Przez Czechy czy Słowację?

Witam all
ostatni raz na chorwacji byłam 5 lat temu pewnie się troche trasy dojazdowe zmieniły ( kiedys przez zwardon i słowacje sie jezdziło ) chciałam spytac czy lepiej z mazowsza jechac przez czechy czy przez słowacje ( mam nocleg pod grazem ile bede jechała ? ) moze ktos pomoże
d.

ilka73 napisał(a):Witam all...

Skoro all to może same

ilka73 napisał(a):...na chorwacji...

Niektórzy są bliscy zawału jak coś takiego czytają.
Pozdro.

ilka73 napisał(a):Witam all
ostatni raz na chorwacji byłam 5 lat temu pewnie się troche trasy dojazdowe zmieniły ( kiedys przez zwardon i słowacje sie jezdziło ) chciałam spytac czy lepiej z mazowsza jechac przez czechy czy przez słowacje ( mam nocleg pod grazem ile bede jechała ? ) moze ktos pomoże
d.

Ja z Warszawy jadę na Cieszyn, potem - Żylina, Bratysława, Wiedeń i nocleg w Grazu lub okolicach. Trochę trzeba się pomęczyć między Cieszynem a Żyliną, poza tym jazda cały czas autostradą (poza Polską, rzecz jasna, bo tu wiadomo, jak jest).

Temat jak u Stanisławskiego: O wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy...
od samego początku (tj. 10 lat) jeżdżę trasa Cieszyn - Brno - Mikulov - Wiedeń. Ktoś tu pisał, że po drodze kupa miasteczek, a przez Słowację to ma autostradę... Cóż, co kto lubi. Jak ktos lubi drogę obstawioną murem wygłuszającym lub widoki jednakowo wyglądających pól, to ma do tego prawo. Ja jade przez Czechy i zawsze dzieciom pokazuję gdzie mieszkał Rumcajs (zawsze żałując, że nie mamy czasu aby poszukać jego śladów) i nie narzekam na trasę, uważając ją za znakomitą.
Nie mniej jednak w tym, roku dla odmiany coś zmienię albo polecę przez Breclav, albo przez Słowację. I znając własne szczęście, to Słowacka Policja zatrzyma mnie wlepiając mandat za nawigację przyklejoną do szyby (bo oczywiście zapomnę ją zdjąć). I jedynym wnioskiem tej zmiany bedzie potwierdzenie słuszności, że dotychczasowa droga była NAJLEPSZA :):)

Jechałem co prawda dwa lata temu trasą przez Słowację i bardzo sobie ja chwalę, wszystko ładnie oznaczone i wtedy (nie wiem jak jest teraz) jakość drogi była bardzo dobra.

teofil napisał(a):Jechałem co prawda dwa lata temu trasą przez Słowację i bardzo sobie ja chwalę, wszystko ładnie oznaczone i wtedy (nie wiem jak jest teraz) jakość drogi była bardzo dobra.

teraz jest jeszcze lepiej bo autobana zaczyna się już w Żylinie .

aro_40

Nie dostaniesz żadnego mandatu za nawigację na szybie - nie słuchaj głupich plotek. No, chyba, że ją sobie tuż przed oczami na szybie przykleisz - to wtedy w każdym kraju ci mandat wlepią

Jeździłem i przez Czechy i przez Słowację. Obecnie wybieram Słowację i nocleg w Bratysławie. Tak jak napisał Aro_40 co kto lubi. Mi podoba się rozwiązanie przez Słowację.

Radziki4 napisał(a):

teofil napisał(a): teraz jest jeszcze lepiej bo autobana zaczyna się już w Żylinie .

Co to jest "autobana"?

jaro1959 napisał(a):Doradźcie w/g dzisiejszego stanu dróg czy odcinek Katowice-Wiedeń lepiej pokonać przez Rybnik i Czechy czy raczej Słowację?

Warianty pod linkiem - zakładam że znasz google.maps, ale nie zaszkodzi wkleić.

Wariant: (Sosnowiec)-Cieszyn-Zilina-Bratysława-Wiedeń uskuteczniałem 1 raz - spotkały mnie roboty drogowe pomiędzy Cieszynem a granicą SK, ale oczywiście jest to przypadek losowy; generalnie poza S1 nie podobała mi się ta trasa. Autostrada po stronie SK im bliżej Bratysławy, tym gorsza jakościowo. No i nudy...
Wariant: (Sosnowiec)-Żywiec-Zwardoń-Zilina-Bratysława-Wiedeń uskuteczniałem 2 razy - nie było jeszcze zaawansowanych prac przy S69 w okolicach Żywca i granicy; trasa j.w., teraz może szybsza dzięki kawałkom S69

Warianty mają 1 zaletę: Omijamy Wiedeń boczkiem, nawet nie zahaczając o centrum. Można sobie też urozmaicić trasę wybierając wariant w okolicy Neusiedler See, przez Eisenstadt i Wiener Neustadt.

Wariant: (Sosnowiec)-Cieszyn-FrydekMistek-NovyJicin-Ołomouc-Brno-Mikulov-Wiedeń uskuteczniałem 1 raz; droga pomiędzy Frydkiem a Olomoucem nieciekawa. Brak pasa zieleni pomiędzy pasami ruchu - tylko jakieś liche barierki, a ruch TIRów spory.

W tym roku będzie:
(Sosnowiec)-A4-A1-Bohumin-Olomouc-Brno-Breclav-Wiedeń, bardziej dla urozmiaicenia niż z przyczyn obiektywnych. [/url]

Autobana to jet chyba pokręcona autostrada, niebezpieczna i błędna.
Natomiast "AUTOBHANĄ" zajedziesz bezpiecznie i wygodnie.
Tak mojej osobie się wydaje, ale może się mylę.
PZDR.

franko napisał(a):Autobana

Wiem Bardziej "wypunktowałem" to z uwagi na ordynarne zapożyczenie z niemieckiego, wszak mamy "swoje" słownikowe autostrady.

W ramach protestu przeciwko zapożyczeniom niemieckim (autobana, klar, pasekwtedeiku ) o dziś będę jeździł "friłejami" i "hajłejami".

P.S.
Nowy numerek telefonu poproszę.

el_guapo napisał(a):

Radziki4 napisał(a):

teofil napisał(a): teraz jest jeszcze lepiej bo autobana zaczyna się już w Żylinie .

Co to jest "autobana"?

może chodzi o to, że w Żylinie zaczyna autobunga - bunga

el_guapo
Numerek wysłałem sms-em już dawno starszemu S.
PZDR

el_guapo napisał(a):W tym roku będzie:
(Sosnowiec)-A4-A1-Bohumin-Olomouc-Brno-Breclav-Wiedeń, bardziej dla urozmiaicenia niż z przyczyn obiektywnych. [/url]

Przecież przez Breclav nie ma dobrej drogi do Austrii? No i wszystkie znaki prowadzą przed Breclav do Mikulova.