Przez Czechy czy Słowację?

Podpowiedzcie mi czy pzm sprzedaje winiety drożej niż punkty sprzedaży w Słowacji i na Węgrzech...

b.wisniewski napisał(a):Podpowiedzcie mi czy pzm sprzedaje winiety drożej niż punkty sprzedaży w Słowacji i na Węgrzech...

Drożej i to o kilkadziesiąt procent

dzięki za info pierwszy raz jedziemy samochodem do Chorwacji stąd te pytania.....
A nie będzie problemu z kupieniem winiety w nocy na Słowacji ?? Będę jechał z Żywca w kierunku Zliny....

b.wisniewski napisał(a):dzięki za info pierwszy raz jedziemy samochodem do Chorwacji stąd te pytania.....
A nie będzie problemu z kupieniem winiety w nocy na Słowacji ?? Będę jechał z Żywca w kierunku Zliny....

Nie będzie.
Nie kupuj tylko w Zwardoniu - zdzierają srogo.
W Słowacji przed dojazdem do autostrady będziesz mijał kilka stacji benzynowych. Pierwsza - OMV przed Cadcą (po lewej). Ja tam zawsze kupuje. Czynna całą dobe.

wielbiciel napisał(a):Jeszcze nie tak dawno to była jedna administracja tj. Czechosłowacja i jakby tak zostało, to by nie było tylu postów j/w. No ale ktoś przecioł nazwę i się zrobił ambaras.

No, przeciął nie tylko nazwę. Np. wtórny i odwieczny temat jak jechać do Wiednia z Brna (jeśli ktoś już wybrał opcję czeską), wynika z tego, że potencjalnie najbardziej sensowna trasa - cały czas autostrada w ciągu E65 do Bratysławy i potem autostrada do Wiednia - nie jest praktycznie używana, bo autostrada Brno-Bratysława została przecięta tak jak Czechosłowacja na autostradę "2" w Czechach i "D2" na Słowacji, i pojawia się problem 2 winiet ekstra na kilkadziesiąt kilometrów, więc praktycznie nikt tak nie jeździ.

Problem jednak istnieje. Ja i tak mam szczęście jeżdżąc na południe Europy (niegdyś do Chorwacji, teraz raczej do Włoch), bowiem wyjeżdżam z Krakowa. Ale rozbestwiony autostradami, nawet najmarniejszymi austriackimi, mam dość tego pierwszego odcinka bez autostrad jaki by nie był. Jeździłem przez Cieszyn, przez Zwardoń, przez Chyżne,i ostatnio zdecydowanie preferuję pomału domykający się polski odcinek autostradowy (droga przez Chałupki) bo jednak ta droga jest "najnormalniejsza"- z Krakowa autostrada, od Sośnicy w stronę granicy autostrada- tu wielkie tegoroczne rozczarowanie nieukończonym fragmentem do Bohumina, ale on będzie prędzej czy później i to skończy moim zdaniem dyskusje o trasie z południowej Polski na południe Europy. Płyty na czeskich fragmentach koło Brna jakoś mnie nie przestraszają.
A jeszcze bodaj koło 2018 roku ma być wreszcie ciągła autostrada na E461 (myślę o tym odcinku przez Mikulov) - też, podobnie jak my mówimy o naszych, określana mianem najdłużej budowanej autostrady Europy i wtedy wreszcie wyjeżdżając z Krakowa będzie można dojechać w ciągłości autostradą (no dobra, z wyjątkiem drogi ekspresowej koło Ołomuńca, ale to prawie autostrada) do Chorwacji, Włoch, Portugalii...
Znaczy - teraz już prawie też można. Gdyby nie polski odcinek przed Bohuminem i gdyby nie podzielona między Czechy i Słowację autostrada 2/D2 (za którą szczerze mówiąc, nie znam osoby gotowej kupować dwie winiety w drodze na południe).

macvw napisał(a):

demi-duox napisał(a):

macvw napisał(a):Czy gdzieś przed Zwardoniem jest jakaś porządna stacja paliw? Chciałbym przed samą granicą zatankować do pełna, bo wtedy następne tankowanie wyjdzie mi dopiero w CRO.

W centrum Węgierskiej Górki, potem przy drodze do Milówki i w samej Milówce chyba nawet dwie.

WIELKIE DZIĘKI!!! Pozdrawiam
PS. W Milówce jest jakiś Mixpol ZUH. /pewnie prywatna / nie wiadomo, jakiej jakości jest paliwo, a w Węgierskiej Górce znalazłem Bilska, czyli Orlen, chyba tutaj zatankuję.

Nieśmiało przypomnę że Węgierska Górka czy Milówka to miejscowości turystyczne, więc tankowanie w okresie wakacyjnym w tych miejscowościach
nie bedzie tańsze. Poza tym , moje pytanie .retoryczne.
Warto bić pianę o 5 czy 10 zł na pełnym baku(różnica w cenie między polskimi stacjami)?
Szerokiej drogi

romuald22 napisał(a):

b.wisniewski napisał(a):dzięki za info pierwszy raz jedziemy samochodem do Chorwacji stąd te pytania.....
A nie będzie problemu z kupieniem winiety w nocy na Słowacji ?? Będę jechał z Żywca w kierunku Zliny....

Nie będzie.
Nie kupuj tylko w Zwardoniu - zdzierają srogo.
W Słowacji przed dojazdem do autostrady będziesz mijał kilka stacji benzynowych. Pierwsza - OMV przed Cadcą (po lewej). Ja tam zawsze kupuje. Czynna całą dobe.

Potwierdzam, zdzierają! Chcieliśmy mieć spokój i winietkę kupiliśmy w Zwardoniu, a potem okazało się, że po słowackiej stronie za to samo można było zapłacić mniej. To taki "myczek" i summa summarum dla mnie bez większego znaczenia, ale fakt jest faktem.

Jak pojedziesz przez Zwardoń to zaraz po przekroczeniu słowackiej granicy po lewej stronie jest sklep spożywczy. Co roku kupuję tam winietki na Słowację i Austrię (jeszcze zapas słowackiego piwa na wczasy). Ceny mają dokładnie takie jak wartość winiety. PZM zdziera. Sklep jet czynny do 22 codziennie. A przynajmniej tak było rok temu. Acha i jeszcze można w złotówkach płacić przelicznik jak w kantorze. Jak później to pierwsza stacja i kupisz bez problemu
W tym roku jadę pierwszy raz na Chorwację, wcześniej były Włochy.
Jadę cały czas autostradami na Słowację, Węgry.
Ciekawe czy winietkę na Węgry też tam dostanę??

My kupowaliśmy winietki w pierwszym możliwym miejscu na Węgrzech (takim dużym parkingu). Pierwszy raz jechaliśmy "na czuja", za drugim razem szukaliśmy już tego miejsca. Przelicznik korzystny, bez problemu. Nie pamietam nazwy miejscowości, za każdym razem była noc, ale mile wspominam - szczególnie zdolności lingwistyczne ekspedienta (hmmm? - ruch dłoni wskazujący własciwą winietkę, hmmm - potwierdzenie, hmmmm - zainkasowanie należności, hmmm - chyba życzenie dobrej podróży). Hmmm - dogadasz się w każdym języku!

dzięki za wszystkie podpowiedzi

Witam w tym roku wybiorę drogę chyba przez Chałupki, gdzie po stronie Czeskiej kupie winietę

Mariusz1 napisał(a):Witam w tym roku wybiorę drogę chyba przez Chałupki, gdzie po stronie Czeskiej kupie winietę

Stacja Schell za jakieś 2 km od granicy. Do stacji jest odcinek bezwinetowy.

lary504 napisał(a):Jak pojedziesz przez Zwardoń to zaraz po przekroczeniu słowackiej granicy po lewej stronie jest sklep spożywczy. Co roku kupuję tam winietki na Słowację i Austrię (jeszcze zapas słowackiego piwa na wczasy). Ceny mają dokładnie takie jak wartość winiety. PZM zdziera. Sklep jet czynny do 22 codziennie. A przynajmniej tak było rok temu. Acha i jeszcze można w złotówkach płacić przelicznik jak w kantorze. Jak później to pierwsza stacja i kupisz bez problemu
W tym roku jadę pierwszy raz na Chorwację, wcześniej były Włochy.
Jadę cały czas autostradami na Słowację, Węgry.
Ciekawe czy winietkę na Węgry też tam dostanę??

Tam winietki na Węgry nie dostaniesz,winietkę elektroniczną kupisz w Rajce,dawne przejście graniczne.
Podajesz nr.rejestracyjny auta i ładna pani wprowadza ten nr do systemu komputerowego.

Możesz coś bliżej. Czy to na jakiejś stacji benzynowej??

lary504 napisał(a):Możesz coś bliżej. Czy to na jakiejś stacji benzynowej??

Ale co chcesz bliżej wiedzieć,jest to dosyć spory parking i tam jest spory budynek gdzie możesz kupić e-winietkę,trudno tego nie zauważyć,większość turystów tam sobie robi postój.