg okoliczności ale zdeczko się zraziłem.
Teraz to już w ogole mam zagadkę. Piszesz że przez Węgry się nie opłaca bo dalej. Jako że będę jedynym kierowcą wolałbym krótszą trasę ale z tego co widzę na mapach google to Czechy dalej rozkopane. Na Słowacji i Węgrzech lepiej to wygląda. Sam już nie wiem co robić, ale jakoś dojedziemy
Ciekawe czy ktoś z pomorza wybiera się w podobnym terminie...
Dzięki za wszelkie sugestie
jest takie coś jak forumowy kalendarz wyjazdów, sprawdź sobie, a nóż kogoś spotkasz.
co do trasy, to wiesz jak to z Polakami jest, gdzie jest ich 2 to są 3 zdania
ty pojedziesz na noc i będziesz miał korki a ktoś pojedziemy innego dni i ich nie będzie. Ja mieszkając na Śląsku, mam wybór trasy i w tym roku wybieram ekonomiczniejszą (pomniejszoną o ceny winietek, a właściwie to o ceną austriackiej winiety). Na Twoim miejscu jechałbym autostradami cały czas, głównie przez to że jesteś jedynym kierowcą (ale to moja zdanie), niektórzy wolą omijać autostrady żeby nie była monotonna trasa.
Służbowy wyjazd do Rumunii przełożył mi się na 7 sierpnia - wtedy zdam relację z trasy Katowice-Ołomuniec-Brno-Bratysława- Budapeszt.