Tak sobie rozważam luźno opcje dojazdowe.
Zazwyczaj jeździmy przez SK (a) - A (bw) - H (bw) - SLO (bw) - HR (a).
Za pierwszym razem jechaliśmy przez CZ (a)- SK (a) - A (bw) - H (bw) - SLO (bw) - HR (a).
Ostatnio CZ (a) - A (a) - SLO (bw) - HR (a).
gdzie:
a - autostrady + opłaty,
bw - bez winiety, bez opłaty
Ruszamy spod czeskiej granicy, wpadając na naszą piękna bursztynową autostradę
więc nie "męczymy się" jazdą po krajowych drogach wcale.
No ale to już 8 raz trasa nas czeka i właśnie wpadłam na pomysł, co by sobie ją urozmaicić nieco.
Najlepiej się nam jedzie przez Austrię i Węgry drogami niepłatnymi - naprawdę wygodnie, niezobowiązująco, bez pośpiechu.
Jednak opcja dojazdu do autostrady słowackiej, do Żyliny, od nas, jest jakaś taka... nijaka. Sama autostrada w SK też bez szału.
No i myślę, czy ktoś bawił się w taki dojazd kiedyś?
CZ (a) - A (bw) - H (bw) - SLO (bw) - HR (a), a dokładniej tak?
https://www.google.pl/maps/dir/49.96251 ... m1!3b1!3e0Doświadczenia w jeździe po austriackich drogach wzdłuż Neusiedler See mamy - nawet nie 50 na Eisenstadt jeździmy, tylko od Kittsee zupełnie "przez pola" na Frauenkirchen, Pamchagen i tak podejrzewam, ze fragment od Brzesława (CZ) do Prellenkirchen (A) będzie podobny - dobrze myślę, czy mogę się mocno przejechać?
Chcemy wyjechać koło 14-15, więc w zasadzie całe Czechy i ten kawałek Austrii jeszcze w miarę widny by był, aż do miejsc, które już znamy "na pamięć". Nie mamy ciśnienia, żeby na konkretną porę gdzieś dojechać - koło północy być na terenie HR to nam wystarczy.