Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk

Tytułem przydługiego wstępu …

Za słowami Budki Suflera …
„To nie tak miało być,
Zupełnie nie tak,
Cały świat miał być nasz,
Tylko go brać....”

A gdzie No, że w Cro to oczywiste ale najpierw w Alpach trochę.
Do dyspozycji mamy 19 dni w terminie 2-20 lipca 2016.

Na pierwszą część wszystko zaplanowane, oblukane i postanowione - przez tydzień ganiamy po alpejskich szlakach. Plan bardzo napięty bo co to jest tydzień … ale nie potrafimy tak całkiem wyrzec się Cro, dlatego potem gdzieś blisko zjedziemy nad Jadran aby cieszyć się słońcem i morzem. Trochę bez przekonania celujemy w wyspę Krk, która przegrała rok wcześniej z Istrią w pocie czoła. Tu już w zasadzie bez większej spinki … ot pokręcić się po wyspie. Wybrany tylko kemping, na odludziu, otoczony górami, z przytulną plażą i kilkoma innymi w okolicy. Super plan

Miało być tak pięknie a wyszło ... hmm ...

Jeszcze lepiej Choć nie było Alp … no właśnie a czemu Miałam nie pisać ale kilka osób naciska

Zatem zapraszam na wyspę Krk


Zanim zdradzę więcej, rzućcie okiem czy warto tu zagościć






cdn.

wstępnie czuję się zachęcony...i te wiolonczele

Zasiadam i ja

Jestem!

W "zajawce" nie widziałam wiolonczel, ani nawet jednej...

Chętnie popatrzę na wyspę, co do której wmówiłam sobie, że jej raczej nie odwiedzę...ale zachęta fajna - może zmienię zdanie

Stara Baška. Jadę z Tobą!
Przeczytam od dechy do dechy, bo w tym roku, ku memu własnemu zdumieniu - Krk się kroi. Dokładnie tam gdzieś we wsi za Škrilą. I już widzę, że całkiem źle może nie będzie...

P.S. Paznokcie bajeczne!

Zamiast wiolonczeli to widzę jaja
ale dawaj dalej bo na pewno warto
Też kiedyś planuję taki szybki wypad ( bo blisko)

Z Krk mam złe wspomnienia
Może tu będą lepsze

Witam

Właśnie miałem nadzieję na relację

Coś niecoś wiem
...
Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Ps:Coś tam pewno"bendem wtrancał"

Wow, już tyle zdjęć, chyba zostało jeszcze coś nowego do relacji?!

Śledzę i podziwiam

No a pazny... Wiadomka. Pikne!

słoma79 napisał(a):wstępnie czuję się zachęcony...i te wiolonczele

Cieszę się ... cellos pojawią się niebawem

brygidka10 napisał(a):Zasiadam i ja

figusek napisał(a):Jestem!

Witajcie, siadajcie

maslinka napisał(a):Intrygujący tytuł i świetne paznokcie!
Do tego koncert w Zagrzebiu, zatoczki, kajak...
Oczywiście jestem

Tytuł mi się cały nie zmieścił po ? miał brzmieć wspomnienie z Krk ale zmieścił się tylko Krk
Maslinko, na Krk spełniłabyś się kajakowo na 100% ale miasteczkowo pewnie nie do końca. Sama ocenisz

Katerina napisał(a):W "zajawce" nie widziałam wiolonczel, ani nawet jednej...
Chętnie popatrzę na wyspę, co do której wmówiłam sobie, że jej raczej nie odwiedzę...ale zachęta fajna - może zmienię zdanie

Wiolonczelom poświęcimy osobny odcinek, nie chcę tak odrazu zdradzać choć rąbek już uchyliłam na foto
Do wyspy podchodziłam jak pies do jeża ale zdanie zmieniłam już diametralnie

Mikromir napisał(a):Stara Baška. Jadę z Tobą!
Przeczytam od dechy do dechy, bo w tym roku, ku memu własnemu zdumieniu - Krk się kroi. Dokładnie tam gdzieś we wsi za Škrilą. I już widzę, że całkiem źle może nie będzie...

P.S. Paznokcie bajeczne!

Gdzieś już mi się rzuciło w oczy, że na Krk się wybierasz ... Stara Baska is the best

lotnikwsk napisał(a):Zamiast wiolonczeli to widzę jaja
ale dawaj dalej bo na pewno warto
Też kiedyś planuję taki szybki wypad ( bo blisko)

Wiolonczeli w rękach nie miałam to fakt, ale "jaja" nie raz

Janusz Bajcer napisał(a):Z Krk mam złe wspomnienia
Może tu będą lepsze

Szkoda ja mam wręcz odwrotne

tomekkulach napisał(a):Witam
Właśnie miałem nadzieję na relację
Coś niecoś wiem
...
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Ps:Coś tam pewno"bendem wtrancał"

Hmm ... no i proszę Państwa ...
Odezwał się winowajca właściwie pierwszy sprawca runiecie naszego planu.
Poświęcę Tobie oddzielny akapit w następnym odcinku celem wyjaśnienia

tyniolek napisał(a):Wow, już tyle zdjęć, chyba zostało jeszcze coś nowego do relacji?!
Śledzę i podziwiam
No a pazny... Wiadomka. Pikne!

Tych fotek jest tyle, że ciężko teraz wybrać i okrasił by kilka relacji
Nastrzelałam ich bez opamiętania jak jakaś skośnooka
Następnym razem muszę bardziej panować nad sobą

maslinka, Mikromir, tyniolek
Pazurki tematyczne jak zawsze na wyjazd Słowa uznania przekażę mojej osobistej manicurzystce, wykarmionej własną piersią lat temu uhuhuuuuu

Do zobaczenia pewno wieczorem

Ale fajnie, bo my własnie - po nieoczekiwanej zmianie planów - wybieramy się w lipcu na Krk
Cudownie się złożyło z tą relacją, czekam na cd.

Pzdr

Jestem i ja
Zajawka całkiem, całkiem
Krk znam tylko z jednodniowej wycieczki, więc chętnie popatrzę

Melduję się i czekam na resztę relacji