Przez Bania Lukę do Dubrovnika

napisał(a) **Ania i Grześ** » 03.04.2003 10:38

Czy ktoś z Was jechał w okolice Dubrovnika trasą przez Bania Lukę ? Jeśli tak - prosimy o jej ocenę i ewentualne "kruczki" przydatne w podróży. Pozdrawiamy - Ania i Grześ

napisał(a) **jaccco** » 06.04.2003 21:48

Czołem,
Jechałem przez Banja Lukę do Omisa w zeszłym roku i w tym też zamierzam. Drogi w Bośni mają trochę gorszą nawierzchnię niż w Chorwacji ale chyba lepsza niz w Polsce. Poza tym okolice Banja Luki trochę zatłoczone ale to nic w porównaniu do korków jaki sie tworzą w sezonie w Chorwacji. Jest trochę policji więc nie wolno szaleć. Poza tym ok, w porównaniu z drogą przez Chorwację duża ozczędność czasu.
Pozdro

napisał(a) **jaccco** » 07.04.2003 14:47

I jeszcze - znacznie wiecej stacji benzynowych niz w Chorwacji.
Pozdr.

napisał(a) **Ania i Grześ** » 07.04.2003 18:59

Dzięki

Ania i Grześ.

napisał(a) **jaccco** » 07.04.2003 19:28

jaccco napisał(a):Czołem,
Jechałem przez Banja Lukę do Omisa w zeszłym roku i w tym też zamierzam. Drogi w Bośni mają trochę gorszą nawierzchnię niż w Chorwacji ale chyba lepsza niz w Polsce. Poza tym okolice Banja Luki trochę zatłoczone ale to nic w porównaniu do korków jaki sie tworzą w sezonie w Chorwacji. Jest trochę policji więc nie wolno szaleć. Poza tym ok, w porównaniu z drogą przez Chorwację duża ozczędność czasu.
Pozdro

oszczędność oczywiście, oszczędność

napisał(a) **mac1** » 08.04.2003 10:24

Ania i Grześ napisał(a):Czy ktoś z Was jechał w okolice Dubrovnika trasą przez Bania Lukę ? Jeśli tak - prosimy o jej ocenę i ewentualne "kruczki" przydatne w podróży. Pozdrawiamy - Ania i Grześ

Ja w zeszłym roku tez jechałem przez Banja Lukę, Jajce, Livno do Splitu. Generalnie droga krajobrazowo ciekawa. Bardzo dużo patroli policyjnych, na szczęście Bośniacy ostrzegają światłami jak u nas. Dwa razy mnie to uratowało, bo jak na prostej jechać 40 km/h, kiedy przed tobą jeszcze 300 km.
Trzeba uważać tez na serpentynach, Bośniacy jeżdżą jak wariaci. Jednego na zakręcie tak wyrzuciło, że jechał na mnie na czołówkę, na szczęście w ostatniej chwili odbił na swój pas. Zadziwiające, że jeszcze trąbił podczas tego manewru, chyba mnie przepraszał ???
Poza tymi piratami, jest trochę wojska SFOR, na trasie mało drogowskazów i mało ludzi. Najlepiej jechać w dzień, na granicy przed wjazdem do BiH staliśmy 1,5 godziny. Na granicy trwa wielki ruch, ponoć ludzie z HR kupują towary w BiH, bo jest taniej. To jeden wielki bazar, nie polecam jazdy w niedzielę i sobotę, bo przez miasto graniczne pojedziecie 1 godzinę. Benzyna tańsza, ale nie skorzystałem. Pzdr.