ja nie spotkałem policji na S1
napisał(a) jacek1965 » 08.07.2011 16:56
Witam jechałem przez Austrię w czerwcu. W tamtą stronę 13.06, z powrotem 30.06. Na obwodnicy Wiednia, jak i na całym odcinku zero patroli, jedyny jaki spotkałem to wracając w Chorwacji widziałem jak ustawili sie na kierowców jadących w kierunku Splitu. Jeden patrol na wiadukcie nad autostradą z radarem, drugi dwa km dalej ściągał namierzonych na parking.
Co do OT o jeżdżeniu lewym pasem. Irytuje mnie (a nawet są właściwsze inne słowa na opisanie stanu ducha) generalizowanie o Polakach. Akurat austriackie, czeskie, chorwackie autostrady przebywałem wielokrotnie, nie tylko w celach wakacyjnych i nie jest prawdą, że tylko Polacy blokują lewy pas. Natomiast jak czytam, że ktoś kogoś chce uczyć pokory przy prędkościach 150-180 na godzinę to już trafia mnie po prostu jasna cholera. Czyli co? hamowanie po wyprzedzeniu, trąbienie, jazda na zderzaku, krzywienie ryja. Acha jak wyprzedzam z prędkością 150-160 na godzinę (podróżuję 140 prawym pasem) to rzeczywiście niewiele mnie obchodzi, że ktoś jadący 220 dojechał do mnie w czasie manewru i musi biedaczek wyhamować. Nikomu pod maskę się nie pcham, jak widzę "szybkiego" nie rozpoczynam manewru, ale w drugą stronę też nie przeginam. Pozdrawiam