Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?
napisał(a) gusia-s » 12.06.2017 18:07
Katerina ... piękne to jest to coś co stoi za bungewilą i szczerzy klawisze
Brzdąkasz?
Bungewilla do życia i kwitnienia potrzebuje słońca i powietrza
, wystaw ją na taras. Jak na prawdę bardzo mocno wieje to możesz ją deko osłonić od wiatru. Moja stoi cały czas na dworze od jakichś 3-4 tyg., ze 2x chowałam ją tylko jak zanosiło się na ogromną ulewę i wichurę bo już miała różowe przykwiatki i się bałam aby jej nie uszkodziła taka zadyma.
Nie martw się, że łysieje. One bardzo źle znoszą przeprowadzki i transport. Twoja zanim dotarła do Lidla a potem do Ciebie to już swoje przeżyła
Moja po przywiezieniu z Cro zrobiła się całkiem łysa, ale ją podlewałam i zaraz zaczęła nowe listki puszczać. Zimowała na parapecie - przez całą jesień, zimę i wczesną wiosnę podlewałam 1 góra 2x w tyg. Gdzieś w kwietniu włączyłam nawóz do kwitnących roślin 1x tydz.
Podlewaj ale nie zalewaj, ziemia ma być wilgotna ale nie mokra zupełnie. Moja mama przelała i korzenie zgniły całkiem
Ja sprawdzam wieczorem jej ziemię jak jest suchawa wtedy podlewam. Jeśli jest wilgotna to nie podlewam. Teraz podlewam co wieczór bo u mnie od kilku tyg. susza i ciepło. Woda nie może stać w żadnej podstawce. Nie przesadzaj też jej w większą donicę bo też nie lubią mieć dużo miejsca na korzenie - ponoć wtedy słabo kwitną albo wcale. Dopiero jak sporo podrośnie. Mów do niej I love you
i będzie kwitła zobaczysz