Jedź, jak ci pasuje Ja nadal uważam, że przez Austrię jest szybciej i wygodniej.
Poza tym przez Węgry nie pojadę, bo w nocy poza autostradami nie lubię jeździć, nie cierpię, jak mnie oświetlają światła z naprzeciwka
A w dzień nie lubię wlec się za ciężarówkami i osobówkami-zawalidrogami
Masz swoja trasę i tego się trzymaj
Ja mam swoją
Idealnej trasy nie ma.
Jak są korki, zawsze trzeba improwizować i jechać tak, żeby w nich nie stać