Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 11.02.2017 22:06

A E34 się nie obraziło o tą zdradę na rzecz E39??? :twisted:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 11.02.2017 22:09

gusia-s napisał(a):Fajnie, że grono fanów wiolonczelistów rośnie ...

No a jak....



:mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.02.2017 22:14

Mieszkasz w Przygodach? :mrgreen: (Tak się odmienia?) Ale fajnie! :D
Teraz jestem pewna, że przygód w tej relacji nie zabraknie 8)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 11.02.2017 22:54

słoma79 napisał(a):A E34 się nie obraziło o tą zdradę na rzecz E39??? :twisted:
Raczej nie bo dalej niezawodna choć już nie w naszych rękach od września :(

anakin napisał(a):
gusia-s napisał(a):Fajnie, że grono fanów wiolonczelistów rośnie ...

No a jak....

:mrgreen:
Wiem i znam :) Za chwilę 2 koncerty
17 lutego 2017 -Warszawa, Torwar
18 lutego 2017 -Wrocław, Narodowe Forum Muzyki

maslinka napisał(a):Mieszkasz w Przygodach? :mrgreen: (Tak się odmienia?) Ale fajnie! :D
Teraz jestem pewna, że przygód w tej relacji nie zabraknie 8)
Dobrze odmieniasz :) Pierwsza przygoda czeka nas już w Zagrzebiu.
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 11.02.2017 23:16

Dzięki ci za relację-będzie frajda 8)

Za chopców też ci dzięki... :mrgreen: :oczko_usmiech:

Show must go on... mniamniuśne szoł ołłoł... 8)

Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 12.02.2017 04:09

No,cudnie- jak na pełnię przystało 8O
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 12.02.2017 09:19

Jeju...jednak piszesz :D
Bosko :hearts: :hearts: :hearts:
Czekałam na To, a przegapiłam początek :oops: Ale mam usprawiedliwienie: córkę na ferie musiałam wyekspdiować.
Teraz będę regularnie zaglądać, bo na ten rok plany zupełnie niesprecyzowane.
Zajawka zachęcająca, powód zmiany planów zupełnie zrozumiały :wink: czekam na Wasze przygody :papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.02.2017 11:20

CROberto napisał(a):Dzięki ci za relację-będzie frajda 8)
Za chopców też ci dzięki... :mrgreen: :oczko_usmiech:
Show must go on... mniamniuśne szoł ołłoł... 8) ...
Witaj )
Szoł ołłoł to dopiero przed nami ;)
Ten numer nagrali i wypuścili 24.11.2016 w 25 rocznicę śmierci Frediego, którego również uwielbiam słuchać.
Poza tymi znanymi, bardzo lubię ten mało znany kawałek w duecie z Jacksonem, który nie doczekał się oficjalnego wydania, wyszedł dopiero po śmierci obu artystów w wersji zremiksowanej.


Katerina napisał(a):No,cudnie- jak na pełnię przystało 8O
:hearts:
AniaJ. napisał(a):Jeju...jednak piszesz :D
Bosko :hearts: :hearts: :hearts:
Czekałam na To, a przegapiłam początek :oops: Ale mam usprawiedliwienie: córkę na ferie musiałam wyekspdiować.
Teraz będę regularnie zaglądać, bo na ten rok plany zupełnie niesprecyzowane.
Zajawka zachęcająca, powód zmiany planów zupełnie zrozumiały :wink: czekam na Wasze przygody :papa:
Usprawiedliwiona, siadaj ;)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.02.2017 11:59

Dzień 1 - 2.07.2016 sobota
Kierunek Zagrzeb


W dalszą podróż wyruszamy tuż przed 6 rano. Tom szuka szczęścia pod maską, chyba znalazł bo jakiś zadowolony :mrgreen:
DSC_1565.jpg


Do pokonania prawie 700 km.
mapa2.07..JPG

Trasa odc. 2.

Czechy przelatujemy bez przeszkód, plomby w zębach na swoich miejscach, buda też się nie rozpadła :mrgreen:
Tankowanie w Mikulovie na Shellu
LPG – 14,5 KC/litr czyli jakieś 2,34 zł, to już co najmniej 60 gr więcej niż w PL a i drożej niż na Shellu gdzie spaliśmy - zdzierstwo no ale cóż, płacimy kartą :?
Coś by zjadł, ruszyliśmy bez śniadania tylko po kawce, no więc do Lidla obok po świeże pieczywo i po śniadaniu dalej w drogę.

Winiety na Austrię kupujemy tam gdzie zawsze, zaraz po przekroczeniu granicy w Roadhouse Route B7
DSCN0108.JPG

2 szt. po 8,80 eu płatne gotówką. Kurs euro wtedy kształtował się w okolicach 4,40 czyli wyszło ok. 78 zł, kupując na Rowieniu zapłacilibyśmy 120 zł.
Tu dziwna historia, podchodzi kobitka – rodaczka, prosi winiete i trzyma kartę płatniczą w ręku, obsługa informuje, że przy płatności kartą pobierają prowizję 1 eu , na co owa pani macha ręka i odchodzi … 8O
Chyba postanowiła jechać bez winiety albo nie wiem :mrgreen: robić ceregiele o 1 euro :?:

No dobra winieta na szybie jedziemy. W Poysdorf, Conchicie Wurst dostawili kumpla, w poprzednim roku stała sama bidulka. Kolega coś pozieleniał, chyba jest już nieświeży ;)
DSCN5763.JPG


Przez miasteczko udaje nam się przejechać całkiem sprawnie.
DSCN5766.JPG
DSCN5767.JPG


Ale zaraz za nim czopek :evil:. Po raz pierwszy w tym miejscu, zawsze udawało się przejechać sprawnie. Straciliśmy tam z pół godziny. Przez Wiedeń też trochę wolniej niż zwykle, jednak bez zatrzymywania.
Na Loipersdorf Agip docieramy tuż przed 13-tą.
Chyba im się tam czas zatrzymał a cena LPG to już na pewno Obrazek - 0,799 eu/l :!: co daje jakieś 3,52 zł. Obrazek W ubiegłym roku była taka sama, lecz wtedy i w PL było drożej.
DSC_1569.jpg


Robimy sobie dłuższą przerwę tzw. obiadową Obrazek

W dalszej drodze napotykamy załogę z naszego klubu karawaningowego … poznajemy się w trasie po formowym logo na budkach tak samo jak to w przypadku cropli :)
DSCN5769.JPG


Przez chwilę jedziemy w konwoju, pozdrawiamy się, ale nasi towarzysze zjeżdżają zaraz na stacje paliw a my lecimy dalej.
Płatny odcinek Słowenii objeżdżamy przez Mureck, Lenart, Ptuj. Trochę tu namieszane na drogowskazach po ostatnich remontach, te kierujące na Zagrzeb i do Hr są poprzekreślane. Faktycznie jeszcze kilka dni temu były tu objazdy ale wiemy, że już wszystko jest czynne, więc jedziemy na przekór znaną trasą. Na dojeździe do granicy prace przy budowie autostrady idą pełną parą mimo to docieramy do niej bez żadnego koreczka o 16:30.
DSC_1566.jpg


Pobieramy bilecik na bramce i pędzimy po zwierzaki :)
Wcześniej sobie Obrazek, że po drodze mamy bankomat Zaby w Plodine tuż przy Arenie Zagreb.
DSCN5770.JPG


W okolicy jest jeszcze centrum handlowe więc też jest szansa aby choć na chwilę zaparkować zestawem.
Kurcze, zapchane się okazało pod tym marketem, że szok 8O . Kiedy Tom kręcił kółka po parkingu ja biegiem pognałam do bankomatu, bo o parkowaniu można było pomarzyć. Wypłata bezprowizyjna – kurs 0,5833 PLN.
Zaopatrzeni w kuny ruszamy do Camper Parku.
Od wczoraj jesteśmy też w kontakcie z jeszcze jedną załogą z forum karawaningowego.
Oni właśnie są w drodze powrotnej do domu wiec może dołączą do nas i razem wybierzemy się na koncert, niestety ostatecznie okazuje się, że mają opóźnienie na trasie i rezygnują z dołączenia do nas … szkoda :(
Meldujemy się przed bramką wjazdową Camper Park Zagreb
W Googlach jeszcze jej nie ma a swoich zdjęć też nie mam z tego miejsca, jakoś tak wyszło. Reszta wygląda dokładnie tak samo.
CamperPark.JPG


Automatyczna bramka otwiera się po zeskanowaniu rej. auta, zapraszając nas do środka.
Dobrodošli, Welcome, Willkommen, znaczy Witamy Obrazek

Na placu kilka wytyczonych parcel ze słupkami z prądem i zero cienia a żar leje się z nieba. Poza nami 1 samotny kamper z Norwegii, załogi nie widać, pewnie poszli w miasto. Na placu jest ujęcie wody i można zrzucić kota. Na ścianie drewnianej budki przy wjeździe, regulamin pobytu i mapa Zagrzebia. Obsługi brak, pusto i głucho. Parking okazuje się bezobsługowy. Opłaty należy dokonać w automacie umieszczonym pod daszkiem drewnianej budki. Po to była potrzebna gotovina ;)
Idziemy zapoznać się z maszyną. I tu pierwszy zoonk :!: Maszyna reaguje tylko na 1 polecenie jakim jest wybór języka a tych jest z 6 do wyboru. Zaczynamy od chorwackiego … Zabulgotała, zamigała i wróciła do głównego menu 8O . Hmmm. Może się dogadamy po angielsku … niestety to samo. Próbujemy pozostałe … bez efektu Obrazek. Jesteśmy w potrzasku, zwabieni w pułapkę. Bramka zamknięta, i co teraz będzie :?: :( jak my się stąd wydostaniemy, jeżeli nie uda się dokonać płatności :?: Czy przyjdzie nam spędzić urlop na parkingu :?: Obrazek


Cdn. … :papa:
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1795
Dołączył(a): 31.05.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 12.02.2017 13:51

A nie liczę już, na który rząd się załapałam :D
Ważne, że się załapałam :lol:
Po kolei:
1.tytuł intrygujący
2. wiolonczeliści - lalala!
3.moon river-mam szczególny stosunek do tej piosenki- z zespołem śpiewamy to a capella :wink:
4.pazury-bardzo very!
5.jak zobaczyłam ilość fotek w zajawce,to jak Tyniolek mialam refleksję czy zostanie coś na potem
6.krk- w zasadzie już dwa razy miał nam wyjść w planach,ale jakos noclegu nie znaleźliśmy...
Dość powodów, by tu wpadać pomiędzy pisaniem mojej relki. Dawaj,dawaj :papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.02.2017 14:58

CroAna napisał(a):A nie liczę już, na który rząd się załapałam :D
Ważne, że się załapałam :lol:
Po kolei:
1.tytuł intrygujący
2. wiolonczeliści - lalala!
3.moon river-mam szczególny stosunek do tej piosenki- z zespołem śpiewamy to a capella :wink:
4.pazury-bardzo very!
5.jak zobaczyłam ilość fotek w zajawce,to jak Tyniolek mialam refleksję czy zostanie coś na potem
6.krk- w zasadzie już dwa razy miał nam wyjść w planach,ale jakos noclegu nie znaleźliśmy...
Dość powodów, by tu wpadać pomiędzy pisaniem mojej relki. Dawaj,dawaj :papa:
Nie ważny rząd, zewsząd będzie dobrze widać i słychać. Wiolonczeliści ... hmm, nic dodać ;) Jak już przebrniemy przez koncert, i wreszcie dotrzemy na wyspę to będzie więcej fotek niż tekstu :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 12.02.2017 15:15

gusia-s:
W Poysdorf, Conchicie Wurst dostawili kumpla, w poprzednim roku stała sama bidulka. Kolega coś pozieleniał, chyba jest już nieświeży ;)

DSCN5763.JPG




Teraz można będzie oglądać podobne wytwory sztuki :) w Słowenii..niebawem.



indeks.jpg

cimg9556.jpg
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 12.02.2017 15:22

cd. Dzień 1 - 2.07.2016 sobota

Zagrzeb – Idziemy w miasto


No trudno, ryzyk fizyk – nie będziemy przecież tu siedzieć. Jak się stąd wydostać pomyślimy po powrocie, może maszyna jak deko wystygnie w wieczornych godzinach zacznie współpracować. Odświeżamy się po podróży, przebierka i porzucając nasz cały dobytek idziemy w miasto, nie do końca pewni czy jak wrócimy zastaniemy go w nienaruszonym stanie :? Dokumenty, kasa i karty w kieszeń ale i tak bardziej obawiamy się aktu wandalizmu niż samej kradzieży bo znów niczego specjalnie cennego nie mamy. Parking jest ogrodzony, bramki zamknięte ale osoby postronne mogą swobodnie tu wejść obok bramek i szkody narobić, pusta okolica wydaje się sprzyjać takim okazjom. Trochę z duszą na ramieniu opuszczamy parking Obrazek

Jest strasznie gorąco uffff. Koncert odbędzie się na Placu króla Tomislava
Idziemy pieszo, po tylu godzinach w aucie nogi same niosą Obrazek
Trasa bardzo skomplikowana, normalnie można się zgubić :mrgreen:
mapa3.JPG


Na miejsce docieramy zgodnie z czasem przewidywanym przez google. Po drodze mijamy plakaty informujące o dzisiejszym wydarzeniu … czyli to nie ściema :!: Naprawdę tu jesteśmy i weźmiemy w nim udział Obrazek
Plac jest położony naprzeciw dworca głównego, którego budynek jest bardzo okazały.
DSCN5771.JPG


Król Tomislav na koniu spogląda walecznie z wysoka. Niestety obrał zły kierunek, jest zwrócony tyłem do sceny :mrgreen: Może sobie co najwyżej popatrzeć na dworzec :mrgreen:
DSCN5772.JPG
DSCN5776.JPG


Wokół zaczynają gromadzić się ludzie choć do koncertu jeszcze 2 godziny. Scena ustawiona jest pod Umjetničkim paviljonem, czyli galerią sztuki. Na placu bez problemu można korzystać z internetów :mrgreen:
DSCN5777.JPG
DSCN5774.JPG


Nadal nie mogę uwierzyć, że tu jesteśmy :hearts:
DSCN5773.JPG
DSCN5775.JPG


Skoro jeszcze jest tyle czasu postanawiamy trochę pospacerować w okolicy. Ulice okalające plac oraz wszystkie położone prostopadle do niego zostały wyłączone z ruchu na dzisiejszą okoliczność.
DSCN5779.JPG


Umjetnički paviljon od tyłu.
DSCN5778.JPG


Miasto tętni życiem :!: Na każdym rogu i w każdym zaułku coś się dzieje :idea:
DSCN5780.JPG


Zewsząd dobiega muzyka i ogólnie jest wesoło. Podążając za nią trafiamy na kolejny plac, tym razem bana Josipa Jelačića.
DSCN5782.JPG


Panuje to istny miszmasz 8O , nie tylko urbanistyczny. Pośród zabytkowych kamieniczek jak kwiatek przy kożuchu pnie się w górkę szklany wieżowiec a ogromny czerwony szyld Konzuma dominuje nad misternymi zdobieniami kamieniczek :mrgreen:
Na ulicy, pomiędzy przejeżdżającymi tramwajami, autami, rowerami przez środek skrzyżowania przechadzają się piesi.
DSCN5783.JPG


Przystajemy na chwilę pod sceną, gdzie gra jakaś chorwacka kapela. Tak chyba brzmi chorwacki rock ;) Obrazek Może ktoś rozpoznaje?


Czasu nie mamy zbyt wiele, idziemy więc dalej w kierunku okazałej katedry, po drodze mijamy makietę Zagrzebia.
DSCN5784.JPG
DSCN5785.JPG


Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny robi wrażenie jest taka wysoka, że sięga nieba. W remoncie jest jedna z wież, ale wszystko sprytnie ukryto za maskownicą więc nie razi po oczach.
DSCN5793.JPG
DSCN5789.JPG
DSCN5788.JPG
DSCN5790.JPG


I kolumna naprzeciw katedry.
DSCN5791.JPG


Trafiamy na ogromne targowisko, szkoda że już wszystkie kramiki opuszczone. Musi tu być też targ Obrazek, czuć to z daleka :mrgreen:
DSCN5794.JPG


Do rozpoczęcia koncertu zostało 50 min. co pokazuje zegar na wieży kościoła.
DSCN5796.JPG


Okolica pustoszeje z każdą minutą, bo tłumy ludzi napierają w przeciwnym niż my kierunku 8O , czyli tam gdzie będzie koncert. O nie nie nie Obrazek. Nie po to runął nasz plan, nie po to przejechaliśmy tyyyle kilometrów aby koncertu jedynie wysłuchać. Ja chcę coś jeszcze zobaczyć … a raczej kogoś :oczko_usmiech: Rezygnujemy z dalszego spaceru i ruszamy za tłumem w jedynie słusznym kierunku. Im bliżej placu, tym gęściej. Normalnie się czuję jak uczestnik jakiejś manifestacji albo pochodu pierwszomajowego ... jeszcze pamiętam ;)
Nie ma wyjścia, trzeba się zacząć rozpychać łokciami Obrazek :mrgreen:

cdn... :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 12.02.2017 15:34

Nadrobione. :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło?

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 12.02.2017 15:51

gusia-s: Tak chyba brzmi chorwacki rock


Może powiem teraz coś obrazoburczego... :roll:

Chorwaci mają wszystko, oprócz dobrej muzy w radio..

Inna sprawa to..KLAPY...zdarzają się perełki :)

Ale Luka i Stiepan to co innego,..światowcy :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Przez 2 wiolonczele runął nasz plan i co z tego wynikło? Krk - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone