Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 24.04.2017 08:41

piekara114 napisał(a):
beatabm napisał(a):
gusia-s napisał(a): Chyba trzeba uciec gdzieś w stronę słońca, mam tydzień wolnego :mrgreen:

To chyba nie do CRO, widziałaś prognozy? 8O

To chyba wszędzie będzie do d.... My zrezygnowalismy z Bałtyku (10 stopni mnie nie kręci), koleżanka z Włoch, to i Cro niepewna....
Aż się boję jaka temp. będzie w lipcu...

Widziałam i śledzę nadal, pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie póki co. Ostateczna decyzja zapadnie pewno w piątek, wtedy już raczej prognozy będą wiarygodne... co prawda nie do Cro ale na Istrię to już rzut beretem ;) sunce musi być! opalać się nie zamierzam ale w deszczu łazić tyż nie :!:

Oby nie było powtórki z sezonu 2014 wrrrr
U mnie rano leżał śnieg na trawie a teraz pięknie świeci słońce :)
Użytkownik usunięty
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.04.2017 09:12

My mamy jechać nad Bled ale pogoda tam jest mocno zmienna.... i chyba przeniesiemy to na czerwiec :roll:
Wydaje mi się, że pogoda na wiele lepszą się nie zmieni :?
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 24.04.2017 09:45

gusia-s
Oby nie było powtórki z sezonu 2014 wrrrr
U mnie rano leżał śnieg na trawie a teraz pięknie świeci słońce :)



Tylko nie to! Dobrze ,że w 2014 trafił mi się długi -3-tygodniowy urlop w Cro, bo przynajmniej połowa była pogodowo udana :lol:

Jedźcie na Istrię - ja nawet w sezonie nie nastawiam się tam na wielkie plażowanie, ale na "wdychanie " atmosfery miasteczek....no i trufle :oczko_usmiech: Ale wiem,że nie każdy jest fanem tychże :roll: A pogoda musi być na tyle dobra,żeby nie zamarznąć siedząc sobie w knajpie na zewnątrz z zimnym...no, wiadomo - cycem albo pifkiem. Rovinj rules - choć apartmany pioruńsko drogie w centrum.

Pogoda w Gdyni na chwilę obecną - część bratków na tarasie padła :twisted: ostatnie noce to -1, -2 z odczuwalną -5 :mrgreen:
Marko66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 30.03.2012
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marko66 » 24.04.2017 11:18

Ja byłem na Istrii w lipcu 2014 i pierwsze dwa dni było polskie lato - tzn. tylko +24°C o godz. 8 rano, ale pozostałe dni były gorące i nie licząc dwóch krótkotrwałych burz, bezdeszczowe. W tym samym czasie wg informacji z forum w całej Dalmacji było zimno i deszczowo. Tak więc nie ma reguły :wink:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 24.04.2017 12:06

Nieee, na Istrię się nie wybieram w majówkę - pisałam że blisko Istrii ;) na razie nie zdradzam coby nie zapeszać tfu tfuuu :).

Byłam na Istrii w lipcu 2015 choć tylko 7 dni. Upał był niemiłosierny i lampa non stop. Plażowo bez wow ale sam półwysep piękny i ma mnóstwo do pokazania również daleko od wybrzeża. Dalmackich plaż to tam trzeba szukać po wschodniej stronie.
Marko66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 30.03.2012
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marko66 » 24.04.2017 14:04

gusia-s napisał(a):..... Dalmackich plaż to tam trzeba szukać po wschodniej stronie.


No właśnie - wschodnia strona Istrii - jest Učka, Brseč, Rabač, Sveta Marina, Ravni itd. aż do Kamenjaka. Są góry i pagórki nad brzegiem morza i zatoczki z białymi okrąglakami :)
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 24.04.2017 19:10

gusia-s napisał(a): Skoro tak, to możemy spokojnie już oddać się plażowaniu. Kajak nie wchodzi w rachubę przy takich falach.
...
Na nic innego dziś nie ma siły ;)

Takie dni też człowiekowi są potrzebne - cudne, błogie lenistwo :D .
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 25.04.2017 15:38

gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):Ta budowla wygląda mocno dziwnie..... co to? Czekam na cd :D

Ta budowla ma bliski związek z tym ;)
Penthouse.jpg


A coś więcej, jaśniej?
Poproszę. :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.04.2017 18:31

Vjetar napisał(a):
gusia-s napisał(a):
beatabm napisał(a):Ta budowla wygląda mocno dziwnie..... co to? Czekam na cd :D

Ta budowla ma bliski związek z tym ;)
Penthouse.jpg


A coś więcej, jaśniej?
Poproszę. :)
Będzie ... już za chwileczkę, już za momencik ;)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.04.2017 18:42

cd. Dzień 13 - 14.07.2016 czwartek

Gdzie nas jeszcze nie było?


Ano w Malińskiej nas nie było :). Z Porat to rzut beretem więc już po chwili parkujemy auto gdzieś w pobliżu kościoła Sv. Apolinara, przy którym rośnie mnóstwo cudnej lawendy :hearts:
DSC_1708.jpg
DSC_1710.jpg


Idziemy na oślep w kierunku morza oczywiście :)
DSC_1713.jpg
DSC_1714.jpg
DSC_1716.jpg


Na prędce musimy kupić baterie do aparatu, bo właśnie się rozładowały akumulatorki wrrrr :evil:. Tuż przy tym kościele jest Tisak a w nim baterie.
DSCN7122.JPG


Za Duracell AA płacimy krocie … 16 kun/szt. 8O 8O a potrzebujemy 4 szt, to już niezła sumka. U nas za 7 zł kupimy takie same ale 4 szt. a nie 1 :!: Tak więc dam Wam radę… nie kupujcie baterii w Cro :mrgreen:

Jesteśmy w niewielkim porcie.
DSCN7121.JPG


Można tu się zaopatrzyć w różne gadżety :)
DSCN7123.JPG
DSC_1718.jpg
DSC_1719.jpg


Idąc promenadą wzdłuż portu spotykamy strasznego stwora, zieloną ze złości hobotnicę ;) Mrkač jest największym głowonogiem Adriatyku.
DSCN7125.JPG
DSCN7124.JPG


Promenada bardzo przyjemna :), palmy, kwiatki i ławeczki do odpoczynku, wszystko bardzo zadbane.
DSCN7128.JPG
DSCN7126.JPG
DSCN7127.JPG


Bardzo fajnie nam się spaceruje, zmierzamy w stronę tajemniczej budowli, którą wypatrzyliśmy będąc w Porat ;)

Cdn. … :papa:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 25.04.2017 18:57

gusia-s napisał(a):Za Duracell AA płacimy krocie … 16 kun/szt. 8O 8O a potrzebujemy 4 szt, to już niezła sumka. U nas za 7 zł kupimy takie same ale 4 szt. a nie 1 :!: Tak więc dam Wam radę… nie kupujcie baterii w Cro :mrgreen:

Ale zdzierstwo..., trza będzie o tym pamiętać...

gusia-s napisał(a):Idąc promenadą wzdłuż portu spotykamy strasznego stwora, zieloną ze złości hobotnicę ;) Mrkač jest największym głowonogiem Adriatyku.

Ciekawe, ile sałatki (takiej z oliwą) można by zrobić z jednego takiego mrkača :?: :mrgreen:

A sama Malinska wydaje się bardzo przyjemnym miejscem.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.04.2017 19:54

Owszem, jest sympatyczna tylko z plażami kiepsko, bo albo beton albo skały, plaż kamyczkowych niewielkie skrawki. W miasteczku jest sporo apartamentów toteż na plażach jednak tłoczno. Być może są w pobliżu jakieś ładniejsze ale na takie nie trafiliśmy podczas krótkich odwiedzin :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 25.04.2017 22:12

cd. Dzień 13 - 14.07.2016 czwartek

Gdzie nas jeszcze nie było?


Idziemy cały czas brzegiem morza, który w większej części jest tu zabetonowany. Już widać nasz cel :).
DSCN7129.JPG
DSCN7131.JPG
DSCN7133.JPG


Po trosze wyłaniają się opuszczone i zrujnowane budynki, to dopiero początek tych obskurnych widoków.
DSCN7130.JPG
DSCN7163.JPG


Naszym celem okazuje się Haludovo Palace Hotel***** - lokalizacja.
To opuszczony hotel, wybudowany przez multimilionera Boba Guccione, założyciela magazynu dla mężczyzn Penthouse ;).

Wsadził w niego 45 mln dolarów amerykańskich plus 500 tysi w reklamę. Otwarcie miało miejsce w 1972 r. po 4 latach budowy. Hotel urządzony był z rozmachem, z założenia miał być miejscem dla kochających hazard, kobiety i luksus ;)
1.jpg
kasyno.jpg


Poza bogatym wystrojem wnętrz, goście mieli do dyspozycji kasyno Adriatic Penthouse Club, kręgielnię, saunę, salon kosmetyczny, gabinety masażu, baseny wewnątrz i na zewnątrz. Ogromna kuchnia serwowała wykwintne dania a bar wymyślne drinki. Dziennie wydawano po 100 kg homarów i 5 kg kawioru Obrazek 8O a szampan lał się strumieniami Obrazek. Otoczenie też było bardzo zadbane, wiszące ogrody i piękny park. W hotelu gościł sam Saddam Husajn i wiele innych znanych osobistości. Tak wyglądał w latach świetności :)
Hotel-Haludovo-Palas.jpg
baseny.jpg
Haludovo.jpg
Haludovo-Palace-Hotel-01.jpg
hol.jpg


Niestety, rok po otwarciu okazało się, że przedsięwzięcie zostało mocno przeinwestowane. Skończył się kawior i homary :( przyszła rzeczywistość. Guccione zmuszony był wycofać się z tego biznesu, po trosze wpływ na to miały też wprowadzone ograniczenia dotyczące inwestycji zagranicznych w komunistycznej Jugosławii.
Hotel nadal funkcjonował przez prawie 20 lat, zmieniając w międzyczasie właścicieli ale wciąż była to równia pochyła w dół ;) W kraju panował kryzys gospodarczy, w hotelu nic nie inwestowano. Wojna domowa wymusiła zaprzestanie działalności a hotel stał się domem dla uchodźców, którzy nie chcieli go potem opuścić. Zmuszeni znacznie zdewastowali infrastrukturę. W 1995 r. hotel został sprywatyzowany ale doszło przy tym do dużych przekrętów. Ostatni goście zatrzymali się w Haludovo w 2002 r. Od tamtej pory, hotel popada w ruinę. Występują problemy własnościowe dlatego nie można nic z tym zrobić. Na szybką zmianę sytuacji nie zapowiada się a obecny obraz jest katastroficzny.
Wejście główne i recepcja.
DSCN7147.JPG
DSCN7146.JPG


Kręgielnia i bar.
DSCN7136.JPG
DSCN7137.JPG


Kuchnia i jadłospis, niestety bez daty.
DSCN7139.JPG
DSCN7140.JPG


Hol.
DSCN7134.JPG
DSCN7135.JPG


Tu chyba mieściło się kasyno.
DSCN7141.JPG
DSCN7144.JPG


Piętro.
DSCN7138.JPG
DSCN7145.JPG


Widok z okien.
DSCN7142.JPG


Na tyłach hotelu.
DSCN7149.JPG


W sieci znajdziecie dużo więcej fotek. Ja musiałam oszczędzać drogie baterie :mrgreen: dlatego dorzucę tylko filmik, oddający atmosferę tamtych czasów ;).


To nie pierwszy opuszczony hotel, jaki odwiedziliśmy. W 2014 połaziliśmy trochę po kompleksie Kupari (relacja tu str. 9 post 127 ;)), który już się doczekał inwestora. Prace mają ruszyć lada chwila, być może to ostatni sezon na odwiedzenie Kupari.

Opuszczamy to ponure miejsce. W pobliżu hotelu w zaroślach hasa stadko kotów. Można dostrzec też ogłoszenia z prośbą do turystów o pozostawianie suchej karmy. Jest ich dużo więcej niż tu na zdjęciu.
DSCN7150.JPG


Postanawiamy przejść jeszcze kawałek dalej, bo gdzieś przeczytałam, że na północ od hotelu jest cudnej urody zatoczka. Chcemy ją więc zobaczyć :)
Idziemy nadmorską, zacienioną aleją o obiecującej nazwie Paradise Road :)
DSCN7156.JPG
DSCN7151.JPG


Miejsce faktycznie jest urocze ale brzeg bardzo skalisty i trudno dostępny, mimo to wiele osób tu leżakuje w cieniu wysokich sosen.
DSCN7152.JPG
DSCN7154.JPG


Na mój komentarz do Toma, że jest strasznie duszno, jakiś pan odpowiada bez ceregieli oczywiście po polsku "nie tak bardzo" :mrgreen: Może to był ktoś z Was?
Mija nas glassboat - łódź turystyczna z przeszklonym dnem, bardzo popularna w Chorwacji.
DSCN7158.JPG
DSCN7159.JPG


Do zatoczki kierują nas tajemne znaki.
DSCN7160.JPG
DSCN7161.JPG


Kiedy wreszcie do niej docieramy, nie mogę zebrać szczeki z ziemi … Obrazek jest tak paskudna :mrgreen: Nawet nie robię fotki. W wodzie mnóstwo kamieni pokrytych zielonymi glonami w dodatku swój ponton zakotwiczyły w niej 2 golaski.
Robimy natychmiastowy w tył zwrot.
Wracając do auta wpadamy na takie cudeńko, sytuacja jest o tyle śmieszna, że dokładnie rok temu, też 14 lipca miałam na Istrii sesyjkę z podobnym, tyle że w żółtym kolorku :) Jak widać, to nadal bardzo popularne w Chorwacji autko i to jeszcze na chodzie.
DSC_1722.jpg
DSC_0525.jpg


Wracając już do naszej Berci, mijamy mały przydomowy kemping Draga, z którego wyjeżdża właśnie grupa motocyklistów. Kemping malutki i nie leży bezpośrednio przy morzu, do najbliższej plaży ... betonowej ok. 250 m.
DSCN7165.JPG
DSCN7164.JPG


Wracając na kemping, wstępujemy jeszcze do centrum ogrodniczego gdzie nabywam cudne bungeville :hearts:.
DSC_1728.jpg


Znajduje się ono tuż przy głównej trasie koło Plodine - lokalizacja
Jest jeszcze jedno centrum ogrodnicze, też przy trasie ale musielibyśmy się cofnąć kawałek w kierunku mostu - lokalizacja.

Sprzedawczyni doradza mi odmianę donicowo/tarasową, która ma szansę cieszyć oczy w naszym klimacie oczywiście zimowana w pomieszczeniu. Cieszę się z zakupu jak dziecko :)
DSC_1723.jpg
DSC_1724.jpg


Roślinki przetrwały zimę i mają się dobrze, mam nadzieję na kwitnienie :) Tymczasem jeszcze mieszkają w domu, dopiero jak się pogoda ustabilizuje pójdą na dwór. Bungeville bardzo nie lubią zmian stanowiska dlatego należy im tego oszczędzać. W stresie łysieją do gołej gałązki.

Dziś na obiad szef kuchni poleca cevapcici czyli bałkańskie mielone ;) Obrazek
DSC_1727.jpg


Wieczorem nadchodzi wyraźne ochłodzenie a niebo nad Velebitem nie wróży niczego dobrego :?.
DSC_1725.jpg
DSC_1726.jpg
DSCN7166.JPG


Nad Rabem jeszcze nie najgorzej.
DSCN7167.JPG


Ale z przeciwnej strony też coś nadchodzi.
DSCN7169.JPG


Tylko na zachodzie jeszcze w miarę ładnie :)
DSCN7171.JPG
DSCN7172.JPG


Wg prognoz nadchodzi 3 dniowe załamanie pogody a już w nocy zacznie dmuchać bura :?. Na wszelki wypadek, przed snem zabezpieczamy krzesełka i stolik oraz wypinamy daszek od budki. Bungeville też śpią z nami w budce ;)

I co tu robić jak prognoza się spełni :?: :?

Cdn. … :papa:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 26.04.2017 07:45

Hotel wypas, fajnie, że udało Wam się po nim pospacerować. Po Kupari także spacerowałam, i jeszcze w Igrane i malutki na Peljesaczku...

Ciekawe, co Wam pogoda zafundowała w kolejne dni...
Marko66
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 380
Dołączył(a): 30.03.2012
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marko66 » 26.04.2017 07:47

Nieraz zastanawiałem się nad wyprawą na Krk i dwa lata temu wybierałem pomiędzy Malińską i Pagiem. Na szczęście przegrała Malińska - piszę "na szczęście" ponieważ nie wyobrażam sobie wczasów w Chorwacji na betonowej plaży. Mogą być skały, kamienie a najlepiej żwirowe :D - beton jest dla mnie nie do zaakceptowania :evil:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone