podszywacz napisał(a):ferster napisał(a):Powiedzał mi jeden tubylec w Bohuminie, że można śmiało jechać do pierwszej stacji bezkarnie. Czy to prawda??
Skoro tubylec dał Ci taką informację to nie sądzę że userzy forum są bardziej zorientowni od niego. A nie lepiej nie ryzykować i dokonać zakupu czeskiej winiety po polskiej stronie? Pewnie nieco drożej ale spokojniej.
Przypomniałem sobie że na tej stacji benzynowej kupowałem winietę jak jechałem w marcu na narty. Nie było żadnych problemów ale fakt, nie było żadnej kontroli. Tak na logikę, nie wiem czy dobrze kalkuluję, skoro winieta jest do kupienia w miejscu którym płatny odcinek obowiązuje od kilometra to znaczy że powinno to być dozwolone. Nie chcę tu mówić o jakichś oszczędnościach ale o szybkim nabyciu winiety bez konieczności zjazdu z trasy i szukania sklepu czy stacji benzynowej.
Z drugiej strony...:
forum/viewtopic.php?t=32164&start=45
I szczególnie z kolejnej...:
forum/viewtopic.php?p=546243
Więc chyba zakupię na stacji benzynowej w Polsce lub w Bohuminie. Pewnie w marcu nie trafiłem na patrol.