beatabm napisał(a):tylko szybko bo czekamy
Daj się nacycać trochę tą Malvaziją i dopiero do wioseł
Oj tam oj tam a jakby zobaczył Twoje 2 piersiówki to ciekawe co by powiedział Pewnie by zaniemówił i zrobiłbeatabm napisał(a):... kiedyś listopadową porą na Bałtyku podszedł do nas Kapitan naszej dużej jednostki z poleceniem: tylko nie pić w morzu. Dobrze że nie widział wystającej z kieszeni mojego męża piersiówki :mrgreen:
gusia-s napisał(a):Oj tam oj tam a jakby zobaczył Twoje 2 piersiówki to ciekawe co by powiedział Pewnie by zaniemówił i zrobiłbeatabm napisał(a):... kiedyś listopadową porą na Bałtyku podszedł do nas Kapitan naszej dużej jednostki z poleceniem: tylko nie pić w morzu. Dobrze że nie widział wystającej z kieszeni mojego męża piersiówki :mrgreen:
Nasz kapitan to tylko tak robił w Sztynorckiej Zęzie
Kiedy my cycali i a zupełnie niepotrzebnie bo rano wszyscy byli jak młody Bóg pewnie od tego
O własnie, tak mi się przypomniało że do zęzy mnie zesłałaś na Waszym Skorpiusie
No właśnie chyba za długo był odstawiony w niebytbeatabm napisał(a):Ja wszystko rozumiem, że Wy nacycani to ok, ale żeby kajak się tak nacycał że aż go nosi po morzu na wszystkie strony I jeszcze płetwę gubi Odstawić go natychmiast od cyca trzeba!!
Piękne widoczki, piękne plaże i super opowieść:) Czekam na dalej
gusia-s napisał(a):Tu kroczek, tam kroczek i już jestem na ulicy nad Oprną, a tam taka sytuacja
Vjetar napisał(a):gusia-s napisał(a):Tu kroczek, tam kroczek i już jestem na ulicy nad Oprną, a tam taka sytuacja
Właśnie tak zapamiętałem swój pobyć na tej plaży. Po próbie znalezienia miejsca do parkowania (i śladach po zbitej szybie) pojechaliśmy dalej.
te kiero napisał(a):Vjetar napisał(a):gusia-s napisał(a):Tu kroczek, tam kroczek i już jestem na ulicy nad Oprną, a tam taka sytuacja
Właśnie tak zapamiętałem swój pobyć na tej plaży. Po próbie znalezienia miejsca do parkowania (i śladach po zbitej szybie) pojechaliśmy dalej.
no dobra, ale jak już znajdę miejsce postojowe, to jest jakieś normalne zejście w stronę plaży, czy przez barierki?
Myślę że nie, po prostu te które spotkaliśmy na swojej drodzepiekara114 napisał(a):Gusia, fajne to wędrowanie szlakiem literek. Udało Wam się wszystkie odszukać?
te kiero napisał(a):Vjetar napisał(a):gusia-s napisał(a):Tu kroczek, tam kroczek i już jestem na ulicy nad Oprną, a tam taka sytuacja
Właśnie tak zapamiętałem swój pobyć na tej plaży. Po próbie znalezienia miejsca do parkowania (i śladach po zbitej szybie) pojechaliśmy dalej.
no dobra, ale jak już znajdę miejsce postojowe, to jest jakieś normalne zejście w stronę plaży, czy przez barierki?
gusia-s napisał(a): ...Trzeba uważnie stąpać po wyboistym szlaku, którego w zasadzie nie ma a ja w budach do wody
Mniej więcej jestem w połowie drogi.
...
Powrót do Nasze relacje z podróży