gusia-s napisał(a):beatabm napisał(a):gusia-s napisał(a):beatabm napisał(a):...
Z tym ciepłem jaka sama wiesz to różnie bywa ... ale od czego jest ogrzewanie w naszym mobilnym domku . Na zewnątrz ognisko dostarczy ciepła, aby nie lało.
Któregoś roku majówkę spędzaliśmy na Mazurach żeglarsko. Prognozy pogody były mało optymistyczne ale nie chcieliśmy rezygnować. Jednego dnia krótkie rękawy i spodenki a na drugi dzień co kto miał na siebie łącznie z czapą zimową a na wierzch sztormiaki. Jedna załoga miała jacht bez ogrzewania ... więc noc to była dla nich masakra. Przychodzili się do nas dogrzać bo mieliśmy webasto i tak jakoś przetrwaliśmy, choć z sufitu kapało na głowę jak tyle osób zaczęło wydychać W drodze powrotnej sypał śnieg. W domu trzeba było rozpalać w kominku.
Mazury to dopiero bliżej lata będą, młode i tak za dużo lekcji mają urwane przez zeglarstwo więc majówka odpada, zresztą tak szczerze to ten majowy termin nie najlepszy, na Mazurach wtedy straszny tłok, w czerwcu będzie bardziej kameralnie Choć i wtedy nie raz grzanie trzeba odpalić
Pływamy u siebie, mamy bardzo fajny zalew w Lublinie ale tam naszą otwartopokładową perełką, ogrzewania brak I woda musi się troszkę ogrzać bo ja mam tylko krótką piankę a jak wpadnę...brrrrrr...nie chcę nawet myśleć o tej temperaturze