Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

piotrekbeti napisał(a):A zaproponujcie sensowny dojazd z Wrocławia do Budapesztu jako punktu tranzytowo-noclegowego na weekend w lipcu. Planuję A4 potem A1 do granicy potem standard Ostrawa Ołomuniec Brno i przez Słowację na Węgry. Autostradami winiety bodajże ok 150 zeta Za CZ Słowacka i Węgierska 10dniowe.Ale nigdy nie dojechałem przy wyjeżdzie do Cro poza Mikulov , a Węgry tylko autobusem z Bieszczad do Miszkolca w zeszłym roku

To może odpuść sobie Czechy z winietą czyli Twoją trasę https://goo.gl/maps/SuRwKCEanuN2 jak już sie upierasz przez A4 i A1 w Polsce to zjedź z A1 przed granicą, wjedź do Czech i drogą 67 przez Karvine do Czeskiego Cieszyna, stamtąd na Słowację i od Żyliny znów autostradą. Teoretycznie 30 minut dłużej, ale 80km bliżej. https://goo.gl/maps/UNbjGWLJGD52
Albo pojechać na Boboszów (wtedy winieta na Czechy), czas praktycznie identyczy jak Przez A1 i Brno, a ponad 100km bliżej. https://goo.gl/maps/J3BGjWGEP5D2

Jeszcze mała podpowiedź dla tych co od Wrocławia A4 jadą na A1.
Jeżeli jest korek na bramkach w Gliwicach (A4) to tak to można objechać:
https://www.google.pl/maps/dir/50.34752 ... !5i1?hl=pl
lub przez trasę średnicową :
https://www.google.pl/maps/dir/50.34752 ... !3e0?hl=pl
Działa to w obydwu kierunkach, w piątkowe popołudnie szczególnie. Oczywiście opłat nie ominiecie tylko kolejkę na A4.

tolek1 napisał(a):Jeżeli jest to prawdą, że można kupić miesięczną winietę za niecałe 70 zł to podam ci moje dane i mi kup!

Ponieważ niektórzy liczą tutaj każdą złotówkę, podałem opcję najtańszą, czyli zakup na Węgrzech i płatność w forintach.
Miesięczna e-matrica kosztuje 4780 forintów. Kurs kantorowy forinta (100 HUF = 1,46 PLN). Wychodzi 69,78 zł za miesięczną winietę.

Oczywiście, większość z nas płaci kartą bądź kupuje w internecie. Wyjdzie wtedy trochę drożej. Na tooltickets zapłacimy ok. 76 zł (przy kursie euro 4,3).

Jeśli poważnie zaburzyłem Twoje kalkulacje, najmocniej przepraszam. Podaj mi Tolek te dane, a zwrócę Tobie różnicę.

walp napisał(a):

tolek1 napisał(a):Jeżeli jest to prawdą, że można kupić miesięczną winietę za niecałe 70 zł to podam ci moje dane i mi kup!

Ponieważ niektórzy liczą tutaj każdą złotówkę, podałem opcję najtańszą, czyli zakup na Węgrzech i płatność w forintach.
Miesięczna e-matrica kosztuje 4780 forintów. Kurs kantorowy forinta (100 HUF = 1,46 PLN). Wychodzi 69,78 zł za miesięczną winietę.

Oczywiście, większość z nas płaci kartą bądź kupuje w internecie. Wyjdzie wtedy trochę drożej. Na tooltickets zapłacimy ok. 76 zł (przy kursie euro 4,3).

Jeśli poważnie zaburzyłem Twoje kalkulacje, najmocniej przepraszam. Podaj mi Tolek te dane, a zwrócę Tobie różnicę.

Wypijesz jedno karlovaćko za moje zdrowie i jesteśmy kwita Pzdr

Witam.
Podepne się do ciekawych info o trasie przez Węgry. W tym roku pierwszy raz spróbuję ten wariant omijając Austrię.
Pozdrawiam

Witam

Jechał ktoś może znad naszego morza i podzieli się wiedzą trasową?

Pzdr

przkru napisał(a):Witam

Jechał ktoś może znad naszego morza i podzieli się wiedzą trasową?

Pzdr

wg danych przedstawionych na forum, znad wybrzeża są 2 warianty trasy do wyboru, tak mw. - w zależności od miejsca zamieszkania na wybrzeżu:

przez D
przez PL

przkru napisał(a):Jechał ktoś może znad naszego morza i podzieli się wiedzą trasową?

Jeśli pytasz o trasę, to podaj skąd startujesz, bo inną drogą pojedziesz ze Świnoujścia, a inną z Helu.

paulr napisał(a):Z tymi polnymi to przenośnia. Tylko w obecnych czasach szybciej mapa Googla poda czy droga jest płatna czy nie niż napisanie tutaj postu. Można też zaznaczyć wlot i wylot z Węgier gdzie chce się wjechać i wyjechać i wybrać drogi bezpłatne. I samemu stwierdzić czy chce się jechać taka trasa i ewentualnie poszukać informacji o samej trasie.

Wybacz więc że zadałem takie pytanie. Zrobiłem naprawdę dużo kilometrów w kilku krajach (jak na zwykłego człowieka, nie jestem zawodowym kierowcą) i przekonałem się że nie zawsze to co podaje nawet cudowny google jest zgodne z faktami. Jednak zrobiłem tak jak napisałeś i google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Zakładając że jest to prawda po co miałbym wydawać 70zł na opłatę, która w niczym nie przyśpieszy mojej drogi do celu, skoro mógłbym wydać te 70zł na np. na Karlovacko.

Dlatego właśnie zadałem to pytanie o bezpłatną trasę, bo chciałbym żeby wypowiedział się ktoś kto jechał najlepiej obydwoma wariantami i wskazał czy warto dać te 70zł.

adrianek90 napisał(a):przekonałem się że nie zawsze to co podaje nawet cudowny google jest zgodne z faktami. Jednak zrobiłem tak jak napisałeś i google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Co do pierwszego fakt ale in plus i in minus zależy (nie wiem od czego)
Co do drugiego nie obraź się ale czyżbyś bredził

adrianek90 napisał(a):

paulr napisał(a):Z tymi polnymi to przenośnia. Tylko w obecnych czasach szybciej mapa Googla poda czy droga jest płatna czy nie niż napisanie tutaj postu. Można też zaznaczyć wlot i wylot z Węgier gdzie chce się wjechać i wyjechać i wybrać drogi bezpłatne. I samemu stwierdzić czy chce się jechać taka trasa i ewentualnie poszukać informacji o samej trasie.

Wybacz więc że zadałem takie pytanie. Zrobiłem naprawdę dużo kilometrów w kilku krajach (jak na zwykłego człowieka, nie jestem zawodowym kierowcą) i przekonałem się że nie zawsze to co podaje nawet cudowny google jest zgodne z faktami. Jednak zrobiłem tak jak napisałeś i google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Zakładając że jest to prawda po co miałbym wydawać 70zł na opłatę, która w niczym nie przyśpieszy mojej drogi do celu, skoro mógłbym wydać te 70zł na np. na Karlovacko.

Dlatego właśnie zadałem to pytanie o bezpłatną trasę, bo chciałbym żeby wypowiedział się ktoś kto jechał najlepiej obydwoma wariantami i wskazał czy warto dać te 70zł.

Ja osobiście wolę wydać te 70 zł. Dlaczego? Komfort jazdy i bezpieczeństwo jest bezcenne. Bezpieczniej (statystycznie) jest na autostradzie niż na drogach lokalnych. Tym bardzie jest to odcinek kilkuset kilometrowy, a nie kilkudziesięcio - jak to w Słowenii gdzie można darować sobie autostradę. Po drugie weź pod uwagę amortyzację auta (hamowanie - przyspieszanie), spalanie itp. A po trzecie - to rzecz gustu, ktoś lubi pokonać odcinek od punktu A do punktu B szybko i bezpiecznie płacąc np. więcej, a ktoś inny woli jechać polnymi drogami po uwielbia zapach lasu i śpiew ptaków. Każdy indywidualnie musi się zastanowić czego oczekuje. "Pieniądze to nie wszystko" - to moja maksyma. Pozdrawiam.
Ps. Mam sąsiada, który mówi, że on po 4 piwa jedzie samochodem do sklepu oddalonego o 2 km w jedną stronę, bo tam jest taniej o 1zł niż w sklepie po drugiej stronie ulicy. Jego sprawa. Ja wolę przepłacić tą 1zł i iść pieszo po ten sam czteropak na drugą stronę ulicy.

bluesman napisał(a):

adrianek90 napisał(a):przekonałem się że nie zawsze to co podaje nawet cudowny google jest zgodne z faktami. Jednak zrobiłem tak jak napisałeś i google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Co do pierwszego fakt ale in plus i in minus zależy (nie wiem od czego)
Co do drugiego nie obraź się ale czyżbyś bredził

Z tym bredzeniem to chodzi Ci o?

tolek1 napisał(a):

Ja osobiście wolę wydać te 70 zł. Dlaczego? Komfort jazdy i bezpieczeństwo jest bezcenne. Bezpieczniej (statystycznie) jest na autostradzie niż na drogach lokalnych. Tym bardzie jest to odcinek kilkuset kilometrowy, a nie kilkudziesięcio - jak to w Słowenii gdzie można darować sobie autostradę. Po drugie weź pod uwagę amortyzację auta (hamowanie - przyspieszanie), spalanie itp. A po trzecie - to rzecz gustu, ktoś lubi pokonać odcinek od punktu A do punktu B szybko i bezpiecznie płacąc np. więcej, a ktoś inny woli jechać polnymi drogami po uwielbia zapach lasu i śpiew ptaków. Każdy indywidualnie musi się zastanowić czego oczekuje. "Pieniądze to nie wszystko" - to moja maksyma. Pozdrawiam.
Ps. Mam sąsiada, który mówi, że on po 4 piwa jedzie samochodem do sklepu oddalonego o 2 km w jedną stronę, bo tam jest taniej o 1zł niż w sklepie po drugiej stronie ulicy. Jego sprawa. Ja wolę przepłacić tą 1zł i iść pieszo po ten sam czteropak na drugą stronę ulicy.

Ja też tak uważam. Czasem lepiej wydać więcej i mieć spokój. Tylko że Dla mnie nie ma problemu jechać 200km zwykłą drogą. Ale tylko pod warunkiem że jest tak jak google pokazał. Tylko wychodzi na to że średnia prędkość na tej drodze to musiałoby być jakieś 90km/h i to mi się wydaje raczej przesadzone. Dlatego fajnie by było gdyby wypowiedział się ktoś kto jechał tą "polną" drogą i zdradził ile czasu zajął mu przejazd.

adrianek90 napisał(a): google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Z tym bredzeniem to chodzi Ci o?[/quote]

Dokładnie napisałem

bluesman napisał(a):

adrianek90 napisał(a): google pokazał że trasa bezpłatna przez Węgry jest 22km krótsza i pokonam ją w takim samym czasie co trasę płatną.

Z tym bredzeniem to chodzi Ci o?

To zobacz sobie w google trasę Rajka - Redics w wariancie z odcinkami płatnymi i bez tych odcinków.

Jedna opcja to 200km i czas przejazdu 2:37h
A druga opcja to 222km i czas przejazdu 2:34h