Omijam czeskie betonowe dziadostwo bo szkoda fury.
A co do kozaków co roku widzę młodocianych jak sypią ile się da i potrafią wyprzedzić na odcinku 300 kilometrów 10 razy.
I po jakiego grzyba gnać cały czas 180 jak co 50 km postoje ?
dids76 napisał(a): Jeśli chcecie po całej nocy jazdy zwiedzać Plitvice a potem jechać dalej, to zastanówcie się nad noclegiem gdzieś tam. Plitvice to masz minimum 6 godzin chodzenia, a do Orebica jeszcze kawał drogi.
danielroland napisał(a):patrząc po oklejeniach szyb winietkami widzę ze raczej wszyscy jadą przez CZ a przecież na SK z Żyliny do Bratysławy jest super autostrada bezpośrednio do Wiednia a dalej to już wiadomo.
danielroland napisał(a):Omijam czeskie betonowe dziadostwo bo szkoda fury.
A co do kozaków co roku widzę młodocianych jak sypią ile się da i potrafią wyprzedzić na odcinku 300 kilometrów 10 razy.
I po jakiego grzyba gnać cały czas 180 jak co 50 km postoje ?
Lednice napisał(a):
Jedyny problem to roboty drogowe
Ale takie są też na Słowacji
SingSing74 napisał(a):
Jechał ktoś ostatnio przez Słowację? Chciałbym porównać świeże info od kogoś kto jechał, bo z gugiel mapy wychodzi, że jest w miarę czysto jeśli brać pod uwagę roboty na drodze.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi