Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

przez AUSTRIĘ w kierunku Dalamcji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
fidosanok
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 27.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) fidosanok » 01.07.2011 18:09

lulmar napisał(a):
fidosanok napisał(a):kolego lulmar, to, że inni robią wieś na drodze nie daje Ci prawa do robienia tego samego! Głównie o to tu chodzi. Postępując w stylu innych "wieśniaków" tworzymy kolejną listę "wsiurskich" zachowań na drodze. Cwaniactwo na drodze nie jest lepsze od "wieśniactwa", a bywa, że jest bardziej niebezpieczne.


Żałosne jest, że kulturalnie jeżdżących kierowców jeżeli tylko śmią nie przyglądać się chamstwu bezczynnie nazywasz cwaniakami. Zaiste to bardzo rycerskie i chwalebne :twisted: :twisted:


Przecież to Ty zwykłeś uczyć ludzi pokory na drodze... Szkoda dyskutować... :roll:
Koniec OT z mojej strony
Ostatnio edytowano 01.07.2011 18:21 przez fidosanok, łącznie edytowano 1 raz
pawel.777
Croentuzjasta
Posty: 141
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel.777 » 01.07.2011 18:15

lulmar napisał(a):2. Czy widzieliście aby w zachodniej Europie jakikolwiek kierowca (z wyjątkiem obywateli PL) okupował lewy pas ruchu?
Jak już tu wspomniano - Włochy. 70 km/h lewym pasem dwupasmowej autostrady - normalka.
Leszek W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 14.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek W » 01.07.2011 18:18

O czym jest ten temat?
annsim
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 31.10.2010
dyskusja zboczyła na lewy pas..

Nieprzeczytany postnapisał(a) annsim » 01.07.2011 19:21

24. 04. 2013
Ostatnio edytowano 24.04.2013 11:23 przez annsim, łącznie edytowano 1 raz
Leszek W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 552
Dołączył(a): 14.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek W » 01.07.2011 20:08

Taką trasa jechałem do Chorwacji dwa razy - postój w Plitwicach to bardzo dobry pomysł - my mieszkalismy raz w Korsanie (namiastka parku) drugim razem w Mukinje - dijscie do parku piechotą przez las - odpadł problem parkingu. Zwiedzanie od wejscia II - busem do góry - powrót piechotą.
aro_40
Croentuzjasta
Posty: 300
Dołączył(a): 07.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) aro_40 » 01.07.2011 20:37

guniak napisał(a):Moim ulubionym miejscem na autostradzie to lewy pas.


pamiętam pierwszą moją podróż do CRO, a tym samym pierwszą podróż autkiem do zachodniej Europy. Pamiętałem, że Austriacy mają zwyczaj wpuszczania od razu jak tylko włączy się kierunkowskaz... oczywiście dałem dwa razy plamy, właczając kierukowskaz za wcześnie (przyzwyczajenie z PL), ale jak pod górę prowadziły 4 pasy, ja 130 km/h prawym pasem a lewym... Poldek obciążony niczym startujący Boening i niereagujący na kierunkowskazy czy nawet długie... wstydziłem się że mam PL na tablicy rejestracyjnej
lulmar
Croentuzjasta
Posty: 147
Dołączył(a): 29.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) lulmar » 01.07.2011 22:24

aro_40 napisał(a):
guniak napisał(a):Moim ulubionym miejscem na autostradzie to lewy pas.


pamiętam pierwszą moją podróż do CRO, a tym samym pierwszą podróż autkiem do zachodniej Europy. Pamiętałem, że Austriacy mają zwyczaj wpuszczania od razu jak tylko włączy się kierunkowskaz... oczywiście dałem dwa razy plamy, właczając kierukowskaz za wcześnie (przyzwyczajenie z PL), ale jak pod górę prowadziły 4 pasy, ja 130 km/h prawym pasem a lewym... Poldek obciążony niczym startujący Boening i niereagujący na kierunkowskazy czy nawet długie... wstydziłem się że mam PL na tablicy rejestracyjnej


Siedem lat temu jechałem do Cro pożyczoną kaczuszką. Cały czas gaz do dechy, co nie zmieniało faktu, że jak się nie rozpędziłem odpowiednio wcześniej to pod górkę ledwo 100km/h potrafiło jechać. Kiedy już po kilku ładnych minutach rozpędzania auta udało mi się osiągnąć prędkość do wyprzedzania innych aut widziałem nadjeżdżające auto w tylnym lusterku to miałem niemal łzy w oczach. Chowałem się na prawy, po hamulcach i ładnych parę minut rozpędzania auta w plecy. Było to szczególnie kosztowne, że wraz z ówczesna narzeczoną mieliśmy całe 5 dni urlopu niemal puste kieszenie. Jakoś do głowy mi nie przyszło pomyśleć "czekaj baranie teraz ja wyprzedzam", czy "poczekaj na swoją kolej". Pomimo, że akurat wyprzedzałem to podstawową zasadą na autostradzie jest ustąp szybszemu i jedź tak aby nie przeszkadzać innym. Kiedy raz zdarzyło mi się zagapić i jadąc pewnie jakieś 140 nie spostrzegłem auta lecącego 220-250 to było mi potwornie głupio. Znak długimi był bardzo przydatny i jak bym mógł chętnie bym gościa przeprosił osobiście na najbliższym postoju. Gość pewnie na jednym przymusowym hamowaniu stracił więcej wachy niż ja zużywałem na 100km.
Uważam to za elementarne zasady kultury. Migacz, długie czy klakson z tyłu to znak otrzeźwienia dla zwykłych kierowców, którzy najwyraźniej zagapili. Jeremi Clarkson chyba wiedział, że są tacy którzy robią to celowo z powodu jakiś własnych kompleksów i zasugerował w TopGear ustawienie snajperów i usankcjonowane prawem strzelanie ze snajperki do blokujących pas ruchu służący do wyprzedzania.


Odnośnie powtórzonego pierwszego posta, na co zwracać uwagę? Czy benzyna/ropa w baku jest w wystarczającej ilości, czy auto z tyłu się nie zbliża i czy to auto przed nami to przypadkiem nie na polskich blachach bo może będzie chciało nas zabić. Droga prosta jak drut od granicy do granicy autoban. W połowie drogi pomiędzy Wiedniem, a Graz duża stacja Shell stanowiąca noclegownię dla wielu polskich kierowców i tirów. Można tam zjeść i napić się kawki.
dorion
Odkrywca
Posty: 71
Dołączył(a): 19.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorion » 02.07.2011 13:09

annsim napisał(a):Cześć - pozdrawiamy wszystkich forumowiczów
Od 16.07 do 30.07 będziemy zwiedzać i plażować sie na Makarskiej Riwierze - w okolicy Baska Voda.

Plan dojazdu:wyjazd 16 lipca we wczesnych godzinach porannych ze Śląska i dojazd do Plitvickich jezior i nocleg. 17 lipca - w niedzielę zwiedzanie okolicy i kolejny nocleg.
W poniedziałek rano wyjazd i dojazd do CELU.

Planujemy jechać na Bratysławę Wiedeń Graz i dalej na południe - czy ktoś z was mógłby się podzielić uwagami i doświadczeniami z tej trasy? Na co zwracać uwagę, czego się wystrzegać? Może znacie jakieś ciekawe miejsca na tej trasie ? A może ktoś z Was także planuje wyjazd w stronę Breli w tym samym czasie co my?

Pozdrawiamy :)



Cześć, właśnie wróciłem z Tucepi. Od Wiednia na Graz jest jeszcze trochę zwężeń, w drugą stronę ok. Przestrzegać prędkości w Bratysławie i na S1 pod Wiedniem poza tym cała naprzód.
ruwado
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1027
Dołączył(a): 06.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruwado » 08.07.2011 14:13

Pod Wiedniem na S1 suszą, czy puszki stoją?
jacek1965
Odkrywca
Posty: 90
Dołączył(a): 26.04.2006
ja nie spotkałem policji na S1

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacek1965 » 08.07.2011 16:56

Witam jechałem przez Austrię w czerwcu. W tamtą stronę 13.06, z powrotem 30.06. Na obwodnicy Wiednia, jak i na całym odcinku zero patroli, jedyny jaki spotkałem to wracając w Chorwacji widziałem jak ustawili sie na kierowców jadących w kierunku Splitu. Jeden patrol na wiadukcie nad autostradą z radarem, drugi dwa km dalej ściągał namierzonych na parking.
Co do OT o jeżdżeniu lewym pasem. Irytuje mnie (a nawet są właściwsze inne słowa na opisanie stanu ducha) generalizowanie o Polakach. Akurat austriackie, czeskie, chorwackie autostrady przebywałem wielokrotnie, nie tylko w celach wakacyjnych i nie jest prawdą, że tylko Polacy blokują lewy pas. Natomiast jak czytam, że ktoś kogoś chce uczyć pokory przy prędkościach 150-180 na godzinę to już trafia mnie po prostu jasna cholera. Czyli co? hamowanie po wyprzedzeniu, trąbienie, jazda na zderzaku, krzywienie ryja. Acha jak wyprzedzam z prędkością 150-160 na godzinę (podróżuję 140 prawym pasem) to rzeczywiście niewiele mnie obchodzi, że ktoś jadący 220 dojechał do mnie w czasie manewru i musi biedaczek wyhamować. Nikomu pod maskę się nie pcham, jak widzę "szybkiego" nie rozpoczynam manewru, ale w drugą stronę też nie przeginam. Pozdrawiam
Poprzednia strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
przez AUSTRIĘ w kierunku Dalamcji - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone