Przez Albanie do Macedonii -

Witam,
Planuje sobie wycieczkę po Bałkanach i mój nowy pomysł to Macedonia. Tzn ma to być raczej objazdówka autem z 5 dniami plażowania - a może być i mniej. Zaczynamy od Bośni (Park Narodowy Kozalac, Banja Luka, Mostar) - czy są miejsca na które szczególnie zwrócić uwagę po drodze? Chcę poświęcić na BiH ok. 2-3 dni.
Następnie Czarnogóra, zaczniemy od Zabljaka (ok. 2-3 dni), nie jesteśmy wytrawnymi turystami górskimi ale mimo to chcemy poczuć piękno i dzikość tych gór.
Potem Boka Kotorska i samo wybrzeże. Nie chcemy tłumów, nie lubimy nadmorskiego "lansu" ale chcemy by było klimatycznie i urokliwie (podejrzewam że najlepszy wybór to Petrovac na Moru na wybrzeżu, a nad zatoką Kotor) - myślimy o 2 dniach tu, 2 dniach tam lub ewentualnie 4 dniowym pobytem nad samym morzem. Chciałbym również zobaczyć jezioro Szkoderskie, ale o tym zaraz...
Ostatnio przeczytałem jednak że Macedonia jest warta uwagi a szczególnie jezioro Ochrydzkie. Nigdy tam nie byłem, z wyjątkiem przejazdu autokarem do Grecji... i mam pytanie: czy przejazd przez Albanię jest bezpieczny i czy drogi nie stanowią wielkiego problemu? Widziałem parę fotorelacji i zdziwiłem się jaki postęp ma miejsce w tym kraju - czy ktoś to może potwierdzić? Ewentualnie może warto pojechać "na około" przez Serbię?
Ostatnie pytanie dotyczy malowniczych dróg w Czarnogórze - jedziemy kabrioletem i chcemy pojeździć trochę po okolicy bez dachu - niestety jest to auto typu albo dach albo bagażnik więc musimy się najpierw rozlokować - polecacie szczególnie jakieś trasy szczególnie w Czarnogórze, ale też w innych miejscach niezbyt oddalonych od całej trasy? Auto mam stare ale dośc rzucające się w oczy - mam nadzieje że to nie problem w tych krajach.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc!
Pozdrawiam

Cześć

Może na początek parę słów ode mnie............

Jak już będziesz w Mostarze, nie zapomnij podjechać w następujące miejsca:
1.Blagaj, obejrzysz "dom derwiszów" i źródło wypływającej spod skał rzeki Buny
2.Pocitelj, częściowo odbudowane miasto z czasów panowania tureckiego
3.Wodospady Kravica
4. I jak lubisz takie klimaty, podjedź do sanktuarium w Medjugorje i wejdź na Górę Objawień

Czarnogóra.
Jeżeli chcesz "poczuć piękno i dzikość tych gór" , przejedź się wąską asfaltówką wiodącą z Zabljaka przez przełęcz Sedlo 1907 m do Trsy, a najlepiej jeszcze zjedź potem w dół do Kanionu Pivy.
Nad morzem Petrovac będzie ok, ale zamiast Kotoru na nocleg wybierz Perast, mniejszy, pieknie położony. Aha, odwiedź Cetinje, a żeby tam się dostać przejedź się koniecznie drogą wiodącą z Kotoru...... wrażenia niezapomniane.......
Pamietaj, w Czarnogórze praktycznie KAŻDA droga jest malownicza

Albania.
Przejazd przez ten kraj jest bezpieczny a drogi nie stanowią większego problemu , nie obawiaj się, przejedziesz. Najlepiej trasą : Szkodra, Lezhe, Tirana, Elbasan, Prrenjas, Macedonia. Jest OK.

Macedonia.
Powiem tak, po krajobrazach Czarnogóry NIC nie było już dla mnie piekniejsze, a w Macedonii byłem w rok po Czarnogórze....... Jezioro, samo miasto i jego okolice na pewno zasługują na odwiedzenie, ale to nie to samo co MNE

Pzdr

kulka53 napisał(a):Cześć

Może na początek parę słów ode mnie............

Jak już będziesz w Mostarze, nie zapomnij podjechać w następujące miejsca:
1.Blagaj, obejrzysz "dom derwiszów" i źródło wypływającej spod skał rzeki Buny
2.Pocitelj, częściowo odbudowane miasto z czasów panowania tureckiego
3.Wodospady Kravica
4. I jak lubisz takie klimaty, podjedź do sanktuarium w Medjugorje i wejdź na Górę Objawień

Widzę że znasz dobrze BiH - czy oprócz Mostaru i okolic są jeszcze miejsca które warto zwiedzić "po drodze"? Chodzi mi tutaj głównie o przyrodę, choć zabytki "cywilizacyjne" też są mile widziane. Może to dziwnie zabrzmi, ale w '99 roku jadąc przez Krainę duże wrażenie zrobiły na mnie opuszczone wioski i księżycowy krajobraz tego regionu. Proszę mnie jednak nie zrozumieć źle - wiem ile cierpienia kryje się za murami tych domów, jednak temat wojen bałkańskich b.mnie interesuje.

kulka53 napisał(a):Czarnogóra.
Jeżeli chcesz "poczuć piękno i dzikość tych gór" , przejedź się wąską asfaltówką wiodącą z Zabljaka przez przełęcz Sedlo 1907 m do Trsy, a najlepiej jeszcze zjedź potem w dół do Kanionu Pivy.
Nad morzem Petrovac będzie ok, ale zamiast Kotoru na nocleg wybierz Perast, mniejszy, pieknie położony. Aha, odwiedź Cetinje, a żeby tam się dostać przejedź się koniecznie drogą wiodącą z Kotoru...... wrażenia niezapomniane.......
Pamietaj, w Czarnogórze praktycznie KAŻDA droga jest malownicza

Czy warto spędzać np. 2 dni nad morzem i 2 nad zatoką, czy lepiej rozlokować się w jednym miejscu i dojeżdżać? Jak wygląda sprawa z nurkowanie (rurka+maska bez sprzętu)? Będąc b.dawno temu w HR byłem tym zachwycony - piękna przejrzystość i życie morskie. Jedziemy w drugiej połowie sierpnia i mam nadzieje że nie będzie problemów z kwaterami.

kulka53 napisał(a):Albania.
Przejazd przez ten kraj jest bezpieczny a drogi nie stanowią większego problemu , nie obawiaj się, przejedziesz. Najlepiej trasą : Szkodra, Lezhe, Tirana, Elbasan, Prrenjas, Macedonia. Jest OK.

Macedonia.
Powiem tak, po krajobrazach Czarnogóry NIC nie było już dla mnie piekniejsze, a w Macedonii byłem w rok po Czarnogórze....... Jezioro, samo miasto i jego okolice na pewno zasługują na odwiedzenie, ale to nie to samo co MNE

Pzdr

Jako że myślę również o wycieczce do Albanii - może 1-2 dni w trakcie przejazdu do MK co warto zobaczyć w tym kraju? Jako że jeszcze nie zapadła decyzja o odwiedzeniu MK to może warto pojechać do Albanii na np. 2 dni i zwiedzić ciekawe malownicze miejsca nieopodal granicy z MNE? Jak wygląda sprawa zwiedzania jeziora Szkoderskiego? Lepiej od strony MNE czy AL?
Pozdrawiam Serdecznie.

Polecam Ci bardzo Mostar i wodospady Kravica.
Jesli bardzo zależy Ci na oglądaniu osobliwości przyrodniczych to polecam też jeziora Imotski. Co prawda to Chorwacja ale całkiem niedaleko od Bośni.
Miałbym też do Ciebie sprawę. Jeśli nie stanowiłoby to problemu byłbys w stanie załatic mi małą flagę Bośni? Chodzi mi o taką wyszywaną naszywkę (haft maszynowy).
Oczywiście wszystko to za zwrotem poniesionych kosztów.

Jak się uda to kupię - nie ma problemu. Co do Imotski - boję się że jako że chcę przejechać do MNE przez Hum może być mi nie po drodze niestety...

A kiedy się wybierasz i na jak długo?

bez przesady, aż tak dobrze BiH nie znam....

Polecam TĘ STRONĘ, są tam wymienione wszystkie podstawowe atrakcje turystyczne BiH.
Jadąc z Banja Luki do Mostaru możesz w miejscowości Rama skręcić w prawo i podjechać kawałek nad Ramsko Jezero
KLIK1
KLIK2
KLIK3
Poza tym polecam przejazd przez PN Sutjeska (droga z Focy na południe)

Czarnogóra
Osobiście polecałbym noclegi w jednym miejscu to mały kraj i do atrakcji na wybrzeżu spokojnie dojedziesz w jeden dzień. Ponieważ jedziesz w sierpniu czyli w sezonie natkniesz się na wielkie tłumy, Petrovac jako miejscowość z plażą jest potwornie zatłoczony, spróbuj Perast, tam powinno być spokojniej, albo jakąś miejscowość na półwyspie Lustica, ewentualnie na odcinku Bar - Ulcinj. O nurkowaniu nic nie wiem, ale sądzę że jeżeli już, to najodpowiedniejsze bedą okolice Boki właśnie.

Co do jeziora Szkoderskiego to wiem że w miejscowości Virpazar na pewno możesz wypożyczyć łódkę albo łódkę z właścicielem i wypłynąć w rejsik po jeziorze, nie wiem czy od strony AL jest taka możliwość.

Nie rezygnuj z Macedonii, Ochryd wart jest wizyty z pewnością. A co do Albanii, poszukaj na forum relacji PAPa (w dziale Nasze Relacje z Podróży) w części z 2007r opisywał kilkudniowy pobyt w tym kraju, z uwzględnieniem największych atrakcji turystycznych, polecam

Wielkie dzięki za pomoc, jak już wspomniałem wybieram się w drugiej połowie sierpnia - chciałem wrzesień, ale niestety nie dało rady. Mam jednak nadzieję że w tym okresie nie jest tak najgorzej jeżeli chodzi o tłumy. Jadę na 2 tygodnie więc czasu niestety też nie mam zbyt dużo. Czy warto zwrócić na coś szczególnego uwagę jadąc w te rejony? Dodam że byłem w MNE w 88 roku jak miałem 6 lat
Pozdrawiam

Cześć,

Trasa o której piszesz jest ciekawa. My akurat PN Kozara odpuściliśny, pojechaliśmy z Jasenovac (polecam) prosto do Banja Luki. Upał był niemiłosierny więc nie spędziliśmy tam zbyt dużo czasu. Ale i w dwie godziny coś tam się udało zobaczyć w centrum - ładna, odnowiona cerkiew, dwa ciekawe pomniki, chyba najładniejsze kobiety na Bałakanach. Przyjemne miasto, polecam. Upał spowodował, że zrezygnowaliśmy z poszukiwań jak tam się meczet Ferhadija odbudowuje
Nastepnie przejazd do Mostaru przez Jajce, Gorni Vakuf, Jablanica. Po drodze wiele widokowych miejsc, tylko się zatrzymać i fotografować. Mam na myśli odcinek Banja Luka-Jajce i okolice Jablanicy. Jest na co popatrzeć.
Co do Mostaru i okolic to ktoś już napisał co warto zobaczyć. Od siebie tylko dodam że jeśli chcesz zrobić zdjecia przy dobrym świetle to Kravice odwiedź przed południem a Blagaj mocno po południu. Medjugorje mi akurat się podobało, wg mnie warto tam pojechać jeśli się jest tak blisko.
Mało osób pisze o cmentarzu Bogomiłów w Radomlji, osobiście myślę że to jedno z ciekwszych miejsc w okolicach Mostaru. Zaraz obok jest miasteczko Stolac, także warte zatrzymania się na chwilę i zadumy nad ostatnią wojną. Szturmowali je zarówno Serbowie jak i Chorwaci, w dalszym ciągu nie jest odbudowane. I chyba takie pozostanie. Jak dla mnie to najsmutniejsze miejsce w Hercegowinie.
Nie zapominaj też o Sarajewie, Travniku, Parkach Sutjeska, Jahorina, Bjelasnica. Ludzie traktują Bośnie jako punkt przystankowy natomiast jest to kraj na 2-tygodniowe wakacje. Polecam.
Jak wszędzie w Bośni duzo policji, ale jak nie szarżujesz to nie zatrzymują. Jechał nawet za nami Passat z videoradarem i sami nam mrugnęli światłami gdy przekroczyłem 60 km/h na 50-tce, wyprzedzili i pojechali dalej. Z daleka policja obserwuje też czy ktoś nie wyprzedza na ciągłej. Lepiej tego nie robić aczkolwiek wiem że trudno się czasem powstrzymać
BiH to dla mnie największe pozytywne tegoroczne zaskoczenie w przeciwieństwie do Czarnogóry, która pomimo swoich niewatpliwych uroków widokowo-krajobrazowych, poszła w kierunku całkowitego zabetonowania hotelami Riwiery Budwiańskiej. Nie moglem na to patrzeć. Do Bośni pojadę jeszcze nie raz, do Czarnogory najwyżej w góry.

Pzdr
K2

Bardzo dziękuję za informacje. Interesuje mnie Stolac(z powodów jakich wspomniałem), tylko z tego co widziałem to jest mimo wszystko dość daleko od Mostaru i potem żeby znów wrócić na drogę Zabljaka trzeba nadrabiać naprawdę sporo kilometrów. Na Bośnie przewidzieliśmy póki co ok. 3 dni więc jest to dość napięty terminarz, ale nie wykluczam że następnym razem pojadę na dłużej. Co do wybrzeża, będę się starał znaleźć miejsce w miarę mało spenetrowane przez turystów i dlatego pasuje mi Perast, o którym wspomniał jeden z przedmówców. Jeszcze mam małe pytanie - wymieniłeś 3 parki narodowe - które z nich są Twoim zdaniem najbardziej godne obejrzenia i chodź w 2-3 słowach dlaczego.
Jak już wspomniałem interesuje się wojną na Bałkanach - ostatnio wpadł mi w ręce dokument BBC Death of Yugoslavia - 6 odcinków. Gorąco polecam!
Pozdrawiam

piter83pl napisał(a):Bardzo dziękuję za informacje. Interesuje mnie Stolac(z powodów jakich wspomniałem), tylko z tego co widziałem to jest mimo wszystko dość daleko od Mostaru i potem żeby znów wrócić na drogę Zabljaka trzeba nadrabiać naprawdę sporo kilometrów. Na Bośnie przewidzieliśmy póki co ok. 3 dni więc jest to dość napięty terminarz, ale nie wykluczam że następnym razem pojadę na dłużej. Co do wybrzeża, będę się starał znaleźć miejsce w miarę mało spenetrowane przez turystów i dlatego pasuje mi Perast, o którym wspomniał jeden z przedmówców. Jeszcze mam małe pytanie - wymieniłeś 3 parki narodowe - które z nich są Twoim zdaniem najbardziej godne obejrzenia i chodź w 2-3 słowach dlaczego.
Jak już wspomniałem interesuje się wojną na Bałkanach - ostatnio wpadł mi w ręce dokument BBC Death of Yugoslavia - 6 odcinków. Gorąco polecam!
Pozdrawiam

Hej
Ja bym na Twoim miejscu zrobił co następuje (2 noclegi w Mostarze)
1 dzień - dojazd do Mostaru, po drodze w zależności od wybranej trasy:
-Sarajewo i przejazd przez Jablanice (obowiązkowa jagnięcina z grilla) do Mostaru
-Banja Luka, Jajce i przejazd przez Gornij Vakuff, odbicie na Jezioro Ramsko, Jablanica (jw.) do Mostaru
2 dzień - pętla: Medjugorje, wodospady Kravica, Pocitej, Stolac z Radomilja, Blagaj. Po poludniu/wieczorem 2 godziny na Mostar. Mysle że to do zrobienia nie pedzac bardzo, ale tez nie plażując za dużo.
3 dzień - przejazd do Zabljaka w Czarnogórze przez Park Sutjeska. Poczytaj w internecie o nim, wydaje się najciekawszy.

Co do samej Czarnogóry to mając w planach późniejszy przejazd do Ochrydy w Macedonii wybrałbym nocleg gdzieś między Barem a Ulcinj, a być może nawet poniżej Ulcinj, naprzeciw Wielkiej Plaży (jest tam dużo pensjonatów). Perast wg mnie koniecznie trzeba zobaczyć, podobnie Kotor ale raczej bym tam nie mieszkał. Koniecznie także Jez. Szkoderskie, Cetinje, Lovcen i górska droga Cetinje-Kotor. Z Ulcinj spokojnie wszędzie dojedziecie i wrócicie w jeden dzień.
Z nurkowaniem jest gorzej niż w Chorwacji, plaże bardziej piaszczyste stad mniej widać. Chyba ze gdzies w okolicy Zat. Kotorskiej.

W Macedonii nie byłem, ale jechałbym z Czarnogóry przez Albanie, następnie powrót do Polski przez Serbię.

Pzdr
K2

K2 dobrze prawi , bardzo dobry plan, choć z pewnością męczący i wymagający samodyscypliny

Co do Parków Narodowych to jak się pewnie zorientowałeś są to GÓRSKIE PN, zatem aby je zwiedzić (czyt. pochodzić po nich) trzeba więcej czasu. Bielasnica kojarzy mi się z terenami narciarskimi, Jahorina również. Sutjeska to tereny dzikie, naprawdę warto przejechać się drogą wiodącą tamtędy (uwaga jest wąska i kręta na pewnym odcinku)

Osobiście próbowałem "zwiedzić" te okolice, czyli zdobyć Maglic, najwyższy szczyt BIH, niestety dwukrotnie mi się nie udało . Pierwszy raz z powodu kontuzji, drugi z powodu panującej deszczowej aury........ W okolice Maglica wiedzie droga z Tjentiste, odbija od głównej tuż przy stacji benzynowej (po przeciwnej stronie) . Początek jest asfaltowy, potem bardzo złej jakości szuter, osobówką dasz rade ale się namęczysz. Mnie zabrakło kilku km do celu i tam przenocowałem a potem był odwrót niestety. Po drodze budka z opłatami, bodajże 2euro za osobę oraz pomnik, w pobliżu wodospad. Jak starczy Ci czasu w drodze do Żabljaka - możesz spróbować ale sam przejazd zajmie przynajmniej godzinę w jedną stronę........

kulka53 napisał(a):K2 dobrze prawi , bardzo dobry plan, choć z pewnością męczący i wymagający samodyscypliny

Co do Parków Narodowych to jak się pewnie zorientowałeś są to GÓRSKIE PN, zatem aby je zwiedzić (czyt. pochodzić po nich) trzeba więcej czasu. Bielasnica kojarzy mi się z terenami narciarskimi, Jahorina również. Sutjeska to tereny dzikie, naprawdę warto przejechać się drogą wiodącą tamtędy (uwaga jest wąska i kręta na pewnym odcinku)

Osobiście próbowałem "zwiedzić" te okolice, czyli zdobyć Maglic, najwyższy szczyt BIH, niestety dwukrotnie mi się nie udało . Pierwszy raz z powodu kontuzji, drugi z powodu panującej deszczowej aury........ W okolice Maglica wiedzie droga z Tjentiste, odbija od głównej tuż przy stacji benzynowej (po przeciwnej stronie) . Początek jest asfaltowy, potem bardzo złej jakości szuter, osobówką dasz rade ale się namęczysz. Mnie zabrakło kilku km do celu i tam przenocowałem a potem był odwrót niestety. Po drodze budka z opłatami, bodajże 2euro za osobę oraz pomnik, w pobliżu wodospad. Jak starczy Ci czasu w drodze do Żabljaka - możesz spróbować ale sam przejazd zajmie przynajmniej godzinę w jedną stronę........

Niestety jestem na razie teoretykiem jeśli chodzi o góry BiH, tzn. widziałem je z samochodu W czerwcu upały zniecheciły nas do chodzenia po nich.
Co do Jahoriny to zgoda, ale z tego co wiem w Bielasnicy jest sporo do zobaczenia (wieś Lukomir, jezioro Boracko, kanion Rakitnica, itd).

Jezioro Boracko leży w dolinie miedzy Bjelasnicą a Prenjem, który, przez wielu uważany jest za najpiękniejsze pasmo górskie w BIH, interesowałem się nim bo miałem zamiar się tam wybrać....... zmiana planów . Sądzę że nad jeziorko warto z pewnością podjechać, to nie zajmie wiele czasu.
A sam Prenj ponoć jeszcze częściowo zaminowany.......

kulka53 napisał(a):Jezioro Boracko leży w dolinie miedzy Bjelasnicą a Prenjem, który, przez wielu uważany jest za najpiękniejsze pasmo górskie w BIH, interesowałem się nim bo miałem zamiar się tam wybrać....... zmiana planów . Sądzę że nad jeziorko warto z pewnością podjechać, to nie zajmie wiele czasu.
A sam Prenj ponoć jeszcze częściowo zaminowany.......

Ładnie widać Prenj z drogi Bugojno - Jablanica.
To co piszesz potwierdza że BiH to piekny kraj. Tylko te nieszczęsne miny

Pzdr
K2