zbig99 napisał(a):co roku się zastanawiam.. i pewnie ponownie wybiorę wariant przez Słowację.. nnajgorszy odcinek przed Żyliną pokonuję przed 07:00 rano i jakoś sprawnie to leci.. potem już ciągle autostradą aż do "obwodnicy zdzierczej słoweńskiej winietki" czyli przez Mureck...
Dlaczego odcinek przed Żiliną jest taki "niestrawny"?